Darti-cudny jednooczek. Wieści z nowego domu :-)))

» Śro cze 24, 2009 7:29

Raczej oliwką dla bobasów, jest mniej tłusta

(Cioteczki widziałyście Sreberko u Czupurków?)

» Śro cze 24, 2009 9:46

Nie widziałysmy. Lecimy zobaczyc tzn Ja i Ciocia Chuda Krowa

Czarna ma być we czwartek u mię.

» Śro cze 24, 2009 11:09

Już leeeceeeee Obrazek

» Śro cze 24, 2009 11:17

Jaka śliczna latająca krówka i wcale nie taka chuda

» Śro cze 24, 2009 11:20

Oleska, jakos mi nie lezy to Twoje nowe imię :roll:

Wracam do starego, może oklepanego nieco juz, ale mi jednak brzmi lepiej
Cos o maleńtasach wiesz nowego?

» Śro cze 24, 2009 11:36

Kurcze, chudych gifów nie było :roll:

O kotkach nic nie wiem od wczoraj, ale jest dobrze. Pani Monika się bardzo stara, sprząta, karmi je, czyści, zapuszcza krople. Jej mama też się włączyła i karmi kociaki jak Monika jest w pracy. Wczoraj im zaniosłam gerbery, te pieniążki od dziewczyn na razie trzymam bo na pewno będą potrzebne na weta jeszcze.
Poza tym chce sterylizować te kotki na działce, już nawet sama dzwoniła do wetów pytać o ceny sterylek, ale z tym chyba zaczekamy na ciocię Tiger.
Dobrze by było pożyczyć drugą klatkę, bo na stryszku są dwie kocice i można by je było naraz złapać, a nie wiem, czy je sie uda przełożyć do transportera po złapaniu - raczej wątpię. Lepiej nie ryzykować, bo to dzika dzicz jest.
No i na pewno transport jakiś będzie potrzebny, jakoś się będziemy umawiać z tymi, które będą w stanie pomóc.

Ja w końcu nie wiem co z tym moim wyjazdem, bo oni się nie odzywają, a potem mi każą przylecieć z dnia na dzień, a wtedy bilet jest bardzo drogi kurcze :evil:

» Śro cze 24, 2009 14:31

Fruuu do góry! Ciocie zaglądacie do nas...? :wink:

» Śro cze 24, 2009 14:48

ZAGLĄDAMY!! Tylko pisać czasu nie mamy, ale myślimy o maluszkach

» Śro cze 24, 2009 19:08

W schronie zatrzęsienie przeróżnych maluchów :crying:

kolorowe tri, rude, czarnuszki i piekne buranie z dłuższa sierścią.
Kurde..
Może za pare dni uda się chociaż zdjęcia zrobić.

» Śro cze 24, 2009 19:21

Anda pisze:W schronie zatrzęsienie przeróżnych maluchów
kolorowe tri, rude, czarnuszki i piekne buranie z dłuższa sierścią.
Kurde..
Może za pare dni uda się chociaż zdjęcia zrobić.

Ku...wa! miałam oś napisać, ale ugryzłam się w język... apropos ludzkiej głupoty :evil:

» Śro cze 24, 2009 20:25

oleska222 pisze:
Anda pisze:W schronie zatrzęsienie przeróżnych maluchów
kolorowe tri, rude, czarnuszki i piekne buranie z dłuższa sierścią.
Kurde..
Może za pare dni uda się chociaż zdjęcia zrobić.

Ku...wa! miałam oś napisać, ale ugryzłam się w język... apropos ludzkiej głupoty

Mnie tylko zastanawia, czy Ci urzędnicy nie potrafią liczyć?!
Sterylka powiedzmy 100zł - utrzymanie 4-5 kociąt w schronie ile??? ( w pierwszym pokoleniu)
Nie napisze leczenie, czy odrobaczanie, czy odpchlanie, bo ile razy wzięłam ze schronu, to zapchlone i zarobaczone do oporu.
Też tylko ku..wa się ciśnie.
Talonów powinno być ile chcieć, tylko może kontrola większa, żeby nie sterylizowano za to prywatnych kocic. Zawsze to taniej niż utrzymywanie schronu.

» Śro cze 24, 2009 20:49

Amika6 pisze:Raczej oliwką dla bobasów, jest mniej tłusta

(Cioteczki widziałyście Sreberko u Czupurków?)

Ma byc tłusta, tylko nei za dużo. Czyści się aż na patyczku nic nie ma. I nazajutrz znowu aż nic nie ma.

» Śro cze 24, 2009 20:55

u nas w Łodzi też zatrzęsienie maluszków

chorują, umierają.....mam teraz dwie srebrne panieneczki stamtąd
ale ciągle widzę te maluchy wspinające się po siatkach "mnie zabierz! mnie! zobacz, też jestem fajny, widzisz?" :cry:

i rezygnację w oczach dorosłych kotów, które w sezonie na kocięta prawie nie mają szans na adopcje.......

dlaczego.......dlaczego tak musi być........

przepraszam z OT.....

STERYLKI, STERYLKI I JESZCZE RAZ STERYLKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Cieszę się, że u Waszych działkowych maluszków lepiej....

» Śro cze 24, 2009 21:13

Straszne to wszystko. Straszne.

Ja jednak wyjeżdżam, wracam w połowie września. Będę więc mogła wspomóc jedynie finansowo, transportowo niestety już nie...

Mam nadzieję, że do czasu mojego wyjazdu uda się doprowdzić oczy gnojków do jako-takiego stanu.
Czy ktoś pomoże w ich wyadoptowaniu? Nie wiem czy Monika poradzi sobie z rozmowami, jeżeli w ogóle będą jacyś chętni... :roll:

Pisałam już, że krowa ma zadatki na długie futro...?

» Śro cze 24, 2009 21:47

Coś mama007 pytała o kociaki, bo ktoś chciał dwa,ale nic konkretnego jeszcze nie wie.

Darti-cudny jednooczek. Wieści z nowego domu :-)))

Kto przegląda forum