
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
zuczek2000 pisze:nikt z ogłoszenia nie był zainteresowany?
wejaga pisze:Chyba mój mąż widział wczoraj osobę, która drukowała u fotografa ogłoszenia tych kociaczków. Zachęcam do wywieszenia ogłoszeń kociaków w lecznicach i sklepach zoologicznych.
Czy tam, gdzie były kociaki, jest więcej kotów wolnożyjących? Gdzie jest kotka maluchów? Trzeba by ją złapać ( jak i inne koty wolnożyjące, jeśli tam są) i zawieźć na sterylkę (na talon lub do Koterii).
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości