[quote="e-dita"]
Taka piątka to musi być plaga.
... Szarańcza to dobre określenie, szczególnie jak ktoś do łazienki wchodzi to atakują całą zgrają.
...
quote]
Kilka lat temu co noc miewalam taką przygodę.
Około 4 nad ranem kocica wychodziła z szafki i siadała na środku pokoju budząc swoje maluszki krótkimi, głośnymi miauknięciami.
Po chwili cały miot zaczynał kopać w kuwecie i wyjadać z miseczek.
Był to dla mnie sygnał, że pora szczelnie naciagnąć kołdrę na głowę.
Potem zaczynały się gonitwy. Pierwsza po kołdrze przelatywała kocica, a za nią 6 maluszków. I tak kilka razy.
Jak kociaki zmęczyły się nieco, to wedrowały spać do szafki, a ja wychylałam nos spod kołdry i kontynuowałam spanie.
Chyba mam gust spaczony, bo bardzo miło to wspominam.





