
Pierwszy raz spotykam się z tym, żeby właściciele oddali rasowego kota do schroniska. Tym bardziej, że kocię tej rasy naprawdę sporo kosztuje... Chyba, że to pseudohodowca albo ktoś jeszcze gorszy...
Kciuki za dom

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Nie, u pointów to standard, wszystkie pointy mają zawsze niebieskie oczy, niezależnie od rasyruru pisze:takie błękitne oczęta to chyba rzadkość?
CoolCaty pisze:Dziękuję laski za podnoszenie wątku.
Młody ma na imię Kruszyna - ze względu na jego posturę
magdaradek pisze:może być i Miluś, śliczne imię, byleby miał swój własny dom........
magdaradek pisze:oj będę trzymać kciuki wielkie
ale ja myślę, że Miluś-Kruszyna może ze stresu tak reaguje? W lecznicy przewija się tak dużo zwierząt, zapachów...może go to stresuje?
Wiele kotów zachowuje sie całkiem inaczej w swoim domu.
magdaradek pisze:po jakims czasie na pewno sie przyzwyczai. Nawet jak nie będzie miłości, to tolerancja będzie na pewno
magdaradek pisze:a jaki to domek? jeśli oczywiście można spytać
J.O pisze:magdaradek pisze:a jaki to domek? jeśli oczywiście można spytać
Moj
Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 6 gości