Niedziela w schronisku:

dzisiaj do domu pojechały 2 kotki z klatek
-Margo,kotka świeżo po sterylce aborcyjnej o cudnym charakterze
-Ami,srebrna kotka która od początku pobytu w schronie była przerażona,schowana w karton,na zbliżające się do Niej dłonie reagowała sykaniem.Ami pojechała do AleBula

Trzymam mocno kciuki za aklimatyzację

dwie kotki z piątki po zmarłym trafiły dziś na 1 kociarnię,gdzie razem z innymi będą czekać na szczepienie.

Kasandra w końcu opuściła klatkę,teraz jest razem z Aurorą w budzie na wybiegu-pamiętacie to Te kotki zapakowane w pudła i podrzucone pod schronisko.

mamy 4 czarne małe za małe kociaki,te o których wczoraj wspominała Mała,coś tam jedzą same,ale......

jeden oczko ma trochę zaropiałe,One się drą przeokrutnie,chcą do mamy albo do ludzia

na kociarni
-Tosia siedziała dzisiaj koło okrąglaka

a nie w pawlaczu,nie uciekała gdy chodziłam po kociarni
-Matula,Niania,Szogun,Zezol powinni przejść na karmę odchudzającą
-Gwiazdorek ma apetyt,chyba ma niższą pozycję w stadzie niż na początku.
-Pablo coraz śmielej się pokazuje,a jak dopomina się jedzenia
-Frezja dalej wszędobylska i zazdrosna.
-Chmurka odważny kocurek,fajny z charakteru.
-Z piątki po zmarłym-napiszę jedynie,że bardzo potrzebują kontaktu z człowiekiem

[/b]