Ja też bez okularów nie bardzo się mogę obejść i na wszelki wypadek staram się mieć zawsze dwie pary - ostatnio (chyba ze 3 lata temu) udało mi się trafić promocję "druga para gratis". Te drugie nie muszą być ani szczególnie piękne, ani drogie - byleby były na wypadek takich właśnie sytuacji awaryjnych.
No, malusieńkie to jest, a takie mądre, takie zadziorne, wszystko wie, wszystko umie i nie zdziwię się, jak zacznie czytać niedługo. Jak tu się nie zakochać w takim maleńkim Adasiu?
No i dzieją się różne rzeczy takie tam... Ale o tym za jakiś czas...