Dzisiaj drugi dzień jak Borówka je papkę mięsną

i nie ma sensacji jelitowych- ale chyba qpal zaczął jej śmierdzieć bo pierwszy raz wzięła się za zakopywanie jego. Je na przemian jedno karmienie convem jedno kurczaczkiem. Niestety nadal gumowym cyckiem ale niech tam grunt żeby jadła

Dzisiaj nagotowaliśmy nowej papki na zapas bo jutro wyruszamy na kongres do Wrocławia i przy tym do kociego okulisty dr Kiełbowicza coby oglądnął jej ślipka. Kota widzi dobrze ale zostały jej na obu oczkach niewielkie plamki

Może da się coś z tym jeszcze zrobić