ZŁAPAŁY SIĘ kociaki Grubej Dupy
Niestety matka nie
Umówiłyśmy się dziś z tajdzi na łapankę, dobrze, ze się zdzwoniłyśmy, bo ja pojechałam do tajdzi pod blok, a ona myślała, że na Śreniawitów łapiemy
No i miałyśmy farta, złapały się oba kociaki Grubej Dupy. Trzeciego kociaka, małej tri nie widać od dwóch tygodni
Te dwa złapane to też kotki (jakby zostały to za rok....

), pingwin i szaro biała.
Zobaczcie jakie mają profile, proste idealnie, długie, norwegowe
Potem złapał się nam wielki czarny chory kocur, taki wychudzony, z kleszczami i krzywym uchem. Tak się rzucał w klatce że wygiął blokujące klapkę kółeczka i zwiał
