Dziękuję Wam Kochani za wpisy
ja Was ostatnio tak zaniedbuję aż mi przykro bardzo
nie daje rady Wszystkich odwiedzić w watkach
Dzisiaj Mia jakby siku nie mogła zrobić
biegiem do weta a ta zlała się po drodze jak z wiaderka leciało
nic podstawić ,wszystko do kocyka wsiąkło
kupa tez wodnista jakaś ,ale Mia alergik i mysle ze to po lekach tak reaguje
Zastrzyk zrobiłam,był płacz ale trzeba
apetyk ma jak zwykle koński
liże ziemię taką ogrodową,Łatek też tak robił
boję się ,bardzo
Kociaste dzisiaj miały obcinane pazurki,Madzi to tak szybko i sprawnie idzie
Burą Kicię po sterylce dzisiaj pozegnałam
przyszli po nią
Nowy domek chce sam sie opiekowac
Pani jest pielegniarką,więc da sobie radę
dzwoniła i mówiła że kicia zwiedza Domeki że wcale sie nie boi
ja posmutniałam bo koteczka tak fajna
Wiem już dosyć ale już tęsknię za nią
Dostałam od tej Pani takie piękne rzeczy na bazarek dla Mijki
nowe śliczne bluzeczki dla malutkich dziewczynek
a kotami ,cudo dosłownie
ale wstyd mi wystawiać bo przecież Anetka wystawiła już bazarek dla nas
Yeraz do wsi przyjechał Pudzianowski ten prawdziwy
chyba bede musiała powlec sie do wiochy bo bEdzie szał,tyle ludzi sie zjedzie
znowu beda rozruby a ja boje sie o Koty
Nosek mnie dzisiaj tak przestraszył że az się poryczałam
wlazł na szafkę dosyć wysoko i jakoś tak żle stanął że poleciał w dół na głowę
Jak mi się nogi ugieły ,już myślałam ze kark skręcił
a ten Łoś się pozbierał,otrząsnął i zaczał brykać jakby mu się klepeczki we łbie przestawiły
No mi do śmiechu nie było niestety bo mało na zawał nie zeszłam