Zuzia i Mirmurek w DS. Zefirek też na swoim:)

[Ja-Ba]

Psiama, PNN to przewlekła niewydolność nerek, choroba wśród kociarzy szczerze znienawidzona. Pomału wydolność kocich nerek siada prowadząc w efekcie do śmierci kota. Wczesne wykrycie / u Felutka tak było na szczęscie/ oraz prawidłowe leczenie pozwalają kotu cieszyć się w miarę normalnym życiem wiele lat. Ograniczeniom podlega jedzenie, koty muszą być badane co 3 miesiące - krew, mocz, usg.

Tak, to ten Zefirek, jak pięknie napisała NOT, taki baby-cry

[gattara]

Ależ te maluchy są cudowne

Ukochaj od Ciotki Felutka, ma chłopak przechlapane

[psiama]

To Felo pewnie na typowanej diecie urinary czy cuś ?

Czy jakieś konkretne propozycje dot. kociaczków juz się pojawiają ?

[Ja-Ba]

Ależ te maluchy są cudowne

Ukochaj od Ciotki Felutka, ma chłopak przechlapane

Felutek ciężko obrażony, zasikał mi z zazdrości o maluchy świeżo uprane ręczniki które sobie poskładałam na stole i nie zdążyłam schować do szafy ale i tak drania koffam

Felek jest na diecie renal, to trochę inna niż urinary, jego dieta jest niskobiałkowa i niskofosforowa. Felek nie cierpi swojej karmy, za to Okruszek / zdrowy/, ją uwielbia
inna rzecz że Okruszek uwielbia absolutnie każde jedzonko w absolutnie każdych ilościach..

[moś]

Od Sabrinki wszystko już dotarło

Mosiu, a ja nie wiem dlaczego u kotów to zawsze lubię te najbardziej gamoniowate - zupełnie odwrotnie niż u ludzi, a szczególnie facetów. Gamoni nie znoszę

to dziwne bo ja tez tak mam

I ja tak mam
Może w stosunku do kotów to jakieś instynkty macierzyńskie nam sie włączają?

u mnie to już chyba nawet babcierzyńskie..

etam, ja matka nie jestem to i babcia nie bede

[Femka]

Ja-Ba, te maluchy są przepiękne. Jak ja Ci zazdroszczę, że takie małe robactwo trafiło akurat do Ciebie. Prawie dwa lata temu wychowywałam podobnych w ilości 5 (w porywach nawet6) i to było niezapomniane przeżycie.

Moja Femcia OMC nerkowa uwielbia renala i hill'sa k/d. No ale ona też z tych kotków, co im wszystko smakuje

[Ja-Ba]

Ja-Ba, te maluchy są przepiękne. Jak ja Ci zazdroszczę, że takie małe robactwo trafiło akurat do Ciebie. Prawie dwa lata temu wychowywałam podobnych w ilości 5 (w porywach nawet6) i to było niezapomniane przeżycie.

Moja Femcia OMC nerkowa uwielbia renala i hill'sa k/d. No ale ona też z tych kotków, co im wszystko smakuje

kcesz?
Szczerze - jestem w swoim żywiole. Schrupać można takie małe cusie . Kilka razy dziennie powtarzam sobie - to tylko tymczasy..

[Ja-Ba]

Doniesienia z frontu
No i mleko się wylało. Wiem, zdania od "no" się nie zaczyna, ale .... zrobiliśmy dzisiaj badanie qpalków by ustalić dokładnie czy co i kiedy należy maluchom podać by się ostatecznie z życiem wewnętrznym rozprawić.

Wyszło nam że w maluchowych brzusiach siedzą sobie oocysty, nie zostało tylko przez weta sprecyzowane do jakich pierwotniaków one należą.

Dostałam tabletki o nazwie "ditrivet" do podawania kociakom przez 8 dni po 1/4 tabletki na łebka.

Wszystko byłoby fajnie gdyby nie to, że te tabletki, choć maleńkie, muszą być paskudne w smaku bo kociaki maja przez kilka minut po podaniu straszny ślinotok.
Jeśli chodzi o łebka Zefirka to jakoś udaje mi się mu tą tabletkę podać nie odnosząc przy tym obrażeń, za to Zuzia i Mirmur pokazują mi gdzie moje miejsce w sposób tak zdecydowany, że tytuł mojej wypowiedzi "doniesienia z frontu" jest uzasadniony po stokroć.

Poza tym nic nowego - rozrabiają, jedzą, śpią i s....kuwetkują....

[Femka]

ślinotokiem się nie przejmuj. On nie zależy od stopnia paskudności tabletki, tylko poziomu histerii maltretowanych koteczków
Ja-Ba, ja Ci powiem tak: jak już maluchy będą w odpowiednim wieku i stanie do adopcji, Ty będziesz wyglądać jak wielokrotny samobójca przez podcięcie żył. I zacznij się oswajać z tą myślą

Wielokrotna samobójczyni

[Ja-Ba]

Od Sabrinki wszystko już dotarło

Mosiu, a ja nie wiem dlaczego u kotów to zawsze lubię te najbardziej gamoniowate - zupełnie odwrotnie niż u ludzi, a szczególnie facetów. Gamoni nie znoszę

to dziwne bo ja tez tak mam

I ja tak mam
Może w stosunku do kotów to jakieś instynkty macierzyńskie nam sie włączają?

u mnie to już chyba nawet babcierzyńskie..

etam, ja matka nie jestem to i babcia nie bede

Moś
ja wprawdzie po trzykroć matka ale jedyne wnuki jakie mi się rodzą jakieś takie futrzaste są..

[Femka]

Moś
ja wprawdzie po trzykroć matka ale jedyne wnuki jakie mi się rodzą jakieś takie futrzaste są..

może zacznij depilować

[Ja-Ba]

Moś
ja wprawdzie po trzykroć matka ale jedyne wnuki jakie mi się rodzą jakieś takie futrzaste są..

może zacznij depilować

devonki wyjdą?

[Femka]

też rasowe, tylko inne papiery trzeba kupić

[NOT]

Oocysty, to tak złowrogo brzmi.
Aż mi skóra ścierpła.
Znacznie przyjemniej jest słyszeć tak swojsko np. ma robale.

[Ja-Ba]

Oocysty, to tak złowrogo brzmi.
Aż mi skóra ścierpła.
Znacznie przyjemniej jest słyszeć tak swojsko np. ma robale.

Paskudne tabletki rozprawią się z nimi w ciągu 5 dni , z robalami często trwa to dłużej.
Maluchy za tydzień będą jak nówki nieśmigane