Cyryl, nasz rudzielec :)

» Śro cze 17, 2009 9:17

amyszka pisze:
MarciaMuuu pisze:No ja rano podobnie wyglądam

Ja też

no ja też :ryk:

» Czw cze 18, 2009 11:48

Nie wierzę

, aż tak źle być nie może

.
Wczoraj udało się obciąć Cyrylowi aż 1 pazurka

. Gdy tylko biorę łapkę i naciskam opuszki, żeby obciąć pazurki zaczyna się mały dramat w domku, płacz, miau, wyrywanie się, wszystko naraz

. Wczoraj dorwałam go jak spał, obcięłam jeden ale wybudziła się w 2 sekundy i było po wszystkim. Chyba weźmiemy go do weta, niech on się męczy

. Kocur tak dramatyzuje, że już chyba wolałby dać się wycałować Alexowi, niż te obcinanie pazurków :ryk:

. Bo ja mogę wycałować Cyryla ile chcę, nosić na rękach, gdy nadchodzi Alex zrobić "mój,mój" to Cyryl robi płaczliwe miau i wieje

, ubaw mamy z niego po pachy. Ale gdy przychodzi weekend i pora na wołowinę to nie ma lepszych kumpli

, taki małpiszon z tego Cyryla

» Czw cze 18, 2009 12:02

Agata&Alex pisze:...
Wczoraj udało się obciąć Cyrylowi aż 1 pazurka . Gdy tylko biorę łapkę i naciskam opuszki, żeby obciąć pazurki zaczyna się mały dramat w domku, płacz, miau, wyrywanie się, wszystko naraz .
...

Agatko - spróbuj nie naciskać opuszka - to na pewno go boli.

Złap łapkę w taki sposób - pomiędzy dużą opuszką i małą paluszka - i jakbyś wyciskała, bardzo delikatnie naciśnij - pazurek sam "wyjdzie".

Ze swoimi dwoma dziewczynami nie mam żadnych problemów.
Usadzam dziewczyny na kolanach tak, aby siedziały i szybciutko obcinam.

Powodzenia.

» Czw cze 18, 2009 12:14

Ja tylko dotykam tej opuszki :oops:

, ale to taki panikarz, że wieje gdzie pieprz rośnie

, jak dla mnie to on udaje, że się boi

. Wyznaję zasadę, poudaję to dadzą mi święty spokój

. Najśmieszniejsze jest, że mogę przy nim zrobić wszystko, wyczesać, wyczyścić uszka, nawet gdy zajdzie potrzeba zaglądnąć do dooopku, ale pazurki rzecz święta nie tykaj

. ale znajdę na niego sposób na te pazurki

» Czw cze 18, 2009 14:52

Najlepiej dla takiego strachajły to obcinać pazurki jak ten mocno śpi :smokin:

» Czw cze 18, 2009 16:22

Witajcie

amyszka pisze:Najlepiej dla takiego strachajły to obcinać pazurki jak ten mocno śpi

No tak doradzaliśmy

Ale pisze, że natychmiast się wybudza.
U mnie Maurycemu idzie na śpika, Estianowi już coraz gorzej, też zaczyna natychmiast być żywiutki :lol:

» Czw cze 18, 2009 17:57

Nelly pisze:Witajcie

amyszka pisze:Najlepiej dla takiego strachajły to obcinać pazurki jak ten mocno śpi

No tak doradzaliśmy Ale pisze, że natychmiast się wybudza.
U mnie Maurycemu idzie na śpika, Estianowi już coraz gorzej, też zaczyna natychmiast być żywiutki

ale gapa ze mnie ,gdzieś mi umknęło :wink: