Ciachamy bezdomność cały rok, cz.2, Licznik: 351 + 151= 502

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 23, 2009 17:02

a to przepraszam, ja jeszcze nieobeznana w temacie kotów i tego forum

dragonfly.87

 
Posty: 1547
Od: Wto lut 24, 2009 16:43
Lokalizacja: Warszawa- Ursus

Post » Wto cze 30, 2009 7:55

Ja też jestem nowa i nie wiem, kogo mam zapytać...
Problem nie dotyczy mnie, bo mój kocurek jest ciachnięty już dawno.

Moja przyjaciółka jest w trudnej sytuacji, sama z dziećmi, straciła właśnie pracę ponieważ traci wzrok. Załatwianie formalności rentowych potrwa długo i pewnie zakończy się jakimś głodowym zasiłkiem.
Ale dziewczyna mieszka w starym domu i przybłąkała się do niej koteczka. Była dokarmiana, latem w komórkach, zimą w domu. Kot jest brudny (bo biały...), nie szczepiony - ma tylko pełna miskę i ciepły kąt.
Na wiosnę pojawiły się młode... Jednemu udało się znaleźć dom, są jeszcze dwa. Koleżanka bardzo chce wysterylizować kotkę - niestety, sama nie ma na życie, pomagam jej ile mogę, ale są pilniejsze potrzeby... :( Czytałam o bezpłatnej akcji w Katowicach, ale zdaje sie nie spełniamy warunków... Z transportem nie byłoby problemu, tylko koszt... Czy gdzieś jest szansa zrobic to bezpłatnie lub za symboliczną kwotę?

Przepraszam, jeśli pytanie jest głupie, ale nie wiemy co zrobić... Kotka byc może już jest kotna :(

wanda164

 
Posty: 211
Od: Czw kwi 02, 2009 9:49
Lokalizacja: Zagłębie

Post » Czw lip 02, 2009 21:51

Wszystkie kotki z bagażnkia wyciachane :wink: Oczywiście oprócz dzieciaków, bo one jeszcze mleczaki mają.
ObrazekObrazek

Cichy Kąt

 
Posty: 488
Od: Czw lut 21, 2008 21:25
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Pt lip 17, 2009 21:51

2 tygodnie ciszy... trzeba wracać do interesu :D

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 18, 2009 10:11

Gapa ze mnie :oops:

Dopiszcie proszę Largo, który został "wyciachany" :wink: 9 lipca.
Obrazek
Obrazek Obrazek

mimw

 
Posty: 7010
Od: Sob mar 10, 2007 17:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 19, 2009 13:16

wanda164 pisze:Ja też jestem nowa i nie wiem, kogo mam zapytać...
Problem nie dotyczy mnie, bo mój kocurek jest ciachnięty już dawno.

Moja przyjaciółka jest w trudnej sytuacji, sama z dziećmi, straciła właśnie pracę ponieważ traci wzrok. Załatwianie formalności rentowych potrwa długo i pewnie zakończy się jakimś głodowym zasiłkiem.
Ale dziewczyna mieszka w starym domu i przybłąkała się do niej koteczka. Była dokarmiana, latem w komórkach, zimą w domu. Kot jest brudny (bo biały...), nie szczepiony - ma tylko pełna miskę i ciepły kąt.
Na wiosnę pojawiły się młode... Jednemu udało się znaleźć dom, są jeszcze dwa. Koleżanka bardzo chce wysterylizować kotkę - niestety, sama nie ma na życie, pomagam jej ile mogę, ale są pilniejsze potrzeby... :( Czytałam o bezpłatnej akcji w Katowicach, ale zdaje sie nie spełniamy warunków... Z transportem nie byłoby problemu, tylko koszt... Czy gdzieś jest szansa zrobic to bezpłatnie lub za symboliczną kwotę?

Przepraszam, jeśli pytanie jest głupie, ale nie wiemy co zrobić... Kotka byc może już jest kotna :(


Przypomnę........

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto lip 21, 2009 18:34

Macho pisze:
wanda164 pisze:Ja też jestem nowa i nie wiem, kogo mam zapytać...
Problem nie dotyczy mnie, bo mój kocurek jest ciachnięty już dawno.

