Wszystkie kociaki już w nowych domach :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro cze 24, 2009 13:00

Martyno, finansowo za bardzo nie pomogę, ale po pierwszym przeleję grosik. Małe koty sa takie niestabilne zdrowotnie i niestety ich życie jest bardzo kruche. Pilnuj, żeby się nie odwadniały i by miały ciepło.
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro cze 24, 2009 13:01

jeden widac jest w najlepszej formie bawi sie,je i buszuje po klatce.
Drugi troszke gorzej od niego.
Dwa sa w zlym stanie nic nie jedza-najgorzej kicia biało-czarna tylko pije wode :(

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro cze 24, 2009 13:41

MartynaP pisze:jeden widac jest w najlepszej formie bawi sie,je i buszuje po klatce.
Drugi troszke gorzej od niego.
Dwa sa w zlym stanie nic nie jedza-najgorzej kicia biało-czarna tylko pije wode :(


Lepiej by było gdybyś nie dawałam maluchom kite-keta jesli mają problemy żołądkowe. Ugotuj im kawałek fileta z kurczaka na wodzie , możesz dodac trochę marchewki , jak bedzie miękki zasyp kleikiem ryżowym , takim gotowym dla dzieci (BoboVita) . Mięsko drobniutko posiekaj i dodaj do kleiku. Na problemy z brzuszkami bardzo dobre. Oczywiscie bez żadnych przypraw. Moje do tej pory lubią nawet sam kleik pochlipać , bez mięsa. Spróbuj, bo te puszki to moga tylko zaszkodzić jesli mają biegunke.
A z tymi dwoma maluchami, które sa w złym stanie powinnaś jak najszybciej jechac do weta, bo obawiam sie, że bez pomocy lekarza sie nie obejdzie i oby nie było za późno :roll:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Śro cze 24, 2009 16:12

podnoszę do góry - może jest ktoś w stanie wesprzeć MartynęP finansowo... Bo chyba takie wsparcie jest teraz potrzebne...
ObrazekObrazek

Wcześniej na forum jako "qlenka"

rudomi

Avatar użytkownika
 
Posty: 1955
Od: Sob lis 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 24, 2009 18:38

Co z kociakami?
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Śro cze 24, 2009 22:52

tak,ja im odstawialm te puszki bo myslalam ze to po tym ta biegunka.
Dalam im troche kurczaka posiekanego ale tez zjadly tylko troszke.
Ja bylam u weta wczoraj,podal im po zastrzyku i kazal jutro przyjechac po jakis preparat ktory zamowil.Dodatkowo dal tabletki na biegunke ale one sa strasznie trudne do podania.Dalam z jedzeniem ale wiadomo ze one raz zjedza raz nie a leki dostac musza wiec jak mam czekac az one z jedzeniem ta tabletke zjedza to sie wkoncu okaze ze przez dwa dni tabletki nie dostane.
Jak bedzie trzeba to pojade do innego weta.
Ta kicia ktora byla bardzo słaba troszke sie ozywila,chodzi po klatce,domaga sie zeby ja wziasc.

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw cze 25, 2009 1:09

Poszukuję tymczasu dla ok.1,5 rocznej kotki.
Kotka mieszka na ulicy,uwielbia być głaskana,łasi się do człowieka.
Kicia zamieszka u mnie na stałe ale dopiero mogę ja wziąść jak moje tymczasy wyzdrowieją i znajdą domki.
Kicia raz jest,później jej jakis czas niema dlatego pilnie szukam tymczasu póki jest zeby mi sie znów gdzies nie zgubiła albo co gorsza zeby jej sie cos złego nie stało.

