Eutanazja bo...złamana noga. Noga już zdrowa kocurek zyje :)

» Pt maja 01, 2009 20:45

jesli jest pod opieką Fiony to na pewno krzywda mu sie nie dzieje.. a moze jest juz w swoim domeczku... jednym jedynym

» Sob maja 02, 2009 23:11

Titu czuje sie juz bardzo dobrze

Bryka na złamanej nozce jak młoda kózka

Oczywiście gips juz zdjęty a Titu odjajczony :lol:

» Nie maja 03, 2009 23:27

Cieszę się, że zdrówko Titusiwi dopisuje :lol:

» Czw maja 07, 2009 13:26

fiona.22 pisze:Titu czuje sie juz bardzo dobrze
Bryka na złamanej nozce jak młoda kózka
Oczywiście gips juz zdjęty a Titu odjajczony

» Pt maja 15, 2009 6:51

super

» Śro cze 03, 2009 12:56

A co tu tak cicho?

» Śro cze 17, 2009 14:04

JoasiaS pisze:A co tu tak cicho?

» Czw cze 18, 2009 8:12

czasem tak bywa jak obowiazkow ogrom, a doba ma tylko 24 h

ciekawe co u kotecka...

» Pt cze 26, 2009 1:50

Mam już zdjęcia Titusia z nowego domku ale jak zwykle brak czasu :oops:

Jakis czas temu przytrafiło mu się zapalenie okostnej ale po antybiotykch mały wrocił do zdrowia.

» Śro lip 01, 2009 12:39

fiona.22 pisze:Mam już zdjęcia Titusia z nowego domku ale jak zwykle brak czasu
Jakis czas temu przytrafiło mu się zapalenie okostnej ale po antybiotykch mały wrocił do zdrowia.

zapalenie okostnej to efekt uboczny tego wypadku ?

zastanawiam sie skad takiego cholerstwo sie bierze.. :oops:

badz zdrowy kotku - na foteczki poczekamy

Eutanazja bo...złamana noga. Noga już zdrowa kocurek zyje :)

Kto przegląda forum