a także wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=95816&highlight=
Te dla odmiany są zdrowe, rujnuję się na niezłą karmę, aby dmuchać na zimne.
Są też właściwie już całkiem oswojone.

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
kotek72 pisze:Maleństwo odeszło w drodze do wetaJest mi strasznie źle i smutno.Przykro mi ,że nie mogłam jej pomóc...czuję sie tak jakbym zawiodła
![]()
vega36 pisze:kotek72 pisze:Maleństwo odeszło w drodze do wetaJest mi strasznie źle i smutno.Przykro mi ,że nie mogłam jej pomóc...czuję sie tak jakbym zawiodła
![]()
Kotku, one odchodzą. Czasami nie wiadomo dlaczego, czasami w ciągu godziny... Odchodzą i nic nie można zrobić. Pozostaje tylko myśl, że odeszły w cieple, zadbane i bezpieczne. To już dużo...
dellfin612 pisze:vega36 pisze:kotek72 pisze:Maleństwo odeszło w drodze do wetaJest mi strasznie źle i smutno.Przykro mi ,że nie mogłam jej pomóc...czuję sie tak jakbym zawiodła
![]()
Kotku, one odchodzą. Czasami nie wiadomo dlaczego, czasami w ciągu godziny... Odchodzą i nic nie można zrobić. Pozostaje tylko myśl, że odeszły w cieple, zadbane i bezpieczne. To już dużo...
... jeśli mają odejść, to tak lepiej niż w wilgotnej, cuchnącej piwnicy, opuszczone przez matkę...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości