Rudy ma cudowny DS i jest szczęśliwy!!!

[magdajedral]

Rudy jest już u mnie od dwóch godzin. Trochę nieufny, ale jak poczuje jedzonko w miseczce to leci mało łapek nie połamie. Weterynarz obejrzała go i dostał zastrzyk przeciwbólowy. Oprócz tego kupiłam sztuczne łzy i mam mu zapuszczać na to oczko. Tak też zrobiłam jak już go nakarmiłam, wymiziałam (niemiłosierny pieszczoch jest z niego). I wyszłam na chwilę. Po powrocie szok. Na środku niemalże kałuża wody. Ale nie czuję aby nasiusiał, kolor też moczzu nie przypomina bo zupełnie przeźroczysty. Patrzę na kota a oczko się cofnęło.... to stamtąd wypłynęła ta woda!!!! Weterynarz powiedziała że to może być jaskra...no i że oczko do usunięcia. Nie wzięła też nic za leki i wizytę.
Teraz czekamy z Rudem na transport do lecznicy.... DT zgłaszaj się

Postaram się pstryknąć zdjęcie bo ze schowanym oczkiem to wygląda w miarę normalnie i nie powinien nikogo razić jego widok.

[GreenEvil]

POdniose!! DT zglos sie !!!

pzdr
GreenEvil

[magdajedral]

A teraz czas na pierwszą w jego życiu fotkę:

[magdajedral]

Wybaczcie jakość, ale skubaniec wie co dobre. Mąż postanowił przepalić w piecu, bo tak jakoś chłodno było w domu, więc wszystkie rury przechodzące przez pralnię, gdzie jest Rudy, są ciepłe. I wcisnął się gałgan na ową rurę za regałem ze słoikami. Bezbłedny jest.
Widać na zdjęciu to jego prawe oczko. Wczesniej, zanim wypłynął płyn było znacznie gorzej, ale niestety znów widać, że się zbiera.....

[chemik512]

Widzę że piękny kot, wygląda jak mój Alwin (którego ostatnio cała poczekalnia u weterynarza podziwiała). Szkoda, że z tym oczkiem nie jest dobrze, ale jak zostanie wyleczony to tak czy inaczej ... będzie naprawdę super kocurek.

Tak więc czekajmy na DT.

PS. magdajedral masz odemnie wiadomość na PW.

[Bazyliszkowa]

Jeśli jakiś domek waha się przed przyjęciem do siebie niedowidzącego kotka, zapraszam na wątek kotów niewidzących i niedowidzących (banerek w moim podpisie) - lektura na pewno rozwieje wszelkie obawy

[Marcelibu]

Jeśli odstawienie go do lecznicy na Kosiarzy by coś dało, to mogę pogadać z właścicielką. Ale trzeba by kasy podsypać, bo to kot spoza Wilanowa, na gminę się nie da.
Nie wiem - załatwiać? Tam się fajnie koty wyadoptowują, choć gwarancji nie dam oczywiście.

[jopop]

masz pw

[GreenEvil]

podniose

pzdr
GreenEvil

[Bazyliszkowa]

Podrzucę!

[GreenEvil]

I do gory, cos wiadomo?

pzdr
GreenEvil

[magdajedral]

Z niecierpliwością czekam na Kathrin. Widać jak kitkowi znów powiększyło się oczko i to drugie też jakoś tak nieładnie wygląda.... ropka leci i całe czerwone wokoło. Chyba też lek przeciwbólowy przestaje działać, ale nadal rozmruczany strasznie.

[Bazyliszkowa]

Kciuki za rudaska

[magdajedral]

Rudasek już pojechał z Kathrin. Do lecznicy. Jak tylko coś będzie wiadomo Kathrin da znać. Trzymać kciuki za Rudego!!!

[chemik512]