Moje koty i ja, Uszatek bardzo chory :-(((((

» Czw cze 11, 2009 20:21

Stefanek łobuziak...

Jak ja Cię rozumiem...

I mocno trzymam kciuki za dobre domki dla tymczasów, musi być lepiej!!!

» Pt cze 12, 2009 15:50

Wczoraj Tajgerek pojechał do stałego domku. W domku jeszcze jedna kicia jest ale pierwsze spotkanie odbyło się w miarę spokojnie, tzn. tamta kicia ofukała Tajgerka ale on jej nie, bo to takie spokojne kocio.
Mam obiecane następne wiadomości i zdjęcia.
Jak je dostanę to wkleję a teraz spadam bo mam trochę rodzinnych problemów i w zw. z tym nie mam nastroju na pogaduchy, sorry...

» Pt cze 19, 2009 8:23

Nareszcie Was znalazłam

Masz Piękne Koty :1luvu:

tymczasiki też śliczne

Ucałuj prosze Wszystkie od nas mocno

teraz to już będę stałym gościem u Was
jesli pozwolicie oczywiście

» Pt cze 19, 2009 8:32

Kociama pisze:Nareszcie Was znalazłam
Masz Piękne Koty
tymczasiki też śliczne

Ucałuj prosze Wszystkie od nas mocno

teraz to już będę stałym gościem u Was
jesli pozwolicie oczywiście

Każdy gość jest mile widziany w naszym wątku :1luvu:

Ostatnio mało piszę :oops:

bo czasu mało, postaram się skrobnąć coś w weekend.
A tak swoją drogą to bardzo mi brakuje opowieści caty :cry:

to była taka odskocznia od smutków tego świata...

» Sob cze 20, 2009 17:53

Co słychać w weekend?

» Sob cze 20, 2009 18:20

Happy
przyjechała do mnie 18.06.2009r. Ma ok 3 lat.
Tego samego dnia została odrobaczona i odpchlona. Teoretycznie jest biała z domieszką czarnego ale zanim ta biel będzie biała musi minąć trochę czasu.
Jedno oczko ma trochę mętne, to najprawdopodobniej skutek nieleczonego kk.
Dzisiaj zrobiłam jej testy na FIV i FeLV, oba wyszły negatywne.
Za tydzień zaszczepię ją a potem pójdzie na ciacha.
A teraz zdjęcia:

Aktualizacja: 29.11.2009 r. Happy zamieszkała w DS w Zabrzu

» Nie cze 21, 2009 22:51

Marysiu dawno nie zagladałąm do Przystani Ocalenia trudnych przypadków

Widze same piekne juz wychuchane , wyleczone kotki.
Stefcio jaki piekny.

Trzymam kciuki za ta ostatnią zaglodzoan bide :ok:

, Ciebie serdecznie Pozdrawiam.

» Pon cze 22, 2009 7:27

Zagłodzona bida ma apetyt więc niedługo powinna przybrać trochę ciałka.
Romeczek słodziaczek już jest taki odważny, że sypia na łóżku, fotelu a jada w kuchni z innymi kotami.
W tym tygodniu postaram się zanieść na sterylkę Franię, potem Happy zaszczepić.
Miałam telefon z Będzina w sprawie adopcji Rysi.
Rodzina chętna ale niezmotoryzowana, ja też bez auta.
Będę musiała chyba pociągiem pojechać a przedtem umówić się i dokładnie dopytać o dojazd do tej rodzinki.
Rysia to taki mały miziaczek, ciągle ze mną gada, ciągle chce być blisko.

» Pon cze 22, 2009 8:28

A może Marysiu w transportowym napisz prośbę? Nie wierzę, że na Śląsku nikt nie może pomóc przewieźc kota... Przecież są na forum ludzie z Zabrza, Gliwic... Może trzeba napisać.

Poza tym, wieczorkiem jakiś bazarek zrobię. Masz tam trochę tych gębuś do karmienia.

Dla Stefanka całuski.

I dla reszty też.

» Pon cze 22, 2009 8:52

anita5 pisze:A może Marysiu w transportowym napisz prośbę? Nie wierzę, że na Śląsku nikt nie może pomóc przewieźc kota... Przecież są na forum ludzie z Zabrza, Gliwic... Może trzeba napisać.

Poza tym, wieczorkiem jakiś bazarek zrobię. Masz tam trochę tych gębuś do karmienia.

Dla Stefanka całuski. I dla reszty też.

Dzięki za bazarek :1luvu:

, faktycznie gębisiów sporo do wykarmienia jest.
Na wątku transportowym nie ma sensu pisać, tam są trasy dalekie a Będzin w końcu nie jest na końcu świata.
Zorientuję się w rozkładzie jazdy PKP i już.
Co najwyżej jazda tam i z powrotem zajmie mi pół dnia i tyle, ale jeśli domek będzie dobry to w sumie się opłaci, bo przecież o dobro kociastych nam chodzi, czyż nie?

» Pon cze 22, 2009 11:08

Na kiedy potrzebny ten transport?

» Pon cze 22, 2009 11:16

justyna8585 pisze:Na kiedy potrzebny ten transport?

Nie znam jeszcze konkretnej daty. Jeżeli znajdzie się chętny z samochodem to wtedy można dogadać szczegóły.
Jeśli się nie uda to dopiero w sobotę mogę jechać do Będzina (pociągiem).

» Pon cze 22, 2009 11:18

Marysiu-jak dałoby sie poczekac do przyszłego tyg, to jakis transport napewno sie zorganizuje
Dziewczyny od nas, akurat teraz wyjezdzaja, a ja nie dam rady za chiny ludowe
No chyba ,ze ktos jednak okazałby sie tak kochany i by pojechał

» Pon cze 22, 2009 13:22

poczytałam sobie
i SZACUN WIELKI dla MAR9,
oraz kciukasy za udaną adopcję.

» Pon cze 22, 2009 13:29

Jamagda pisze:poczytałam sobie
i SZACUN WIELKI dla MAR9,
oraz kciukasy za udaną adopcję.

dzięki

i...witamy w naszym wąteczku :catmilk:

Moje koty i ja, Uszatek bardzo chory :-(((((

Kto przegląda forum