Cosia,Czitka,Balbi,Mić-wakacje. Brak wakacji.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 18, 2009 21:28

Greta_2006 pisze:
Marcelibu pisze:Bo uczelnia artystyczna. Na którą leciała 8) .

Ciiiicho... wiem... :P :wink:


Ups... :oops:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw cze 18, 2009 21:33

Marcelibu pisze:
Greta_2006 pisze:
Marcelibu pisze:No to wtedy polecisz do pracy tak, jak kiedyś biegłaś na egzamin ze studentami, a tuż przed wyjściem Czitkę ściągałaś z drzewa. Gałęzie i liście we włosach... :ryk:

Niom... tak artystycznie będziesz wyglądała 8)


Bo uczelnia artystyczna. Na którą leciała 8) .

To wszystko razem nie jest śmieszne, to jest tragiczne :ryk:
To nie Czitkę chyba z drzewa ściągałam, kurcze, muszę swoją książkę jeszcze raz przeczytać, nie był to Miciuś Malutki zwany Ocelotkiem?
Sytuacja na froncie teraz jest następująca:
Miciek z tupotem słonia goni Cosię po mieszkaniu, a Cosia co chwilę wrzeszczy, ale chyba jej się podoba. Tuta obserwuje te galopady przykryta szmatą na drapaku, bo ona lubi być schowana. Na moich nogach czujnie Balbina, która się nie rusza z nadzieją, że jednak może Cosia zamorduje Micia, i wtedy już Balbi nie będzie musiała na niego robić uszy do tyłu i phhhh..
Interweniuję makaronem. Rurki grube. Na chwilę spokój :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19120
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw cze 18, 2009 21:36

czitka pisze:
Marcelibu pisze:
Greta_2006 pisze:
Marcelibu pisze:No to wtedy polecisz do pracy tak, jak kiedyś biegłaś na egzamin ze studentami, a tuż przed wyjściem Czitkę ściągałaś z drzewa. Gałęzie i liście we włosach... :ryk:

Niom... tak artystycznie będziesz wyglądała 8)


Bo uczelnia artystyczna. Na którą leciała 8) .

To wszystko razem nie jest śmieszne, to jest tragiczne :ryk:
To nie Czitkę chyba z drzewa ściągałam, kurcze, muszę swoją książkę jeszcze raz przeczytać, nie był to Miciuś Malutki zwany Ocelotkiem?
Sytuacja na froncie teraz jest następująca:
Miciek z tupotem słonia goni Cosię po mieszkaniu, a Cosia co chwilę wrzeszczy, ale chyba jej się podoba. Tuta obserwuje te galopady przykryta szmatą na drapaku, bo ona lubi być schowana. Na moich nogach czujnie Balbina, która się nie rusza z nadzieją, że jednak może Cosia zamorduje Micia, i wtedy już Balbi nie będzie musiała na niego robić uszy do tyłu i phhhh..
Interweniuję makaronem. Rurki grube. Na chwilę spokój :roll:


Tylko dobrze pozbieraj ten makaron, bo potem w nocy koty będą sobie z nim jeździć. Słabo się wtedy śpi i człowiek jakiś taki wkur...ny jest czy coś 8) .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw cze 18, 2009 21:52

czitka pisze:
Marcelibu pisze:
Greta_2006 pisze:
Marcelibu pisze:No to wtedy polecisz do pracy tak, jak kiedyś biegłaś na egzamin ze studentami, a tuż przed wyjściem Czitkę ściągałaś z drzewa. Gałęzie i liście we włosach... :ryk:

Niom... tak artystycznie będziesz wyglądała 8)


Bo uczelnia artystyczna. Na którą leciała 8) .

To wszystko razem nie jest śmieszne, to jest tragiczne :ryk:
To nie Czitkę chyba z drzewa ściągałam, kurcze, muszę swoją książkę jeszcze raz przeczytać, nie był to Miciuś Malutki zwany Ocelotkiem?
(...)

Y-y... To nie było w książce. Był kiedyś wątek z "wpadkami" i tam napisałaś. Tak samo, jak opisałaś, że prowadziłaś zajęcia ze studentami chodząc po sali (auli), a z nogawki od spodni ciągnęły się za Tobą "wczorajsze" (źle zdjęte) rajstopy...

:ryk: :ryk: :ryk:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw cze 18, 2009 21:57

Marcelibu pisze:To nie Czitkę chyba z drzewa ściągałam, kurcze, muszę swoją książkę jeszcze raz przeczytać, nie był to Miciuś Malutki zwany Ocelotkiem?
(...)

