
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
kinga-kinia pisze:Iza mam pytanko czy te kociaki(ciapkoty)możemy od nas wyadoptować czy musimy je do schroniska zwrócić ?
mpacz78 pisze:Wrzuciłam trochę ogłoszeń na Allegro, osiem ogłoszeń od dołu:
http://allegro.pl/15998_koty.html?order ... rice_to=10
Jak coś uzupełnić lub coś pokręciłam to dajcie znać, jutro postaram się wrzucić pozostałe koty z ze stronki www.pkdt.pl które jeszcze nie mają Allegro.
sabina skaza pisze:dzidziu to już nie chodzi o pomoc tej pani jako danej osobie, ja się po prostu zastanawiam co robić z tymi wszystkimi zgłoszeniami, co radzić takim ludziom. czy urząd miasta wydział ochrony środowiska może coś zrobić w przypadku rażącej tragedii????????
kinga ja już to widzę jak pan z pubu radośnie czeka na wyadoptowanie dzikich dorosłych kotów z plaży przez PKDT![]()
TACY LUDZIE NIE ROZMAWIAJĄ, TYLKO TRUJĄ.
Betbet pisze:oj coraz mniej, to przybywam z odsieczą;) Jest domek dla kociaka, brzmi dośc poważnie. Oceńcie same jako specjalistki od kotów.
"
Nie mam pojęcia jak zaakceptuje nowego przyjaciela mój 9-miesięczny kot rezydent;)
Co do poszukiwanego kota, zecydowanie młody, najlepiej "kocię" a żeby mogło się podporządkować nieco starszemu osobnikowi
Mile widziany byłby "rudzielec" bądź "bardziej rasowy", płeć nie ma znaczenia.
Ze swojej strony mogę zaproponować wszelkie udogodnienia dla kota: szczepienia/odrobaczenie, w późniejszym terminie kastracja/sterylizacja, dobrą karmę - Behemot preferuję Animondę.
Mieszkam w domu jednorodzinnym z dużym podwórkiem, teoretycznie obecny kot jest niewychodzący, ale z reguły raz dziennie (10-15 minut) wychodzę z nim na podwórko. Chociażby po to by poćwiczył pazury, chodząć po drzewieMimo wszystko jestem zdania że bycie 24/24 w domu to trochę jak w więżieniu, stąd te wspólne "wypady"
"
Czekam na Waszą opinię i ...czy macie obecnie rudzielcaNie wiem co będzie gdy kocio nie dogada się z kotem rezydentem.
W poniedziałek jadę prawdopodobnie odłowić 3 kociaki, są już dla nic domki. Będę pytać, może ktoś zechce wziąć też jakiegoś od Was. Nie mam kompletnie czasu na przekopywanie się przez wątek, ale ze strony wynika że toniecie w kociakach:(
kinga-kinia pisze:Ja napisałam do Betbet i dałam swoje namiary ....Aguś ja wiem że ty i Asia macie więcej kociaków ale macie też większe mieszkania ja nie mam warunków dla tylu kociakówuważam ze wszystkie mamy za dużo kociaków i powinnyśmy trochę przystopować bo się wykończymy lepiej brać mniej kociaków.
Agnieszko jak nazwałaś tego kociaczka co jest u karmicielki w moim bloku ? dziś o 21 jade go zawieść do naszego nowego DT
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości