Smoczek zaginęła 10.1.07(4): Koty i klopoty.. zaczynamy cz 5

» Sob cze 13, 2009 6:40

sobotnie kciuki :ok:

» Sob cze 13, 2009 6:41

Obejrzalam filmiki

Alez masz zabawe!

Za caloksztalt

:ok:

:ok:

:ok:

» Sob cze 13, 2009 7:20

Ech, zabawe mowisz .... te kuwety 175 razy dziennie, + zamiatanie 1775 razy dziennie... itp. Ale niech bedzie, ze mam zabawe

A my dzis od 4 rano dzialamy, jak te skowronki (maluchy i Sonia, oraz Podfruwaje roznosily juz dom) , i oczywiscie koty MUSIALY dostac sniadanie o 5 ... :evil:

Maluchom nie da rady zrobic filmiku, bo przemieszczaja sie z predkoscia podswietlna !

Teraz futra spia na zmiany, a ja moze przesadze fikusa ktory przez kilka lat wyrosl z 30cm roslinki na prawie 1,5 metrowe drzewiszcze, i z powodu za lekkiej doniczki wciaz jest przewracany przez pazurzaki.

» Sob cze 13, 2009 10:49

Hm, u mnie Myszon robi to samo co Twoje kociszcza.
Wdrapuje się na palmę jak małpa i biega jak całe stado źrebaków.
I jak małpiatka huśta się na firankach...

» Sob cze 13, 2009 23:52

Co słychać u Lolka i Bolka :?:

» Sob cze 13, 2009 23:53

Elwirka pisze:Co słychać u Lolka i Bolka

Wlasnie.

» Nie cze 14, 2009 7:15

Dorota pisze:
Elwirka pisze:Co słychać u Lolka i Bolka

Wlasnie.

No wiec, wczoraj mialam nagly dyzur u Taty (nb. coraz slabszy jest...),
i przy okazji patrzylam na ogrod, ale po Smoczku ani sladu ...
ciezko mi tam jezdzic. Nic tam nie lubie.

A poniewaz bylam na nogach od 4 rano, wiec jak wrocilam i oporzadzilam stadko, to po prostu stracilam przytomnosc do 6 rano dzis.

Latwo nie jest.

Kumpelkowie maja sie bardzo dobrze, wciagaja dorosle chrupki jak turboodkurzacze i popijaja mleczkiem, Lolek jeszcze uwielbia tran w kapsulkach, zjada ciamkajac i wsysajac. Niestety ktos posikuje po katach, i podejrzewam, ze to paneczkowie ... na razie zdazam zauwazac i wycierac :roll:

...
Poza tym skacza jak pchly, juz przeszly w wymiar pionowy i musze niezle pilnowac, zeby nie rozrzucily jakichs papierow itp. Uwielbiaja sie kotlowac i spac razem. Starsze glownie patrza, ale Sonia i Plamka czasem probuja wspolnej zabawy (co glownie oznacza packanie i gonienie za bączkami).

Dobrej i spokojnej niedzieli zyczy Kolekcja, Paneczkowie i pracownik obslugi i konserwacji powierzchni poziomych

» Nie cze 14, 2009 7:18

Zowisia pisze:Dobrej i spokojnej niedzieli zyczy Kolekcja, Paneczkowie i pracownik obslugi i konserwacji powierzchni poziomych

My również życzymy, z całą ferajną, kocią i nie-kocią

» Nie cze 14, 2009 10:52

» Nie cze 14, 2009 16:19

Dla wszystkich i za wszystko

:ok:

» Nie cze 14, 2009 23:29

Zowisia pisze:
Dorota pisze:
Elwirka pisze:Co słychać u Lolka i Bolka

Wlasnie.

No wiec, wczoraj mialam nagly dyzur u Taty (nb. coraz slabszy jest...),
i przy okazji patrzylam na ogrod, ale po Smoczku ani sladu ...
ciezko mi tam jezdzic. Nic tam nie lubie.

A poniewaz bylam na nogach od 4 rano, wiec jak wrocilam i oporzadzilam stadko, to po prostu stracilam przytomnosc do 6 rano dzis. Latwo nie jest.

Kumpelkowie maja sie bardzo dobrze, wciagaja dorosle chrupki jak turboodkurzacze i popijaja mleczkiem, Lolek jeszcze uwielbia tran w kapsulkach, zjada ciamkajac i wsysajac. Niestety ktos posikuje po katach, i podejrzewam, ze to paneczkowie ... na razie zdazam zauwazac i wycierac ...
Poza tym skacza jak pchly, juz przeszly w wymiar pionowy i musze niezle pilnowac, zeby nie rozrzucily jakichs papierow itp. Uwielbiaja sie kotlowac i spac razem. Starsze glownie patrza, ale Sonia i Plamka czasem probuja wspolnej zabawy (co glownie oznacza packanie i gonienie za bączkami).

Dobrej i spokojnej niedzieli zyczy Kolekcja, Paneczkowie i pracownik obslugi i konserwacji powierzchni poziomych

i na to wszystko jeszcze ... eh Zosia, nic nie powiem ale do nieba z butami ...W każdym razie ogromnie dziękuje :1luvu:

i za dzisiejszy telefon w prywatnych sprawach również :1luvu:

» Pon cze 15, 2009 8:41

Kolekcja

Za caloksztalt

:ok:

:ok:

:ok:

» Pon cze 15, 2009 11:52

Dzis sprzatanko na co najmniej 3 godziny ... kuwetki, pawiki, zwirek, klaczki wszechobecne ... :roll:

po czyms takim konserwator powierzchni plaskich nadaje sie do sanatorium ...

Pawika z niestrawionego indyka zrobila w nocy Plamcia !

.. wobec tego dostala strzykawe Conva na sniadanie, i na razie jest spokoj, wszyscy sjestują. Paneczkowie oczywiscie spia razem, zawsze potrafia sobie znalezc zaciszny kacik, i tam sie zwijaja w klebek jak yang i yin.

Sonia dala sie dzis poglaskac !! ewenement. :roll:

ale tylko 2 razy.

Szykuja sie kolejne niezwykle wydarzenia, w tym fotki i inne inszosci

-
STAY TUNED !! no i bardzo dobrego poczatku tygodnia zyczy sie..

» Pon cze 15, 2009 12:57

poniedzialkowe kciuki

zycze Ci milego tygodnia i czekam na foty i inne inszosci

» Pon cze 15, 2009 18:37

Zowisia pisze:Dzis sprzatanko na co najmniej 3 godziny ... kuwetki, pawiki, zwirek, klaczki wszechobecne ... po czyms takim konserwator powierzchni plaskich nadaje sie do sanatorium ...

Pawika z niestrawionego indyka zrobila w nocy Plamcia ! .. wobec tego dostala strzykawe Conva na sniadanie, i na razie jest spokoj, wszyscy sjestują. Paneczkowie oczywiscie spia razem, zawsze potrafia sobie znalezc zaciszny kacik, i tam sie zwijaja w klebek jak yang i yin.

Sonia dala sie dzis poglaskac !! ewenement. ale tylko 2 razy.

Szykuja sie kolejne niezwykle wydarzenia, w tym fotki i inne inszosci ;) -
STAY TUNED !! no i bardzo dobrego poczatku tygodnia zyczy sie..

czy to już nadejszła ta wiekopomna chwila?

Smoczek zaginęła 10.1.07(4): Koty i klopoty.. zaczynamy cz 5

Kto przegląda forum