

to takie małe słodkie kociątka

i mają moje ulubione umaszczenie

bure z białymi całuśmymi pysiami

wczorajsza zaginiona dwójka
w mniej niż 20 min weszła do klatek, nawet nie trzeba było wchodzić do piwnicy, czekały (na nas


wygłodniałe, że nic nie było im straszne

piękne są że dech zapiera


były przestraszone, ale syków nie odnotowałam
także mam nadzieję że piwnica całkowicie odrobaczona została


za kilka minut zdjęcia