Y-y... To nie było w książce. Był kiedyś wątek z "wpadkami" i tam napisałaś. Tak samo, jak opisałaś, że prowadziłaś zajęcia ze studentami chodząc po sali (auli), a z nogawki od spodni ciągnęły się za Tobą "wczorajsze" (źle zdjęte) rajstopy...

:ryk: :ryk: :ryk:[/quote]

Marcelibu... :lol: no nie masz dziś szczęścia do ludzi... było w książce, było.... :ryk:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw cze 18, 2009 22:02

Greta_2006 pisze:
Marcelibu pisze:To nie Czitkę chyba z drzewa ściągałam, kurcze, muszę swoją książkę jeszcze raz przeczytać, nie był to Miciuś Malutki zwany Ocelotkiem?
(...)

Y-y... To nie było w książce. Był kiedyś wątek z "wpadkami" i tam napisałaś. Tak samo, jak opisałaś, że prowadziłaś zajęcia ze studentami chodząc po sali (auli), a z nogawki od spodni ciągnęły się za Tobą "wczorajsze" (źle zdjęte) rajstopy...

:ryk: :ryk: :ryk:


Marcelibu... :lol: no nie masz dziś szczęścia do ludzi... było w książce, było.... :ryk:[/quote]

Eeee... :roll: . No dobra, idę poszukać książki i sprawdzę :lol: . Tygryusy czytałam rok temu w wakacje na plaży, może skupiona nie byłam :oops: .
Ale Czitka z rajstopami ze spodni podczas wykładu to uczta :ryk: !
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw cze 18, 2009 22:47

Marcelibu pisze:
Greta_2006 pisze:
Marcelibu pisze:To nie Czitkę chyba z drzewa ściągałam, kurcze, muszę swoją książkę jeszcze raz przeczytać, nie był to Miciuś Malutki zwany Ocelotkiem?
(...)

Y-y... To nie było w książce. Był kiedyś wątek z "wpadkami" i tam napisałaś. Tak samo, jak opisałaś, że prowadziłaś zajęcia ze studentami chodząc po sali (auli), a z nogawki od spodni ciągnęły się za Tobą "wczorajsze" (źle zdjęte) rajstopy...

:ryk: :ryk: :ryk:


Marcelibu... :lol: no nie masz dziś szczęścia do ludzi... było w książce, było.... :ryk:


Eeee... :roll: . No dobra, idę poszukać książki i sprawdzę :lol: . Tygryusy czytałam rok temu w wakacje na plaży, może skupiona nie byłam :oops: .
Ale Czitka z rajstopami ze spodni podczas wykładu to uczta :ryk: ![/quote]
Marcelibu, czy Ty chcesz, żeby mnie z tej jedynej pracy wyrzucili :twisted: ?
Pa, dobranoc! :P
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19120
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt cze 19, 2009 21:38

Może i ewentualnie bym poszła spać, ale Balbusia postanowiła nie wrócić z ogrodu. Siedzi tam na środku i tylko oczy jej błyszczą i coś bardzo ważnego jest pod drzewem.
Zaraz się wścieknę :evil:
Teraz to mogę sobie czekać do pierwszej w nocy, ale poczekam tylko do dwunastej i idę spać.
Trudno, mój sen, moje zdrowie ważniejsze.
Ma Hiltona i komórkę, nie to nie.
Chyba robię się wredna :evil:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19120
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt cze 19, 2009 21:56

Pod drzewem siedzi mały jeż, może go trzeba uratować :wink:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt cze 19, 2009 22:15

Nie idę pod żadne drzewo. Drzwi od tarasu zamknięte, światło zgaszone.
Jak posiedzi wyjąc pod drzwiami do dwunastej, to jutro wróci wcześniej :evil:
Teraz będzie dyscyplina :evil:
A jak nie wróci do dwunastej, to będzie rano. Trudno :evil: :evil:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19120
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt cze 19, 2009 22:36

A jeśli w nocy będzie padało? Hilton chyba szczelny nie jest?
:mrgreen:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt cze 19, 2009 22:38

Przyniosłam Balbi, zaglądnęłam na KŁ...
Koci Tata ..... :cry:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19120
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt cze 19, 2009 22:40

czitka pisze:Przyniosłam Balbi, zaglądnęłam na KŁ...
Koci Tata ..... :cry:


Tak... :cry:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro cze 24, 2009 16:42

No nie mogłam sobie odmówić :roll:
Obrazek :P
Obrazek 8)
Obrazek :D
Tuta musi się zastanowić, obserwuje z tarasu!
Może być?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19120
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro cze 24, 2009 20:44

Koty na kempingu :lol:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 417 gości