Nie wiadomo jak długo tam tkwił niezauważony, ale wystarczająco długo aby wychudnąć i osłabnąć. W ostatniej chwili został uratowany i trafił do lecznicy. Ma zaburzenia neurologiczne, przewraca się np. w kuwecie lub kiedy idzie i obraca główkę aby się oglądnąć za siebie. Leczenie nie przyniosło niestety efektu. Ale Kiciuś i tak dobrze sobie radzi. Być może gdy nabierze sił i się wzmocni to jego stan jeszcze się poprawi. Narazie jest jeszcze osłabiony.
To starszy kotek, bardzo towarzyski i kochany. Musiał być kiedyś kotkiem domowym, dobrze czuje się w domu, z ludźmi. Ładnie korzysta z kuwetki.
Czy ktoś zlituje się nad koteczkiem? U obecnej opiekunki może pozostać tylko kilka dni.



http://img193.imageshack.us/img193/8260/dscn9416.jpg
http://img190.imageshack.us/img190/2515/dscn9406.jpg
nr konta dla osób , które chciałyby wesprzeć kiciusia :
Stowarzyszenie humanitarno-ekologiczne Dla Braci Mniejszych
46 1140 2017 0000 4202 1012 0220
tytułem : Pomoc dla kotka z kanału Od (Tój nick)






