Mrusia-14-latka z chorymi nerkami. Cudowne ozdrowienie:-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 12, 2009 22:31

I biedna córka :twisted: :roll: :twisted: :roll: :twisted:

Zamiast sie uczyć do egzaminów ślęczę przed kompem - a tu taka niewdzięcznosć :D

Mam nadzieję, że przynajmniej Mruk doceni nasze starania i cudownie ozdrowieje...
ObrazekObrazek
Obrazek

MMKD

 
Posty: 670
Od: Nie paź 19, 2008 14:12
Lokalizacja: Warszawa - Mo-Kotów/Siemianowice Śl.

Post » Pt cze 12, 2009 22:33

:D :D :D :D :D :D
Dzięki!
Gdyby nie to, że jestem za stara na zaczynanie kolejnych nowych studiów, szykowałabym się do szturmu na weterynarię :wink:
ObrazekObrazek
Obrazek

MMKD

 
Posty: 670
Od: Nie paź 19, 2008 14:12
Lokalizacja: Warszawa - Mo-Kotów/Siemianowice Śl.

Post » Pt cze 12, 2009 22:34

Mruk z takimi opiekunkami musi się poczuć lepiej :D

Tak, jak Aga pisze, musicie wszystkie Panie odetchnąć troche :D
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pt cze 12, 2009 22:36

mam jeszcze pytanie w sprawie tych pasków - czyli to mają być takie "ludzkie", a nie specjalne "kocie"?
ObrazekObrazek
Obrazek

MMKD

 
Posty: 670
Od: Nie paź 19, 2008 14:12
Lokalizacja: Warszawa - Mo-Kotów/Siemianowice Śl.

Post » Pt cze 12, 2009 22:36

MMKD pisze:No więc jestem po kolejnej b. trudnej rozmowie z moją histeryczną Mamą, która dla odmiany zarzuca mi, że ciagle zmieniam zdanie - bo tydzień temu byłam za kroplówkami, a dzisiaj nie :twisted:


Zwal winę na nas :wink:
A już poważniej, to naprawdę bardzo Wam współczuję tej nerwówki i braku jednego weta. To co mnie w tej chorobie najbardziej przeraża to właśnie bezradność i konieczność podejmowania decyzji, co do których prawie nigdy nie jesteśmy pewni.
Pozdrów Mamę i powiedz jej, że taka huśtawka emocjonalna to coś normalnego, jak się ma nerkowca pod opieką. Grunt, że nie jest z tym sama, jakby co będziemy się dzielić doświadczeniem.

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Pt cze 12, 2009 22:37

Ludzkie, chyba jeden wskaźnik nie jest miarodajny z tego, co pamiętam, ale nie pamiętam który :oops: :roll:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pt cze 12, 2009 22:44

milenap pisze:Ludzkie, chyba jeden wskaźnik nie jest miarodajny z tego, co pamiętam, ale nie pamiętam który :oops: :roll:


ciężar właściwy

paski są trudne do dostania w aptece i szczerze mówiąc są też trochę trudne w użyciu, bo przeznaczone głównie do maszyn.
Paski używa się w ten sposób, że moczy się w kocim moczu, poszczególne oznaczenia na pasku zmieniają kolory, przykłada się taki pasek do wzornika kolorów umieszczonego na opakowaniu pasków i teraz zaczyna się zabawa, bo poszczególne parametry trzeba sprawdzić w konkretnym czasie (prawie każdy w innym). Dobrze jest to robić przynajmniej na początku w dwie osoby, jedna odczytuje dane, a druga je spisuje. To ważne, bo odczyt można zrobić tylko w konkretnym, bardzo krótkim czasie, potem pasek jest bezużyteczny.
Oczywiście z czasem nabiera się praktyki, ja po kilku latach doskonale już wiem, co mam sprawdzać i robię to sama, ale początki były trudne.

Rozpisuje się na ten temat, żeby Twoja mama nie była rozczarowana trudnością obsługi pasków.
Jeśli chodzi o ich dostępność to ja kupowałam ostatnio w hurtowni farmaceutycznej w W-wie, niestety zgubiłam gdzieś namiary. Bywają też na allegro.

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Pt cze 12, 2009 22:45

Dzięki, dzięki. Myślę, że jak Mruk się poczuje lepiej, to i Mama odpuści. A więc kciuki za Mruka i za siłę forum :D
ObrazekObrazek
Obrazek

MMKD

 
Posty: 670
Od: Nie paź 19, 2008 14:12
Lokalizacja: Warszawa - Mo-Kotów/Siemianowice Śl.

Post » Pt cze 12, 2009 22:49

Wlazłam natychmiast w allegro i oto mamy:
1) paski weterynaryjne (?)
http://www.allegro.pl/item655703954_pas ... moczu.html
2)paski ludzkie
http://www.allegro.pl/item655703629_pas ... moczu.html
3) Inne paski:-)
http://www.allegro.pl/item655712105_pas ... moczu.html

Wszystkie trzy z Mysiadła. Szto dielać? Czy one zawsze są takie drogie? Czy mozna je przechowywać jakiś czas? (kilka lat :D )?
ObrazekObrazek
Obrazek

MMKD

 
Posty: 670
Od: Nie paź 19, 2008 14:12
Lokalizacja: Warszawa - Mo-Kotów/Siemianowice Śl.

Post » Pt cze 12, 2009 22:50

pomiar ciezaru wlasciwego jest dosc istotny bo pokazuje nam stopien zageszczenia moczu.
Ja probowalabym jednak za jakis czas, przy dostepie dobrego stalego weta sprobowac zbadac mocz labolatoryjnie.

To naprawde wazne badanie. Tym bardziej ze u Mru to wlasnie chyba problem urologiczny byl pierwszy.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 12, 2009 22:55

A więc zrobimy tak. W mieście Mama z Kotem będą we wtorek. Najpierw zrobimy eksperyment z pustą kuwetą. I jak się nie uda, wtedy kupimy paski.
ObrazekObrazek
Obrazek

MMKD

 
Posty: 670
Od: Nie paź 19, 2008 14:12
Lokalizacja: Warszawa - Mo-Kotów/Siemianowice Śl.

Post » Pt cze 12, 2009 22:56

MMKD pisze:A więc zrobimy tak. W mieście Mama z Kotem będą we wtorek. Najpierw zrobimy eksperyment z pustą kuwetą. I jak się nie uda, wtedy kupimy paski.


no i ok:) a poki co dajcie sobie luzu i obserwujcie Mru:) niech dziewczyna...tfu pani odpocznie i odnajdzie apetyt:)
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 12, 2009 22:57

Własnie zauważyłam, że w opisie pasków weterynaryjnych jednak podają,że sprawdzaja też ciężar właściwy:

"testy weterynaryjne do badania moczu zwierząt Medi-Test Combi 10 VET. Paski są przeznaczone do półilościowego oznaczania stężenia i obecności krwi, urobilinogenu, bilirubiny, azotynów, ketonów, białka, cukru, leukocytów oraz pH i ciężaru właściwego moczu".

I co? To mimo wszystko dużo mniej miarodajne niż badania?
ObrazekObrazek
Obrazek

MMKD

 
Posty: 670
Od: Nie paź 19, 2008 14:12
Lokalizacja: Warszawa - Mo-Kotów/Siemianowice Śl.

Post » Pt cze 12, 2009 23:00

Marysiu, są mniej miarodajne, paski traktowałabym jako coś nie "zamiast", ale obok, czyli paski na codzień, jak coś nie tak tylko, to mocz do badania.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pt cze 12, 2009 23:01

MMKD pisze:Wszystkie trzy z Mysiadła. Szto dielać? Czy one zawsze są takie drogie? Czy mozna je przechowywać jakiś czas? (kilka lat :D )?

8O

nie miałam pojęcia, że można je kupić w mojej wsi! Na usprawiedliwienie mam tylko tyle, że mieszkam tu dopiero pół roku. Dzięki że mi je znalazłaś. Pierwszy raz też widzę weterynaryjne.

Paski niestety są drogie, chociaż ja za te swoje płaciłam ok. 50 pln z tego co pamiętam.
Jest ich zwykle bardzo dużo, ale mają niestety krótki termin ważności, więc nigdy wszystkich nie wykorzystasz. Nie ma też możliwości podzielenia się z kimś, bo odczyt nie jest możliwy bez wzornika.
Sama musisz zdecydować, czy je chcesz kupić i na ile się Wam przydadzą.

Nigdy nie zastąpią badania w laboratorium, zwykle przydają się w domu w sytuacjach, gdy kotu trzeba robić badanie często bo ma na przykład problemy z pęcherzem. W problemach z nerkami nie przydadzą się za bardzo.

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Evilus i 758 gości