
Zgłasza się nowy domek Minutki (nie całkiem forumowy, ale dogomaniacki, więc prawie na to samo wychodzi)
Minutka dojechała na miejsce i była bardzo spokojna w podróży, nawet nie miauknęła. Po przyjeździe do domu od razu wyszła z transporterka i zaczęła zwiedzać mieszkanie - na początek kuchnia, potem pomaszerowała do kuwety a teraz sobie chodzi i zagląda we wszystkie kąty. W domu jest jeszcze malutki pies Guzik (z niesprawną łapką i innymi uszkodzeniami po katowaniu) oraz koteczka Dusia (bez oczka). Guzik trzyma się od Minutki z daleka, ale niestety dziewczyny na razie syczą na siebie i prychają. Dusia obrażona schowała się za głośnik na regale i nie chce ze mną wogóle gadać. Ale myślę, że jej to przejdzie - zarówno w przypadku Guzika jak i dwójki tymczasowiczów, to właśnie Dusia inicjowała zaprzyjaźnianie się.
Na razie Minutka jest jeszcze zdezorientowana i trochę wystraszona chyba, ale pozwoliła się pogłaskać