Moja przyjaciółka jest w trudnej sytuacji, sama z dziećmi, straciła właśnie pracę ponieważ traci wzrok. Załatwianie formalności rentowych potrwa długo i pewnie zakończy się jakimś głodowym zasiłkiem.
Ale dziewczyna mieszka w starym domu i przybłąkała się do niej koteczka. Była dokarmiana, latem w komórkach, zimą w domu. Kot jest brudny (bo biały...), nie szczepiony - ma tylko pełna miskę i ciepły kąt.
Na wiosnę pojawiły się młode... Jednemu udało się znaleźć dom, są jeszcze dwa. Koleżanka bardzo chce wysterylizować kotkę - niestety, sama nie ma na życie, pomagam jej ile mogę, ale są pilniejsze potrzeby... :( Czytałam o bezpłatnej akcji w Katowicach, ale zdaje sie nie spełniamy warunków... Z transportem nie byłoby problemu, tylko koszt... Czy gdzieś jest szansa zrobic to bezpłatnie lub za symboliczną kwotę?

Przepraszam, jeśli pytanie jest głupie, ale nie wiemy co zrobić... Kotka byc może już jest kotna :(


Przypomnę........


Niestety nie jesteśmy w stanie sterylizować kotów z całego terenu Śląska. Mogę jedynie doradzić zrobic dla kotki bazarek na sterylkę . Wanda164 chyba się w bazarkach orientujesz, bo widzę, że często na nich jesteś :wink: Na jedną kotkę kasiorka powinna się szybciutko uzbierać.
ObrazekObrazek

Cichy Kąt

 
Posty: 488
Od: Czw lut 21, 2008 21:25
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Śro lip 22, 2009 9:56

Kolejne njusy z krypty: na moim osiedlu kolejny kociak :( nie wiem, ile tu jest jeszcze niewyciachanych kotek, ale możemy znowu nie zdążyć, jeśli one się będą w takim tempie rozmnażać. Złapałyśmy kotkę, która nie jest matką, ale też prawdopodobnie nieciachnięta (nie ma nacięcia, ale to przecież jeszcze nic nie znaczy). Dzisiaj kolejne dwie kandydatki, z których jedna jest mamą kociaka, a druga... udaje :wink:. Trzymajcie kciuki, są cwane...

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 22, 2009 18:54

Kotka złapana wczoraj została wysterylizowana.
Miała już ropomacicze i jakąś nowotworową narośl na jajniku :(
Kotka jest raczej starsza, ma blizny na oczach (na jednym bielmo) oraz w innych miejscach po walkach z kotami. Nie ma też części zębów.

Będę obserwować jak się czuje po zabiegu.
Obrazek
Obrazek Obrazek

mimw

 
Posty: 7010
Od: Sob mar 10, 2007 17:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 27, 2009 13:11

mimw pisze:
Dopiszcie proszę Largo, który został "wyciachany" :wink: 9 lipca.


mimw pisze:Kotka złapana wczoraj została wysterylizowana.
Miała już ropomacicze i jakąś nowotworową narośl na jajniku :(
Kotka jest raczej starsza, ma blizny na oczach (na jednym bielmo) oraz w innych miejscach po walkach z kotami. Nie ma też części zębów.

Będę obserwować jak się czuje po zabiegu.


:!:

Dopiszę jeszcze, że kotka wbrew obawom o jej nerki, po zabiegu zaczęła jeśc i się załatwiać, więc wkrótce zostanie wypuszczona :)
Obrazek
Obrazek Obrazek

mimw

 
Posty: 7010
Od: Sob mar 10, 2007 17:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 29, 2009 0:28

Niniejszym wypadamy z łapania przez następne pół roku :( :( :( Panleukopenia u mnie...

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 19, 2009 12:20

136-ta wykastrowana koteczka w tym roku wygląda tak:

Obrazek :)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro sie 19, 2009 12:43

ryśka pisze:136-ta wykastrowana koteczka w tym roku wygląda tak:

Obrazek :)


:D wreszcie jakaś kastracja!!! :balony:

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 24, 2009 23:19

starchurka pisze:
ryśka pisze:136-ta wykastrowana koteczka w tym roku wygląda tak:

Obrazek :)


:D wreszcie jakaś kastracja!!! :balony:


Koty czekają w kolejce, tylko cierpimy na totalny brak kasy. W tym roku zrobiłyśmy już bardzo dużo i mam nadzieję, że lada moment ruszą kolejne sterylki .

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto sie 25, 2009 0:02

Barbara Horz pisze:
starchurka pisze:
ryśka pisze:136-ta wykastrowana koteczka w tym roku wygląda tak:

Obrazek :)


:D wreszcie jakaś kastracja!!! :balony:


Koty czekają w kolejce, tylko cierpimy na totalny brak kasy. W tym roku zrobiłyśmy już bardzo dużo i mam nadzieję, że lada moment ruszą kolejne sterylki .


Ech :( trzeba więc kasę pozbierać. Koty nie mogą czekać z rozmnażaniem :(
A u mnie na osiedlu muszą :cry: :strach: :evil:

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], noora, puszatek i 743 gości