Ktos wam juz mowil ze nieznosne z was baby? nie to ja wam to mowie
Megana jak to dobrze ze ja stolu nie mam, ciszy mi teraz trzeba, glaskow, zrozumienia, ulitowania sie nad sierota a nie tak prosto z mostu
E tam Mila i Bazyli jak stare dobre malzenstwo tylko tluste kupry przekladaja z kanapy na fotel i odwrotnie, no jeszcze trzeba od czasu do czasu babe pogonic co by jej sie za bardzo w glowie nie poprzewracalo jak to w Chlopach Reymont pisal zeby jej watroba nie zgnila

Milka zas ostatnio strasznie sie smecaca zrobila ciagle tylko cos pod nosem mamrocze, postekuje, podspiewuje i wykloca sie o miche.
Storczyk, storczyk ty mi tu Milena tematow zastepczych nie szukaj. Jeszcze stoi choc troche z jednej strony miotelkowato wyglada to wcale mi chwasta nie zal ze dwa lata juz nie kwitnie. A dobrze mu tak
No i jak tu nie miec dola za oknem miasto tonie w smieciach co przy temperaturze 25C i pelnym sloneczku daje tez niezapomniane aromaty dla naszych organow wechowych. Dobrze ze ja na XV pietrze to tu jeszcze nie dochodzi.
Smieciarze strajkuja jak i pokazna liczba innych pracownikow urzedow miejskich. W schronisku tez strajk ciekawe czy koty tez sie oflagowaly i jakie maja postulaty. Strajku glodowego nie urzadza ale jego przeciwienstwo jak najbardziej bo tu maja duze pole do popisu a i postulaty to pewnie beda wiecej zarcia, wiecej zarcia i .......wiecej zarcia. Problem tylko w sprecyzowaniu tego zarcia bo kazdy by pewnie chcial inne, inaczej przyprawione, inaczej podane, gdzie indziej podane i z atrakcjami towarzyszacymi w postaci glaskow wieczystych. W zyciu sie nie dogadaja i w tym nasze szczescie.
Doly tez maja swoje dobre strony bo mozna sie w tej wielkiej zalosci nad tym okrutnym swiatem obzerac czekolada i lodami do woli bez wyrzutow sumienia, wszak w tej sytuacji to lekarstwo.
A co do banerkow jak ktos bedzie w potrzebie to zapraszam