ADOPCJE PUCHATKOWA Poznań - 2 persie nieszczęścia.. :( s. 96

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Będę wpłacać co miesiąc na ratowanie puchatków kwotę (w PLN):

Ankieta wygasła Czw cze 25, 2009 11:56

5
4
25%
10
5
31%
15
1
6%
20
3
19%
powyżej 20
3
19%
 
Liczba głosów : 16

Post » Pt cze 12, 2009 23:32

Bajeczka bez większych zmian, czyli nadal słabiutka. W środę byłam z nią w lecznicy i pod znieczuleniem CoolCaty obejrzała jej gardziołko, wygląda bardzo nieciekawie… CC pobrała wycinki do badań i teraz czekamy na wyniki.
Zdaniem CoolCaty są dwie opcje (mam nadzieję, że nic nie pokręcę z wyjaśnieniem tej pierwszej):
Pierwsza możliwość, która ma 99%: z powodu nieleczonego stanu zapalnego zrobiło się tak paskudnie i pojawiła się martwica. W takim przypadku leczenie i powinno być ok.
Druga wersja: jest to coś rakowego i wtedy...
Ania przy okazji znieczulenia podgoliła jej brzuszek, żeby sprawdzić czy miała sterylkę. Zabiegu nie miała, więc jak dobrze stanie na łapki, to trzeba będzie się tym zająć.
Malutka cały czas na kroplówkach, ma problemy z przełykaniem, więc nawet picie wody to dla niej ból. Wczoraj rano, jako, że lecznica była zamknięta CoolCaty zrobiła mi przyspieszony kurs zakładania kroplówki i podawania zastrzyków przeciwbólowych. Żeby Cioteczki o nas nie zapomniały dziś też byłyśmy w lecznicy :wink: Bajeczka dostała kolejną kroplówkę, połówka na dziś właśnie się skończyła, a reszta jutro rano, no i po południu jedziemy się przypomnieć :wink:

Chciałam jeszcze napisać, że Panie doktor są cudowne :love:
Dziewczyny mają ogromne serducha i niewyczerpane pokłady cierpliwości dla takich natrętów jak ja :oops:
Bardzo bardzo bardzo Wam dziękuję za to, co robicie dla Bajki i Luny :1luvu: :aniolek: :king:

Bajeczka z Funduszu Schroniskowego dostała 100pln, w imieniu Bajki i swoim pięknie dziękujemy Obrazek Obrazek

kyziczek

 
Posty: 288
Od: Sob lut 14, 2009 0:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 13, 2009 6:27

zdrowiej Bajeczko :D
a jak słoneczka rude i beżowe? Tiliya i Kleo?

Czy Kleo jedzie do Gliwic czy zostaje u Ciebie zirrael?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 13, 2009 8:21

EwKo pisze:Szukałam czegoś. Znalazłam to:

"W Schronisku Dla Bezdomnych Zwierząt przebywa młoda kotka, pers rudy. Kotka jest bardzo spokojna, przestraszona pobytem w schronisku. W stosunku do ludzi ufna. Lubi dzieci. Szuka odpowiedzialnego właściciela, który da jej dużo miłości.
Została oddana do schroniska przez właścicieli. "

Moze znacie kogoś, kto szuka takiej puchatki? Post pochodzi z 6 czerwca.


Może jakiś DT by się znalazł...

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob cze 13, 2009 10:22

magdaradek pisze:zdrowiej Bajeczko :D
a jak słoneczka rude i beżowe? Tiliya i Kleo?

Czy Kleo jedzie do Gliwic czy zostaje u Ciebie zirrael?


Tiliya spedzila noc w lecznicy - podobno była bardzo grzeczna. Rano udalo się wreszcie pobrać krew, kolo 16 jadę ją odebrać (dopiero o 16 bo już będą wyniki krwi). Gardło ma nadal bolesne, sama jeść nie chce - zgodnie z zaleceniami wetów pcham jej do pysia jedzonko - wtedy łyka. Mam nadzieję że moze ta krew nam coś więcej wyjaśni.

Kleo wyraźnie się wyluzowała podczas nieobecności Tiliyi. Apetyt ma niezły, brzuchol jest ciągle pelen no i ciągnie ją do innych kotów - bo z moją tymczasową tonką prowadzą zawziete dysputy przez zamknięte drzwi. Jeżeli moi weci orzekna że Kleo to nie zaszkodzi to pojedzie do Sawanki mam nadzieję że w środę - ale jeśli weci nie pozwolą to dalej na razie będzie siedziała u mnie. Na razie tfu tfu nadal nie ma gorączki. No i jest namolna niesamowicie :)

Hana za to rozrabia jak piajny zając i wcina niesamowite ilości jedzonka. Skóra jest trochę odparzona po tym filcu co miała na sobie ale i tak jest nieźle. Strasznie się awanturuje podczas moich prób rozczesania ogona, mam nadzieję że powoli jakos to ojdzie i nie trzeba będzie jej ogona golić.

