Straszencjusz i Beziulec. Dwa kocuri buri

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 12, 2009 22:16

Zdrzemnął się na ciepłym modemie.
A teraz dopycha chrupami.
On nie ma dna 8O :roll:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 12, 2009 22:17

redaf pisze:Zdrzemnął się na ciepłym modemie.
A teraz dopycha chrupami.
On nie ma dna 8O :roll:

Rośnie chłopak. Chce być taki jak wuj. 8)

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Pt cze 12, 2009 22:19

varia pisze:Chce być taki jak wuj. 8)

Że niby jak się dużo je to uszy i jaja zanikają? :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 12, 2009 22:24

redaf pisze:Zdrzemnął się na ciepłym modemie.
A teraz dopycha chrupami.
On nie ma dna 8O :roll:

redaf, powinnaś częściej tarasować kociaki 8) taka np. trójeczka potrafi dać czadu nad miskami :lol:

Straszek je jak ptaszek (o, rymło mi się) - jak sikorka: tyle ile waży. :lol:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39352
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt cze 12, 2009 22:26

MariaD pisze:Straszek je jak ptaszek (o, rymło mi się) - jak sikorka: tyle ile waży. :lol:

I - zdaniem hodwcy ras mięsnych - wyrośnie na duuużego kota? :twisted:

Kurde, musisz mi wizytę płoszyć?
Zalogować się na miau jej zaleciłam 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 12, 2009 22:37

:mrgreen:
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt cze 12, 2009 22:41

redaf pisze:
MariaD pisze:Straszek je jak ptaszek (o, rymło mi się) - jak sikorka: tyle ile waży. :lol:

I - zdaniem hodwcy ras mięsnych - wyrośnie na duuużego kota? :twisted:

Kurde, musisz mi wizytę płoszyć?
Zalogować się na miau jej zaleciłam 8)

Ups.

E tam, nie wypłoszy się. Każdy wie, że jak się rośnie to się je...je...je...je...je

Zdaniem hodowcy rasy mięsnej (jak uprzejmie raczyłaś napisać), duży to on będzie tylko w uszach. :lol:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39352
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt cze 12, 2009 22:45

MariaD pisze:
redaf pisze:
MariaD pisze:Straszek je jak ptaszek (o, rymło mi się) - jak sikorka: tyle ile waży. :lol:

I - zdaniem hodwcy ras mięsnych - wyrośnie na duuużego kota? :twisted:

Kurde, musisz mi wizytę płoszyć?
Zalogować się na miau jej zaleciłam 8)

Ups.

E tam, nie wypłoszy się. Każdy wie, że jak się rośnie to się je...je...je...je...je

Zdaniem hodowcy rasy mięsnej (jak uprzejmie raczyłaś napisać), duży to on będzie tylko w uszach. :lol:


znaczy sie wuj Pluś - niedoscigniony ideal :lol:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 12, 2009 22:45

sibia pisze::mrgreen:

No i co się szczerzy? :roll:

Wizyta przyszła, Straszka wymiędliła.
Dostała wzór umowy adopcyjnej do przeanalizowania.
I ostrzeżenie o stadzie oszalałych ciotek, które dostaje w pakiecie :twisted:

Wizyta - jak zwykle otrzymała status niezobowiązującej 8)
Ma rozważyć, czy na pewno chce z tym kurduplakiem spędzić nastepnych dwadzieścia lat życia.
Jutro mam u wizyty wizytę oblukującą mieszkanie pod kątem zabezpieczenia domu przed konsekwencjami kocięcej głupoty.
Wizyta jutro ma zadane kupienie transportera - bo kuwetę, żwirek i karmę już dziś kupiła.
W niedzielę kurduplak się do niej przeprowadzi.
Być może 8)

edit: zgadnijcie skąd kurduplaka celem okazania musiałam wytargać? :roll:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 12, 2009 22:56

redaf pisze:I ostrzeżenie o stadzie oszalałych ciotek, które dostaje w pakiecie :twisted:

O Matce Chrzestnej wspomniałaś? 8)


redaf pisze:W niedzielę kurduplak się do niej przeprowadzi.
Być może 8)

Jak "być może" zamieni się w "wyprowadził się" - strzelę sobie redafowej naleweczki.

Może przeżyję ten eksperyment bo zawartość butelki nieznana była nawet redaf. :strach:

Edit: z szafy?
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39352
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt cze 12, 2009 23:00

Oj, Mario, uważaj z tym zobowiązaniem, bo redaf zdaje się, sprawdziła zawartość, ale nie pamięta :twisted:
Moc, w każdym razie, była z nią :twisted:

Kurczę, niechby się Wizyta już zalogowała, bo ja jestem baaaardzo ciekawa, jak to wyglądało z drugiej strony. Rozszalały redaf, uważnie taksujący Wizytę pod kątem odpowiedzialności i odporności na duże ilości nowych cioteczek wchodzących do rodziny...
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt cze 12, 2009 23:02

Oczywiście, że z szafy :roll:

Informację o Matce Chrzestnej zatrzymałam do ostatniego, nad wyraz okrutnego testu wytrzymałościowego :twisted:

MariaD pisze:Może przeżyję ten eksperyment bo zawartość butelki nieznana była nawet redaf. :strach:

Obawiam się, że możesz nie.
Malinówkę, ktorej odmówiłaś testowałam.
Po 100 gramach głębokość peryskopowa.
Peryskop złamany.
I zalany 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 12, 2009 23:05

redaf pisze:Oczywiście, że z szafy :roll:

Informację o Matce Chrzestnej zatrzymałam do ostatniego, nad wyraz okrutnego testu wytrzymałościowego :twisted:

MariaD pisze:Może przeżyję ten eksperyment bo zawartość butelki nieznana była nawet redaf. :strach:

Obawiam się, że możesz nie.
Malinówkę, ktorej odmówiłaś testowałam.
Po 100 gramach głębokość peryskopowa.
Peryskop złamany.
I zalany 8)


Maria sobie nie z takimi potworami radzi :wink:
ja tam w nia wierzę :wink:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 12, 2009 23:08

dalia pisze:Maria sobie nie z takimi potworami radzi :wink:

Miałaś na myśli naleweczkę, czy mnie? :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 12, 2009 23:11

redaf pisze:
dalia pisze:Maria sobie nie z takimi potworami radzi :wink:

Miałaś na myśli naleweczkę, czy mnie? :twisted:

Mogę odpowiedzieć za dalię? Mogę? Mogę? Obrazek

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości