» Pt cze 19, 2009 16:38
Ja je widziałam.To duże,piękne koty.Trochę się na początku bały,ale pozazdrościły Kochasiowi/Muri,że się z nim bawię i go miziam i przyszły.To wtedy zrobiłam tę fotkę.Karol jest cały czarny,a Wojtusie mają parę białych piórek pod bródką.Cinia jest faktycznie śliczna,drobniutka i ma cudne "pucki" na policzkach,ale jeszcze nie jest gotowa do adopcji.Będzie na pewno.Mamusi nie poznałam,ale umówię się na sesję fotograficzną.Naprawdę to nie wina kotów,że domków brak.Po prostu rozpacz mnie ogarnia,kiedy czytam o kociakach w tragicznej sytuacji i nie ma dla nich domków,chociaż są piękne,zdrowe,kuwetkowe i w atrakcyjnych kolorach.Trzeba cierpliwości.