Sasza wcina, jest na mnie wyraxnie obrazony za pchanie do pyska unidoxu, ale widać że unidox działa o niebo lepiej niż to co dostawał w zastrzykach. Z kocim fochem jakos sobie poradzimy.
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Sob cze 13, 2009 17:06

fajnie , widać , że idzie ku dobremu :D , daj znać co z rudą po wizycie u weta
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Sob cze 13, 2009 19:39

Wróciliśmy w lecznicy. Ruda zasadniczo bez zmian. Wyniki nawet niezłe jak na jej stan. Nerki i wątroba w porządku. Lekka anemia (skutek niedozywienia). Oczywiście stan zapalny (podwyższone leukocyty). Ruda nadal nie je. Będziemy pchać jedzonko strzykawką do pysia i się kroplówkować do skutku. Dla zainteresowanych fotka wynikow (po klikniąciu otworzy się w normalnym rozmiarze

Obrazek

Za to z Kleo zdecydownie lepiej. Może nawet jutro będzie można odstawić antybiotyk. Skóra wciąż jeszcze w fatalnym stanie. Za to ją zwazylam - wynik 2500 gram (waga moze nie super dokladna, zakladam ze to moze byc 2400 ale i tak przybrała bardzo ładnie).
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Nie cze 14, 2009 17:17

Kleo znowu ma gorączkę - 39,2 - mam nadzieję że jej to minie do środy i będzie mogla pojechać do sawanki. I tu UWAGA potrzebna pomoc jakiejs dobrej duszy - potrzeba aby ktoś odebral ode mnie Kleo w srode rano (około 7:45) na metro marymont lub metro slodowiec, przetrzymał parę godzin i podrzucił na centralny - z ktorego o 16:25 jedzie coztego - bez pomocy nie mamy co rozmawiac o transporcie - bo ja musze być w robocie...
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Nie cze 14, 2009 17:21

trzymam kciuki żeby było dobrze , mam nadzieję , że to tylko chwilowy kryzys :? byłaś z nimi u weta dzisiaj czy sama mierzyłas temp. ? a jak się czuje poza tą gorączką ?

dziewczyny z Warszawy pomóżcie w środę
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Nie cze 14, 2009 18:52

sawanka ja musze bywac codziennie u weta ze względu na kroplówki Tiliyi. Kleo też jeździ. Generalnie czuje się nieźle - a już najlepiej jak Tiliyi nie ma - panienki za sobą niestety nie przepadają. CZY KTOŚ MOŻE POMÓC W ŚRODĘ PLEASE??
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Nie cze 14, 2009 19:05

A co dokładnie trzeba w środę?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie cze 14, 2009 19:07

zirrael pisze:potrzebna pomoc jakiejs dobrej duszy - potrzeba aby ktoś odebral ode mnie Kleo w srode rano (około 7:45) na metro marymont lub metro slodowiec, przetrzymał parę godzin i podrzucił na centralny - z ktorego o 16:25 jedzie coztego - bez pomocy nie mamy co rozmawiac o transporcie - bo ja musze być w robocie...
[/b]
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Nie cze 14, 2009 19:11

zirrael pisze:
zirrael pisze:potrzebna pomoc jakiejs dobrej duszy - potrzeba aby ktoś odebral ode mnie Kleo w srode rano (około 7:45) na metro marymont lub metro slodowiec, przetrzymał parę godzin i podrzucił na centralny - z ktorego o 16:25 jedzie coztego - bez pomocy nie mamy co rozmawiac o transporcie - bo ja musze być w robocie...
[/b]


pomogę Ci, wysyłam nr na pw

Nualla

 
Posty: 1343
Od: Pon paź 27, 2008 16:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 14, 2009 19:13

Nualla pisze:
zirrael pisze:
zirrael pisze:potrzebna pomoc jakiejs dobrej duszy - potrzeba aby ktoś odebral ode mnie Kleo w srode rano (około 7:45) na metro marymont lub metro slodowiec, przetrzymał parę godzin i podrzucił na centralny - z ktorego o 16:25 jedzie coztego - bez pomocy nie mamy co rozmawiac o transporcie - bo ja musze być w robocie...
[/b]


pomogę Ci, wysyłam nr na pw


uff.. dzięki Nualla..
Ja nie dałabym rady.. też praca.. :?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie cze 14, 2009 19:30

Jesteśmy z Nuallą umówione, namiary na coztego przekazane - jeśli tylko weci pozwolą (na dzien dzisiejszy pozwalają) to Kleo w środe pojedzie. sawanka umawiaj się z coztego :)

ślicznie, ślicznie dziękuję
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Pon cze 15, 2009 8:21

ja tam już dawno jestem umówiona 8)
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot] i 193 gości