Tymczasowe Niekochane II-czekają na domy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 16, 2009 17:08

Lidziu kochana-wiem,że się bardzo denerwujesz,mówię to jako karmicielka,która przeżyła to na własnej skórze.Ale tak trzeba,jest tyle kotów,które nie mają domu,które chodzą głodne i chore,musimy ograniczać kocią niedolę i lepiej dbać o Te,które już są.
Trzymam kciuki za sterylki :ok: Będzie dobrze :wink:
Pozrawiam Cię Lidko wraz z Łacią,Kruszynką,Rudkiem,Burkiem i innymi z moich rewirów karmienia.
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Wto cze 16, 2009 17:28

Mała1 pisze:Tangerine -no nie :roll: . prosze ,niech to jest jakas mała przypadłośc ruchowa :?
Ja mam ten tydzien po południu napiety, powiedz, jak ty pracujesz?pracujesz jeszcze, czy wakacje?


jutro pracuje caly dzien i chocby skaly sr..y nie dam rady tego przelozyc.
Musze porozdawac dyplomy i takie tam :wink:
W czwartek rano powinnam pracowac, ale moge to jakos poprzekladac.
Piatek rano mam zajety, ale po poludniu jestem wolna.
Od przyszlego tygodnia wakacje :D
No i wiem, ze ty masz mlyn totalny :roll:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto cze 16, 2009 19:02

tangerine zgadamy sie jutro na gg
pojedziemy w tym tygodniu ;)
tylko prawie piatek mi nie pasuje, dogadamy sie
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Wto cze 16, 2009 19:29

trzymam kciuki za Puzona :ok:

moony

 
Posty: 486
Od: Sob mar 29, 2008 13:54
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto cze 16, 2009 20:40

moony- a jak Kiernik?

no i dopisuję do tymczasów


Fraszka- .../ 09-imie nadane
trafiła do schroniska 13 05
podobno porzucona, znaleziona
na tytmczasie u Nov@ od 16 06

Obrazek



Jaśminka
mama z kociakami-ta co beety nazwała ja Jasminką
podobno podrzucona do superjednostki, na bank domowa, spokojna, grzeczna, kuwetkowa kicia :(
od 16 06 na tymczasie u halbiny

Obrazek Obrazek Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto cze 16, 2009 20:45

juz po wizycie konsultanta medycznego Irmy :D
wnisoki nie najlepsze. Puzonik sie rozkręcił i obserwowałysmy małego.
Lewa łapka jest zupełnie nie na swoim miejscu, maly z trudem sie na niej opiera i niestety chyba go boli. To tez moze byc przyczyna jego stresu :( .
No i wydaje nam sie, ze Puzon jest młodszy niz ocenilysmy. On ma jeszcze nie do konca wybarwione oczy

Lola, dzieki za propozycje transportowa :D
Obiecuje, ze juz naprawde postaram sie zdac ten nieszczesny egzamin na Prawo Jazdy :twisted:
Kolejne podejscie w sierpniu, ale na trzezwo sie nie przyznam ktore :twisted:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto cze 16, 2009 22:01

tangerine1 pisze:Obiecuje, ze juz naprawde postaram sie zdac ten nieszczesny egzamin na Prawo Jazdy :twisted:

dobra prawko to warunek :D
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Wto cze 16, 2009 22:05

Faktycznie-dzisiejszy dzień obfitował w dobre wiadomości :D
Tyle DT :1luvu:
Bardzo bym chciała,żeby Burasia znalazła Swój Dom,taki na zawsze.

Dzisiaj też uratowane zostało kociątko,które znalazła para młodych ludzi na środku 4-pasmowej ulicy 8O :strach:
Ciekawa jestem jak się tam znalazło :?
Narazie bezpieczne,po wizycie u weta,jest to dziewczynka 6-tyg.
Może domek Ją zatrzyma,zobaczymy.
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Wto cze 16, 2009 22:08

melduje, ze panowie obaj maja sie niezle
troche problemow z brzuchem u Bazylka, ale to z powodu zmian karmy ostatnio...
natomiast sa coraz smielsi. Bazyl wychodzi juz z lazienki sam, chetnie chodzi po kuchni, kiedy jestem w lazience podchodzi do mnie, bez problemu mozna go brac na rece. Leon jest bardziej niesmialy, ale coraz mniej syczy, chetniej probuje wyjsc z lazienki do kuchni. panowie bawili sie dzis, bili, podgryzali sie a Bazyl polowal na ogon Brunia

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro cze 17, 2009 1:23

Mała1 pisze:moony- a jak Kiernik?

Jaśminka
mama z kociakami-ta co beety nazwała ja Jasminką
podobno podrzucona do superjednostki, na bank domowa, spokojna, grzeczna, kuwetkowa kicia :(
od 16 06 na tymczasie u halbiny

Obrazek Obrazek Obrazek


dopisuję się do pytania... wklejam albumik... w drugiej części Jaśminka i dzieciątka... filmiki też: http://picasaweb.google.com/halbinab415/Kociatka#
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro cze 17, 2009 5:45

Jasinka i maluszki cudne :D

Ewa, ciesze sie ze chlopaki tak ładnie sie socjalizują. :D

Puzonek psychicznie ładnie sie pozbierał.
Kustyka juz po całym mieszkaniu, łazi za mna i skrzeczy, zeby go brac na rece.
Ma lekkie rozdwojenie jaźni, bo jak sie po niego schylam to zwiewa :lol: , ale niezbyt daleko :wink:
Mam mały problem z jedzeniem. Jest fanem convalescence, ale pije go tylko z butelki. Rzuca sie na smoczek ja wsciekły.
To samo convalescence nalane do miseczki przestaje sie nadawac do spozycia :roll: .
O co mu chodzi ?
je bez problemu, a pic nie potrafi 8O
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro cze 17, 2009 6:53

Puzonek jest maleńki, może jeszcze nie umie sam pić. To przyjdzie z czasem. Ta jego nóżka jest biedna, wyglada jakby była wybita ze stawu.
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 17, 2009 7:21

Tangerine ile sie powinno podawac kotu convalescense i w jakiej formie? chce podawac malemu chlopczykowi..
Wczoraj zmienili mu antybiotyki o 22.30 to wygladal jakos lepiej, chodzil sam po domu, ale dzis rano znowu taka bida, jesc nie chcial juz.
Jesli przestanie sam jesc to jak mam go karmic?

Miksowac jedzenie i strzykawka? temperature mial nizsza niz powinien wiec slabiutki jest :(

Wymazu powiedzieli ze na razie nie robimy..
I ze jak mu nie pomoze antybiotyk to trzeba mu bedzie sterydy dac:/

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 17, 2009 8:03

Fraszka ma się dobrze :) Leczy się, je i tuli na potęgę :)

o Fraszencji teraz tutaj:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4562900#4562900

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Śro cze 17, 2009 10:03

ewaa06 -kciuki za pełne podswojenie chłopaków.
strasznie sie cieszę, że przezyły.

Tangerine-ja tez mysle,ze w koncu zaskoczy to picie, ale moze mu mamy trza, dlatego tak kocha smoczek.

Halbina-jak tam rodzinka sie miewa?fotki obejrzałam
:D

mikaxx-moze jemu trzeba fundnąc zylexis? spytaj weta.
mozesz do pysia podawac conwalescensa zmieszanego z gerberkiem

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter i 177 gości