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw cze 25, 2009 5:23

MartynaP pisze:tak,ja im odstawialm te puszki bo myslalam ze to po tym ta biegunka.
Dalam im troche kurczaka posiekanego ale tez zjadly tylko troszke.
Ja bylam u weta wczoraj,podal im po zastrzyku i kazal jutro przyjechac po jakis preparat ktory zamowil.Dodatkowo dal tabletki na biegunke ale one sa strasznie trudne do podania.Dalam z jedzeniem ale wiadomo ze one raz zjedza raz nie a leki dostac musza wiec jak mam czekac az one z jedzeniem ta tabletke zjedza to sie wkoncu okaze ze przez dwa dni tabletki nie dostane.
Jak bedzie trzeba to pojade do innego weta.
Ta kicia ktora byla bardzo słaba troszke sie ozywila,chodzi po klatce,domaga sie zeby ja wziasc.


Jesli tabletka rozpuści się w jedzeniu ,to na pewno tego nie zjedzą :roll:
Jedynie można im dać bezpośrednio do pysia, albo tak jak pisałam wczesniej , owijając po kawałku w jedzenie lub w kawałeczki twardego masła. Ja wkładałam też w takie cieniutkie ,kocie "kabanosiki" ,nie wiem co one w sobie miały , ale koty jak poczuły to chciały je zjeść razem z moją ręką :) , urywałam po kawałeczku i wykałaczka robiłam dziurke ,do której wkładałam tabletke :wink: Te kabanosiki, były dość miękkie.

Wklejam Ci instrukcje podawania tabletki z "Kociego ABC" , zdjecia są rewelacyjne i jesli nigdy nie podawałaś kotu tabletki , to na pewno sie przyda taki instruktaż

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=33113 :wink:

Wypróbuj , któryś sposób, bo jesli kociaki sa w nie najlepszym stanie to musza zażywać leki :roll:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Czw cze 25, 2009 12:28

maluchy lepiej,wiecej chodza mniej spią,zjadły kurczaka nawet ta najbardziej słaba,piją wode,dwa troszke sie ze soba bawia.

Mysle ze jest lepiej,sa bardziej ozywione,apetyt w minimalnym stopniu wrocil ale dobrze ze jedza i pija

kochana psiama zamówiła kociakom karme RC za co bardzo jej dziekuje.
Dodatkowo wklejam do pierwszego postu wpłaty jakie otrzymałam.

Tabletki tak własie podawalam psom i tym kociakom tez,wet tez im tak podawal.Jak im daje te tabletki to pozniej siedza godzine przybite i kapie im z pyskow,cala klatke potrafia zakapac.Wycieram a to dalej sie pieni i leci ehhh

O 16 jedziemy do weta bo tak zaczyna przyjmowac.

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw cze 25, 2009 12:56

Martyna jak coś będziesz potrzebowała po pisz, bo ja już z lekka nie nadążam :)

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw cze 25, 2009 20:05

Jak się czują maluchy?
Już po wizycie u weta?
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Czw cze 25, 2009 20:52

tak juz po wizycie.
Dostały po zastrzyku i preparat w paście po który miałam się zgłosic.
Bardzo sie ciesze bo ta najsłabsza kicia zjadła dzis dosc duzo kurczaka.
Tylko oczka zaczeły jej ropiec musze zakraplac jej.
Jeszcze jeden kociak jest słaby a dwa pozostale nawet nawet bawia sie,jedza.
Mam nadzieje ze bedzie dobrze.
Na dzisiajsza wizyte i ta z wtorku mam fakture,wyniosła 128 z groszami.
W poniedzialek mam sie pokazac.

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt cze 26, 2009 0:05

grunt to zdrówko, a kasa... podrzucamy, może ktoś wesprze!
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt cze 26, 2009 0:28

no tak w sumie koło sie zamyka.
Jak będzie zdrówko to wszyscy beda szczesliwi i domki będa ale niestety niema zdrówka bez kasy-takie realia.
Postaram sie o jakis bazarek tylko najpierw musze poszukac czy mam w domu cos sensownego

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt cze 26, 2009 15:28

dostałam jedzonko jestem bardzo wdzieczna
dałam im odrazu rzuciły sie na nia jakby nigdy nie jadły
nawet ta najsłabsza zjadła dosc sporo.

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05 i 22 gości