Potrzebny transport! Saphirka w domu. Można zamknąć wątek.

[Avian]

To diablątko wyłazi już z kojca ponad metrowej wysokości
Podejrzewam, ze jakby chciała, po szybie tez by umiała się wspinać

[bazylica]

yyy jaka mamcia taka córka

Kaplica

nieee Bazylica

[bazylica]

yyy jaka mamcia taka córka

ŻE CO PROSZĘ!?
Bazylica,Ty se zbierasz Zouzo!

ja tu cie podtrzymuje na siłach, wspieram a Ty ze se zbieram
ehhh ludzie są okropni

[kalair]

To diablątko wyłazi już z kojca ponad metrowej wysokości
Podejrzewam, ze jakby chciała, po szybie tez by umiała się wspinać

O glista jedna!
Kot-pająk?

[kalair]

yyy jaka mamcia taka córka

ŻE CO PROSZĘ!?
Bazylica,Ty se zbierasz Zouzo!

ja tu cie podtrzymuje na siłach, wspieram a Ty ze se zbieram
ehhh ludzie są okropni

Nio.. Som!.
Wzruszona jestem.. Jak Safi przyjedzie,to zapraszam do niańkowania.

[kinga w.]

Ło matulu... Ale to diabelstwo słodkie! Jak dla mnie fota nr 4 - widać proporcje między Platonikiem a Minikiciem i samo ujęcie, takie en face... Fajna zaraza!

[kalair]

Zaraza, to dobre określenie!

[kinga w.]

Zaraza ewidentnie. Zobacz - gdzie się nie pojawi ludzie zaczynają jęczeć. Jakieś "ochy" i "achy" - zdecydowanie objawy zainfekowania.

[kalair]

Ma siłę zarazek!

[kinga w.]

Nie wiem czy lepszym imieniem nie byłoby "infekcja". Gdybym dziś miała "chrzcić" któregoś z moich kotów, miałyby na imię Bakcyl, Wirus, Zaraza, Infekcja, Bakteria. Cóż - świadomość czasem dopada człowieka z opóźnieniem.

[monika74]

powiem tak Safi to sie nawet Siski psychopatki nie bała
a tu braciszek małej już w nowym domku

[tosiula]

powiem tak Safi to sie nawet Siski psychopatki nie bała
a tu braciszek małej już w nowym domku

Dekadencja

[tosiula]

Kalair, cudne to twoje maleństwo. Oby jak najszybciej dojechała. Tak wiele cię omija. Tylko uważaj, by jakiś domek po drodze ci jej nie zakosił

[Avian]

Dzisiaj przy drzwiach powitały mnie ... 3 koty
Zołzucha mała wylazła z kojca i noc spędziła pewnie w objęciach wujków za to z dala od misek, które zostały za kratkami
Głodna była niesłychanie, aż wspinała mi się po nogach i plecach, kiedy szykowałam żarełko

[kalair]

powiem tak Safi to sie nawet Siski psychopatki nie bała
a tu braciszek małej już w nowym domku

Ależ w różowościach!