Georg, Klemens... i Miriam. W nowym domu. Foteczki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 22, 2009 11:44

oczywiście że trzymamy kciuki największe na świecie!!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 22, 2009 11:49

Szpileczko
może się uda
uratować oczko
kciuki som
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 22, 2009 11:59

ruru pisze:Szpileczko
może się uda
uratować oczko
kciuki som
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


Ciocia CoolCaty dała nowe leki i odesłała TŻ-ta do domu razem z dwuoczną Szpileczką :D Na rozwiązanie ostateczne jest jeszcze czas - tak powiedziała. No to leczymy dalej :)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 22, 2009 12:04

kciuki, kciuki, kciuki bardzo mocne!! :ok: :ok: :ok: :ok:

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 22, 2009 12:06

ale się cieszę!!!!
super super super
:dance: :balony: :dance: :balony: :dance: :balony: :dance: :balony:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 22, 2009 12:08

Obrazek

Kciuki za Szpileczke :D
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon cze 22, 2009 12:34

To i tutaj kciuki potrzymam, a co :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 28, 2009 8:39

Chlopaki jak zyjecie?? ;)
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 28, 2009 17:11

goska_bs pisze:Chlopaki jak zyjecie?? ;)


Żyjemy w ciasnocie :roll:

Obrazek

ta mała ciągle po mnie łazi...

Obrazek

i wszędzie się wpycha

Obrazek

Klemcik przygnieciony małą kotą



a ja się nie pokażę, bo mam focha - Duzi zawieźli mnie dziś do takiej jednej Ciotki, co mi w paszczę zaglądała, macała po brzuchu, a na koniec ukłuła :twisted: Bohatera? w kark?

Georg zniesmaczony ale zaszczepiony
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 27, 2009 14:37

wróciliśmy z wakacji, chłopaki z fochem, że im teraz za ciasno w mieszkaniu, a ja ze stresem, że do roboty trzeba :roll:

może znajdę jaką fotę wakacyjną w aparacie, to zapodam ;)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 27, 2009 16:54

Inga no mamy nadzieję, że znajdziesz i to nie jedną fotę wakacyjną! Opisy to za mało!

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 27, 2009 22:23

Czekamy na fotki :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 28, 2009 9:34

gosiaa pisze:Czekamy na fotki :)

Tak, tak, czekamy na fotki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I sciskamy cala cudowna Druzyne :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto lip 28, 2009 10:17

Inga to się chyba zakopała w tych fotkach i nie wiedziala wczoraj co wybrać i nie zamieściła NIC :evil: FOCH :twisted:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 28, 2009 10:24

chyba nie będzie fotków :twisted: z przejrzanych setek zdjęć jest kilka Klemciowych, które nadają się do publikacji. Georg aparatu nie lubi, a że na ranczu miał gdzie zwiewać, to w większości wyszła mi sama trawa :roll: czekam jeszcze na zdjęcia z aparatu siostrzenicy TŻ-ta, może tam coś się znajdzie...

jeśli pogoda się utrzyma - planujemy jeszcze wyjechać na weekend, bo Pan Sympatyczny naprawdę popadł w depresję :( Leży na parapecie w sypialni i smętnie wygląda przez okno. Cały dzień i całą noc. Ledwo rano go na śniadanie zwołałam, przyszedł, powąchał, popatrzył na mnie z wyrzutem i poszedł z powrotem na swoją leżankę. Tłumaczę mu, że też mi się nie uśmiecha, że musiałam wrócić do miasta i do tego jeszcze ja muszę pracować, podczas, gdy on może się wylegiwać, ale nie pomaga... Nigdy nie miał aż takich stresów, nie wiem, co jest... :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jrrMarko, Paula05 i 68 gości