
Powiedziałam, żeby ciął na Kotylion, przepraszam, dziewczyny, ale nie miałam wyjścia, mam tylko nadzieję, że ją zawiezie...
EDIT: kotka dojechała do lecznicy
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
casica pisze: nie zmieściła mi się ta cholernie długa nazwa w tytulewięc mam nadzieję, że to do mnie nie wróci
pisiokot pisze:casica pisze: nie zmieściła mi się ta cholernie długa nazwa w tytulewięc mam nadzieję, że to do mnie nie wróci
zaraz, to co mam wpisać w tytule ?
po południu zrobię przelew, TŻ się wczoraj wzruszył i postanowił wysupłać zachomikowanego zaskórniaka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], lucjan123, smoki1960 i 109 gości