Tymczasowe Niekochane II-czekają na domy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 19, 2009 20:37

Misiu ma się dobrze, szybko się zaaklimatyzował. Apetyt ma, je mięsko, makaron, lubi też podjeść środek z bułki. Tylko ciamajda z Niego, ciągle wpada do miski z wodą. Filemon pierwszego i drugiego dnia syczał na Niego, kontrolował. Gdy mały chciał pobawić się sznurkiem, który przyczepiony jest do koszyka Filemona, to ten natychmiast sznurek w zęby i do koszyka, coby Misiu nie bawił się Jego zabawkami, ach cóż za niewychowany Filcio. :roll:
Dziś nastąpił przełom! Nasz ukochany rezydent pozwolił mu wejść do koszyka, a nawet spać w nim, jedli też przez chwilę z jednej miski.
Miś ciągle domaga się pieszczot, gdy się go na chwilę zostawi, to chodzi za człowiekiem i miałczy, no chyba, że zajmie się zabawkami. Kochany jest.
Aaa! ganiają się! Naprawdę przełomowy dzień. ;)

eirene

 
Posty: 44
Od: Czw mar 05, 2009 17:20
Lokalizacja: Chorzów

Post » Sob cze 20, 2009 2:14

Mała, ty na pewno sposób wymyślisz ;)

Kierunek ma się coraz lepiej Widac, że antybiotyk mu spasił. ZAczyna brykać i jest cuuuuudnym kotem.

moony

 
Posty: 486
Od: Sob mar 29, 2008 13:54
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob cze 20, 2009 14:53

Tu ta rana na ogonie o której pisałem, wczoraj i dziś polałem to wodą utlenioną.
Robić coś dalej z tym?
Obrazek
Obrazek
A tu Misiu. ;)
Obrazek

rozczochrany

 
Posty: 52
Od: Czw mar 05, 2009 16:37
Lokalizacja: Chorzów

Post » Nie cze 21, 2009 10:50

Potrzebuję pomocy.
Mam domek chętny do zaadoptowania Rysi ale domek jest w Będzinie i jest niezmotoryzowany. To pani z dwójką dzieci (większych dzieci), mieszkają w domku ale Rysia ma być niewychodząca, przynajmniej na początku.
Po pierwszej rozmowie, jak pani dowiedziała się, że Rysia mieszka w Zabrzu to trochę była zrezygnowana, że to za daleko.
Skierowałam więc ją na miau, powiedziałam, że na forum może znaleźć w dziale adopcje jakiegoś kotka mieszkającego bliżej.
Dzisiaj pani zadzwoniła ponownie, że dzieci wybrały jednak Rysię i czy jest możliwość, żeby Rysię dowieźć, np do katowickiego schroniska a stamtąd pani by mogła ją odebrać.
Wolałabym jednak, żeby ktoś zaufany był przy adopcji bo to i trzeba jeszcze porozmawiać i umowę spisać itp.
I tu się pojawia pytanie: czy ktoś zmotoryzowany mógłby przewieźć Rysię z Zabrza do Katowic a jeszcze lepiej do Będzina?
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie cze 21, 2009 12:18

rozczochrany, chyba musisz pokazac to wetowi

Mar9, koniecznie powinien ktos jechac z Toba i kotkiem do tego Będzina.
Z przystankiem pod schroniskiem bez sensu, powinna jechac bezposrednio do domku.
Mam nadzieje,ze ludzie moga ciut poczekać, trzeba to jakos zorganizować.

i jeszcze tymczaski kody

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie cze 21, 2009 17:01

rozczochrany-ta ranka jest dziwna :? ,jak po paru dniach przemywania nie będzie poprawy radzę pokazać wetowi.
Do przemywania polecam Octanisept.

mar9 -jeżeli domkowi naprawdę na Rysi zależy dziwi mnie,że mogą podjechać jedynie kawałek :? trzeba sprawdzić,tym bardziej że wychodzący :roll: :roll:

koda-fajne Masz nowe tymczasiki,oby były u Ciebie krócej od Bliźniaków :lol:

Moja Pyza od wczoraj ma niedowład tylnych łapek :cry:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Nie cze 21, 2009 17:59

Tfu Tfu Tfu być może będzie od sierpnia domek dla Yoko (Pani zdecydowana ale woli ją wziąć po urlopie żeby jej na dzieńdobry nie zostawiac pod opieką swojej mamy, dom niewychodzący, z dwoma kastratami, Pani nie przeraza ze jej chłopaki dostaną baty od Yoko) Prosimy o kciuki.
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Nie cze 21, 2009 18:10

zirralel-wielkie kciuki, wielkie, wielkie
wlewasz ciut dobrej energii w me wymeczone psychicznie cielsko :roll:

Boenko-tak bardzo nie wiem jak pomoc przy Pyzuni :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon cze 22, 2009 10:21

Poniedziałek rano. Początek tygodnia. Sprawdzam co na forum. Na dzień dobry załamka :( Pierwsze co zrobiłam, to ochrzaniłam moich kolegów w pracy za poddawanie w wątpliwość konieczności sterylizacji kotów...
Mam wyrzuty sumienia myśląc o tymczasowym zaprzestaniu tymczasowania... czas mi się rozjeżdża, obowiązki odkładam... a tu tyle kociej biedy... nie wiem co zrobić... chcę pomóc, ale mam zobowiązania... póki co jest Fraszka... no to może na poprawę nastroju - Fraszka ma się dobrze :) Leczenie antybiotykiem zakończone (7 dni), teraz jeszcze ciągle zakrapiamy oczy, ale już nie tak często, tylko 3 razy dziennie. I czyścimy co jakiś czas strupki z pomocą "sztucznych łez". Więcej napiszę na fraszkowym wątku. Teraz tylko dodam, że Fraszka je ładnie, apetyt jej dopisuje, chociaż wciąż nie ma powonienia za bardzo... :? załatwia się regularnie, bawi się, no i nieustannie domaga pieszczot :D Koniecznie musi znaleźć dom z duuużą ilością czułości.
Trzymam kciuki za szybkie dochodzenie do zdrowia reszty kociaków :kotek:
Obrazek

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Pon cze 22, 2009 11:50

dziewczyny, myślę, że Tajgerek zostanie w stałym domku, można więc na stronie niekochanych przenieść go z tymczasowych do wyadoptowanych
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon cze 22, 2009 13:10

ja melduję że mój chłopczyk trochę lepjej:) w piątek zmieniliśmy antybiotyk na Linko Spectrim i mały już od dwóch dni sam wcina jedzonko, dość często więc i brzuszek sie zaokrągla;) Jeszcze oczko jest brzydkie, czerwone i spuchniete ale ochotę na zabawę też już nabrał wieć wkrótce powinien wyzdrowieć :)

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon cze 22, 2009 13:53

Mika, Kier też miał zmieniony antybiotyk na linko spectrim i u niego tez zadziałał bez pudła :)
Kiercio wogóle coraz lepiej się ma i coraz lepiej wygląda. Myślę, że w przyszłym tygodniu będzie go można odjajczyć. Teraz będę go jeszcze przez ten tydzień wzmacniać witaminami, potem ciachamy, a z przyszłym domkiem rozmawiałam dziś i oni na niego czekają :) Jesli wszystko pójdzie dobrze, to Kier będzie pod koniec przyszłego tygodnia w swoim domku. Trzymajcie kciuki cioteczki!

moony

 
Posty: 486
Od: Sob mar 29, 2008 13:54
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon cze 22, 2009 16:58

moony-muszę to napisać
Bardzo lubię Kiera i życzę Mu szczęścia,to taki kochany kot,cieszę się,że będzie miał dom,ale jak przeczytałam że zamieszka z Emilką,zaraz pomyślałam o Bonawenturze,kocie który zawładnął moim sercem.Żałuję,że domek Emilki nie zabrał Go razem z Nią.

Mika-dobrze,że maluszek zdrowieje :D
Nov@-wymiziaj Fraszkę od cioci :wink:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Pon cze 22, 2009 20:06

rozczochrani-jak Misio?

moony, mika-ciesze sie ,ze koty lepiej-brawooo

Ewaa06, madienka-jak wasze małe?

Boenko-kciuki za jutrzejsza wziyte u weta z Pyzunia, strasznie sie nia martwie :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon cze 22, 2009 21:00

Mała1 pisze:
Boenko-kciuki za jutrzejsza wziyte u weta z Pyzunia, strasznie sie nia martwie :(


dzięki Mała.
Aureliusz znowu kuleje na przednią łapkę,rano było ok. :(
Pyza nadal ma niewładne tylne łapki :(
Jutro wet,ozłocę gdy zdiagnozuje moje kruszynki.
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Wix101 i 146 gości