jestem
przepraszam, że dopiero teraz pisze, ale w Polsce wysiadł nam net.
Więc tak
Kotkę (tę która była w ciąży) wysterylizowaną oczywiście wczoraj przed odlotem oddałam do nowego domu w Krakowie. Rodzinka bardzo fajna, więc mam nadzieję, że kicia będzie miała super domek. jako że jest to rodzina mojej kolezanki, to monit będzie na bierząco
Mama i dwa kociaki zostały z moją mamą. Nie było innego wyjścia
Tak jak napisała Ewar poza nakarmieniem i posprzątaniem nie mogą liczyć na więcej
Koteczka bardzo rokuje. Juz mruczy i powoli strzela baranki

ale jeszcze wymaga socjalizacji, której u mojej mamy nie będzie miała niestety
Plan jest taki, że kicia jest u mojej mamy do czasu sterylki czyli jakieś 2-3 tyg, bo już w Szczawnicy miała ruję i kryły ja kocury.
Potem nie wiem co będzie??

Musze jej znaleźć Dt po sterylce, bo ona ma wielki potencjał, ale trzeba z nią popracować
Do tego czasu maluchy będą z mama.
Maluszki są kochane
Bialo czarny chłopczyk jest zdrowy i przesłodki. On powinien szybko znaleźć domek.
Bialo szary wiskasik jest jeszcze lepszy. O połowe większy od brata, taki pulpecik

. Jedynie te biedne oczeta. Okazało się, że są, ale całkowicie zniszczone także, będą kwalifikowały się do usunięcia niedługo.
Posteram się je poogłaszać jak najszybciej
Z bialo czarym, nie powinno być problemu, ale jak znaleśc dom dla wiskasika nie mam pojęcia

Umiem rozdać nawet kalekiego psa, ale z kotami nie mam doświadczenia. Prosze Was bardzo o pomoc
Jutro wstawię zdjęcia, bo dziś mi córcia nie daje posiedziec przy kompie
