śpiąca okropnie ,pogoda chyba mnie dobija.
ale z tego co widzę i słyszę nie tylko mnie..

łózko znów mnie wzywa


dziś z Kotą i do maluszków ,może się uda jej obcykać.
moje chłopaki rozrabiaki nadal czekają na domki ,fajne są

Koło domu był wypadek ,Bartek zrobił fotkę żeby mi pokazać ,słup ścięty ,dachowanie ,w środku chyba dzieci i ..wszystko ok.
mam nadzieje.
zrobię sobie kawę ,może ożyje.
Gadzina szuka pracy ,chyba na następny tydzień ,tak szczerze to chciała bym aby troszkę odpoczął ,zasuwa na ogrodach w deszcz nie deszcz ,odciski ma straszne ..ale się nie odzywam ,chociaż troszkę boli

dziś w lecznicy będzie Iza ,wszystkiego się wywie o Sreberku ,a i ja zaraz zadzwonię.