BOŻENA WAHL ZNÓW ZBIERA KOTY!!! Uwaga W-wa!!! s.37

» Pon cze 15, 2009 16:58

Tez dzwonilam po okolicznych dla Boguszyc wetach, bez skutku.
Wet w Rawie powiedzial, ze oni w ogole do baz nie wprowadzaja, ze nie mam co po Rawie dzwonic.
W Piotrkowie podali mi adres tej ogolnopolskiej z Gdanska, ale widzialam, ze dziewczyny juz sprawdzily.
Pozostaje jeszcze sprawdzic, czy nr chipa dobrze przepisany :-)

» Pon cze 15, 2009 17:04

Anna_33 pisze:Wet w Rawie powiedzial, ze oni w ogole do baz nie wprowadzaja, ze nie mam co po Rawie dzwonic.

Boże.. to PO CO oni chipują psy

» Pon cze 15, 2009 17:56

A skoro mowa o chipowaniu to chciałam donieść uprzejmie, że pan doktor na Żabce nie wykrył żadnego chipa. Pewnie to lepiej, w kontekście Waszych spostrzeżeń. Bo co byśmy mieli za ból głowy gdyby chip tam był? :roll:

» Wto cze 16, 2009 6:15

Cegielkowe allegro na leczenie boguszyckich zwierzakow:

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=663821921

.

» Wto cze 16, 2009 7:05

W sprawie czipa napisałam już do schronisk w województwie łódzkim i mazowieckim. Może ktoś się odezwie. Pozostanie chyba szukanie po lecznicach kolejno. Muszę to sprawdzić, bo spac nie będe mogła.

» Wto cze 16, 2009 8:59

na dogomanii jest bazarek dla Siwej i Dakoty z przepieknymi obrazami aniołów
http://www.dogomania.pl/forum/f99/piora ... -a-139907/

może ktoś bedzie chcial jeszcze wziaść udział w aukcji, obrazy są naprawde piękne, chocią zchętnych do kupna jak widać nie brakuje :ok:

» Wto cze 16, 2009 9:54

CoolCaty pisze:W sprawie czipa napisałam już do schronisk w województwie łódzkim i mazowieckim. Może ktoś się odezwie. Pozostanie chyba szukanie po lecznicach kolejno. Muszę to sprawdzić, bo spac nie będe mogła.

YES,YES,YES nie musisz szukac juz wszystko wiadomo.

Pies jest z Łodzi

, wpisana rasa rottek :roll:

W bazie nie ma nr. tel. wlasciela tylko adres..wiec izba lek-wet. musi wyslac psimo....a mnie danych wlasciciela nie moga podac,wyślą pismo na adres wlasciciela.. ale....wiem,ktory wet z Łodzi czipowal, znalazlam, zadzwonilam i sprawdzaja czy maja nr. tel. wlasciciela....pisze Ci pw, moze koledzy Ci podadzą adres wlasciciela

Pies byl czipowany w 2004 roku ale aktulizacja byla w marcu b.r.!!!!

Warto wiec zaczac szukanie "od gory" czyli od krajowej izby lek-wet. Widac, ze dane maja jednak w miare na bieżąco, skoro dane psa byly aktualizowane w marcu, przez jego wlasciciela. Chodzi o psy, ktore byly czipowane i wystawiany byl paszport. Tu dzwonilam:
http://www.vetpol.org.pl/

» Wto cze 16, 2009 11:12

ARKA - jesteś wieeelka (duchem!)

» Wto cze 16, 2009 11:13

witam, zmienię temat :oops:

Milka jest u nas dopiero 10 dni ale proszę o zmianę notatki przy zdjęciu 113. z "DT u zuzel" na "DS u Zuzel"

» Wto cze 16, 2009 11:14

zuzel pisze:witam, zmienię temat
Milka jest u nas dopiero 10 dni ale proszę o zmianę notatki przy zdjęciu 113. z "DT u zuzel" na "DS u Zuzel"

» Wto cze 16, 2009 11:18

zuzel pisze:witam, zmienię temat
Milka jest u nas dopiero 10 dni ale proszę o zmianę notatki przy zdjęciu 113. z "DT u zuzel" na "DS u Zuzel"

To siem cieszem :1luvu:

» Wto cze 16, 2009 12:20

Arka Super:-)

Zuzel, zmieniam z ogromna przyjemnoscia :-)

» Wto cze 16, 2009 14:09

Pies z czipem ma na imie Roki. Urodził się 15 sierpnia 2001 roku. Jego włascicielką była Armenka, która została deportowana 5 lat temu do Armenii. Pies miał jechać z włascicielką. 8-go grudnia 2004 roku pies miał wyrobiony paszport. Pies wyjechał z właścicielką z Łodzi do osrodka dla osób deportowanych pod Warszawą.
W jaki sposób znalazł się w Rawie moge się tylko domyślać, chociaz w sumie nie wiem co myśleć.
Sąsiedzi z bloku, w którym mieskzała pani i pies, poznali go ze zdjęcia, pamiętali nawet jego imię :cry:

» Wto cze 16, 2009 14:44

Mhm, czyli kiepsko. Ale kto w takim razie chip odswiezal?

» Wto cze 16, 2009 17:17

CoolCaty pisze:Pies z czipem ma na imie Roki. Urodził się 15 sierpnia 2001 roku. Jego włascicielką była Armenka, która została deportowana 5 lat temu do Armenii. Pies miał jechać z włascicielką. 8-go grudnia 2004 roku pies miał wyrobiony paszport. Pies wyjechał z właścicielką z Łodzi do osrodka dla osób deportowanych pod Warszawą.
W jaki sposób znalazł się w Rawie moge się tylko domyślać, chociaz w sumie nie wiem co myśleć.
Sąsiedzi z bloku, w którym mieskzała pani i pies, poznali go ze zdjęcia, pamiętali nawet jego imię

Kurcze, szkoda,ze taka historia jego jest

Moze w dobie intrnetu CC wrzucisz jej imie i nazwisko w google moze ją sie odnajdzie, moze psa szukala poznej? :cry:

Czyli Roki powinien byc u jakies pani głownie,pańciowy pies :wink:

BOŻENA WAHL ZNÓW ZBIERA KOTY!!! Uwaga W-wa!!! s.37

Kto przegląda forum