Gunia odeszła za TM... Żegnaj koteńko [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 20, 2009 22:39

U mnie dotąd stół w kuchni był tabu dla kotów, dopiero Gunia, wcale się nie przejmując moimi protestami, zaczęła sobie na niego wskakiwać, a że sierść ma półdługą, więc włoski w jedzeniu murowane. Ale nie mam sumienia jej zgonić, bo i tak jestem szczęsliwa, że się tak odważyła.
Próbuję za to kroic mięsko w pokoju, Gunia to zaakceptowała i też siedzi obok i bierze mięsko z ręki. :-)
Głaski dla Niuni!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69577
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 08, 2009 14:10 Re: Gunia juz w domku, trudne początki, oswajamy...

Guniu, martwimy sie o ciebie? :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40420
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto gru 08, 2009 14:52 Re: Gunia juz w domku, trudne początki, oswajamy...

Doczytałam w wątku tymczasów Joli, kciuki za zdrówko Guniu :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 08, 2009 20:10 Re: Gunia juz w domku, trudne początki, oswajamy...

Przeklejam z wątku tymczasów:
Gunia ma kiepskie wyniki nerkowe - mocznik 189 i kreatynina 6,5, poza tym podwyższony Alat i AspAt (200 i 113), za to cukier w normie. W morfologii - lekki stan zapalny. Poza tym znowu masakra w pyszczku, ta resztka ząbków zupełnie się zepsuła, do usunięcia.
Przy innym domowym kocie nie byłoby problemów - trzeba wyszczyścić paszczę i płukać, płukac. Ale z Gunią to nie takie proste, bo ona jest dośc dzika i nie pozwala się dotknąć. Jak ją wozić na kroplówki? O kroplowaniu w domu tez nie ma co marzyc. Leków jej się nie poda, bo w jedzeniu wyczuje wszystko, a dopyszcznie - nie ma co marzyć.

Teraz jest w lecznicy, muszę do jutra coś zdecydować, pogadam jeszcze z Anią CC, może mi coś doradzi. Ja bym była za zrobieniem pyszczka i kroplówką (może paroma kroplówkami?) w lecznicy, a potem zabrać do domu i niech się dzieje wola nieba. Po prostu chciałabym dać Guni jeszcze trochę życia. Moze następny kryzys przyjdzie za parę tygodni, moze później... Dorcia obiecuje, że zawsze pomoze Gunię złapać (Gunia się panicznie boi transportera, no i nie chce iśc na ręce, więc jej łapanie to zawsze wielka akcja).
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69577
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 08, 2009 20:14 Re: Gunia juz w domku, trudne początki, oswajamy...

Oj to faktycznie problem.
Ja przyzwyczaiłam swoje strachulce,że transporterek stoi na grzejniku, on tam śpią
i dzisiaj do weta był wyjazd.
Podeszłam , zamknęłam kratkę i było spokojnie.

Też bym tak zrobiła.
Usunąć ząbki, to może zmienić wyniki i to bardzo.

Trzymam kciuki za Gunię.. :ok: :ok: :ok:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro gru 09, 2009 22:40 Re: Gunia juz w domku, trudne początki, oswajamy...

Gunia odeszła... Dostałam wiadomość od CoolCaty, Gunia nie przeżyła narkozy... Odeszła cichutko, podczas kroplówki po zabiegu....
Żegnaj Guniu, kochana, kochana koteczko....['] ['] [']
Aniu CoolCaty, dziękuję Ci, że próbowałaś jej pomóc...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69577
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 09, 2009 22:44 Re: Gunia odeszła za TM... Żegnaj koteńko [']

Pamiętam ją jeszcze ze szpitala:( Przykro mi bardzo, Jolu.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Śro gru 09, 2009 22:45 Re: Gunia odeszła za TM... Żegnaj koteńko [']

Guniu, tak mi przykro
nieśmiała, cichutka koteczko... :( :(

Jolu bardzo, bardzo przytulam
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 09, 2009 23:08 Re: Gunia odeszła za TM... Żegnaj koteńko [']

O Boże, Guniu [']

Jolu, Gunia poznała u Ciebie co to miłość, ciepło domowego kąta, pełne miseczki i za to Ci dziękuję. Dałaś jej dom o którym kiedyś mogła tylko marzyć. Biegaj szczęśliwie za tęczowym mostem Gunieczko...

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 10, 2009 6:49 Re: Gunia odeszła za TM... Żegnaj koteńko [']

Gunieczko :cry:
Śpij Maleńka...
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw gru 10, 2009 10:05 Re: Gunia odeszła za TM... Żegnaj koteńko [']

[']

Jolu bardzo mi przykro...
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Czw gru 10, 2009 10:27 Re: Gunia odeszła za TM... Żegnaj koteńko [']

Guniu... [']
Jolu, przytulam :(

tufcio

 
Posty: 1691
Od: Nie paź 01, 2006 13:21
Lokalizacja: dzieciństwo-Biłgoraj, młodość-Wrocław, aktualnie-Warszawa, docelowo-...?

Post » Czw gru 10, 2009 11:06 Re: Gunia odeszła za TM... Żegnaj koteńko [']

Nigdy nie pisałam na wątku Guni, a była Ona jednym z pierwszych kotków, których losy śledziłam na miau. Przykro mi
['] Pa, śliczna Guniu

Katarzyna Grzyb

 
Posty: 213
Od: Czw kwi 09, 2009 18:40
Lokalizacja: jura

Post » Czw gru 10, 2009 14:51 Re: Gunia odeszła za TM... Żegnaj koteńko [']

Żegnaj Gunieczko [*] :cry: :cry: :cry:

Przytulam Jolu. :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40420
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw gru 10, 2009 15:39 Re: Gunia odeszła za TM... Żegnaj koteńko [']

Żegnaj Guniu, dobrze pamiętam Twoją historię, byłaś jednym z kotów, które szczególnie zapadaja w pamięć. [']['][']
:cry: :cry: :cry:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości