Czarna niewidoma koteczka - szuka domu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt cze 26, 2009 10:50

pilnie domek!!

przeciez ona moze zginąć. takie malenstwo :(
ObrazekObrazek

77renifer

 
Posty: 699
Od: Śro lut 11, 2009 21:09
Lokalizacja: 3 city

Post » Pt cze 26, 2009 11:07

Może jest jeszcze szansa na choby częściowe odzyskanie wzroku.Kubuś w pewnym okresi też nic nie widział a teraz napewno coś widzi. A to bardzo ważne, choc troche mozliwości widzenia.
Podarujcie jes kawałek miejsca, proszę.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt cze 26, 2009 11:11

Nikola koniecznie zmień tytuł wątku, żeby bardziej rzucał się w oczy :!: . I napisz więcej o koteczce, czy została odrobaczona, czy wiadomo czemu straciła wzrok, czy aktualnie na coś choruje ?

mysh84

 
Posty: 707
Od: Pon sty 05, 2009 13:36
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz,Bielany

Post » Pt cze 26, 2009 11:15

dt w Warszawie może by się i znalazł ,potrzebuje tylko ciut więcej informacji o stanie kici....
absolutnie nie może tam zostać :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 26, 2009 11:24

cudnie by bylo.

trzymam kciuki :!: :!:
ObrazekObrazek

77renifer

 
Posty: 699
Od: Śro lut 11, 2009 21:09
Lokalizacja: 3 city

Post » Pt cze 26, 2009 11:29

dorcia44 pisze:dt w Warszawie może by się i znalazł ,potrzebuje tylko ciut więcej informacji o stanie kici....
absolutnie nie może tam zostać :cry:


myśle,że klub slepaczków mógłby wesprzec finansowo dt(mamy fundusz alarmowy), klubowicze z pewnością wyraża zgodę i koteczka mogłaby być leczona, moż enie jest za późno

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt cze 26, 2009 12:42

Podrzucę!

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 26, 2009 13:09

Nicola, postawiono sporo pytań. Odpowiedz, ponieważ z podanych informacji niewiele wynika.
Skąd wiadomo, że jest niewidoma?
Czy oglądał ją weterynarz?
Jeśli tak, to co powiedział i jakie zabiegi zastosował?
Czy jeszcze coś małej dolega? Katar, biegunka?
Co z matką? Trzeba przecież złapać na sterylizację.
Czy jest tam więcej kotów? Jeśli tak to potrzebna będzie większa akcja :evil: tylko nie wiadomo kto i kiedy

Zdjęcie jest kiepskie, widać głównie miseczkę i czarny cień :cry:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt cze 26, 2009 13:14

Nicola pewnie jest teraz z dala od kompa - chyba musimy poczekać do wieczora....

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 26, 2009 15:16

Mała została odrobaczona, dostała proszki na świerzb i pchły. Jest podejrzenie że troszke coś widzi, tak jakby dołem oczu. Kropelki do oczu też dostała, lekarz nie wie czy ona się już taka urodziła, czy może przez złe warunki bytowe (piach, kurz) straciła w dużym stopniu wzrok.

Za tydzień ma kontrolę u lekarza.

Jesli ktośby się zdecydował zaopiekować koteczką, to wymaga ona stałej opieki lekarskiej.

Nicola1402

 
Posty: 18
Od: Czw cze 25, 2009 17:48

Post » Pt cze 26, 2009 15:18

Ona cały czas jest na tym bazarze?
No to pewnie nie ma wpuszczanych kropelek...
Bidna mała.... :(

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 26, 2009 15:25

Na tym bazarku pracuje moja mama i z koleżanką z budki obok opiekują się tymi kotkami, (małych poza kicią są jeszcze 4 i trzy matki)

Kicia na początku miała takie zaropiałe oczka i dostawała proszki na koci katar i miała przemywane oczy świetlikiem i potem miała już takie ładne oczęta, ale znowu jej się zrobiły takie niefajne i moja mama ją złapała i ta druga Pani zaniosła do lekarza.

Kicia jest obecnie w tymczasowym domku, ale jeśli ktoś by ją chciał przygarnąć na stałe, to jest to o wiele lepsze rozwiązanie.

Co do matek, to niestety nie dają się złapać, myślałam o jakiś proszkach aby podawać w karmie, ale wtedy nie można kontrolować, która ile dostała i czy wogóle zażyła - i w ten sposób antykoncepcja może okazać się nieskuteczna.
Ostatnio edytowano Pt cze 26, 2009 15:31 przez Nicola1402, łącznie edytowano 1 raz

Nicola1402

 
Posty: 18
Od: Czw cze 25, 2009 17:48

Post » Pt cze 26, 2009 15:31

To dobrze, że kicia jest domku tymczasowym, bo zrozumiałam, że biedna ślepinka mieszka na bazarku.
A nie ma szansy, że zostanie w tym domku na zawsze?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 26, 2009 15:39

Kicia do wczoraj mieszkała na bazarku, pod jedną z budek, ale od lekarza już tam nie wróciła, tylko do dt.

Jeśli nikt kochający i odpowiedzialny nie zechce tego maluszka, to będzie tam mieszkać napewno przez jakiś czas, ale to jest maleńkie mieszkanie, w którym mieszkają już dwa dorosłe koty (kotki wysterylizowane), więc troszkę się robi ciasnawo, szczególnie dla kici która niewidzi lub niedowidzi.

Nicola1402

 
Posty: 18
Od: Czw cze 25, 2009 17:48

Post » Pt cze 26, 2009 15:45

To kciuki za poszukiwanie kochającego domku stałego :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości