PiRafolandia czyli morski wąteczek PIRACIKA I RAFY(R od 53s)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 09, 2009 0:02

Kociara82 pisze:jak tak czytam o tej ich milosci to az serce mi rosnie :) Ciesze sie, ze slicznotek ma sie dobrze i jest szczesliwy :)

Kamila miała łoko :D
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto cze 09, 2009 12:16

najwazniejsze szczescie kota :)
A czy oczko kociaka da sie wyleczyc? Czy jest na to jakas szansa? Czy on wogole widzi na to oko?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto cze 09, 2009 20:46

byliśmy dziś z groźnym piratem u weta.zaszczepiliśmy dupkę,bo wcześniej dostawał odpornościowe kapsułki.zdrowiutki jak rybka,oczka czyste.pani obejrzała zbadała i powiedziała OK I DAŁA PIIIIIIKKKKKKK W DUPKĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!strasznie się nie podobało,ale nie jest ani markotny,ani mniej nie je.pozdrawiamy.ale ale-dziś odwalił taki numer że myślałam że się posikam.kupiłam dziś rzeczy na szaszłyki,boczek zostawiłam na kuchennym stole i poszłam do pokoju.minęła jakaś chwila,patrze a z miną partyzanta wbiega do pokoju Pirat t trzyma w pysku mój BOCZEK.zawołałam go a on z boczkiem w nogi.dorwałam drania i zabrałam boczuś.pewnie żałował że nie zjadł go w kuchni.taki kochany potworek.cieszę się że oczka w porządku.okazało się że lekarz który operował Piracika to kolega z roku naszej pani doktor. :P :P :P :P :P :P :P :) :) :) :) :) :) :) :) :D :D :D :D :D :D :D :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance2: :dance2: :dance2: :dance2:

lara1974-34

 
Posty: 536
Od: Czw maja 14, 2009 20:41

Post » Wto cze 09, 2009 21:34

slodki cwaniak :ryk:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto cze 09, 2009 22:46

Buhahaha!!!To teraz już wiesz,że boczku musisz więcej kupować o te np. kilo :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto cze 09, 2009 22:50

:ryk:

Super że mały jest zdrowy :D i niech tak będzie :D :ok:

lara1974-34 pisze:Okazało się że lekarz który operował Piracika to kolega z roku naszej pani doktor. :P :P :P :P :P :P :P :) :) :) :) :) :) :) :) :D :D :D :D :D :D :D :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance2: :dance2: :dance2: :dance2:


Jaki ten świat jest mały :D :D :D

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Czw cze 11, 2009 22:07

zaszczepiony Piracik źle się czuł,był strasznie markotny i osowiały,jadł na szczęście normalnie,ale dużo spał i miał tkliwe miejsce szczepienia.dzwoniłam do pani doktor,ale powiedziała że taka reakcja jest możliwa,to tak jak u ludzi.dziś jeszcze jest spokojny,ale już czasem gdzieś wskoczy i coraz mniej reaguje na dotyk tego miejsca.ważne że ma apetyt,tylko brakuje mi jego szaleństw.mam nadzieje że za dzień -dwa wszystko wróci do normy. :( :roll:

lara1974-34

 
Posty: 536
Od: Czw maja 14, 2009 20:41

Post » Czw cze 11, 2009 22:31

Jutro juz bedzie szalał ,taka reakcja jest normalna po szczepieniach.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw cze 11, 2009 22:39

oj, biedny :( Musiala go ta szczepionka bardzo zabolec :( Pomiziaj go ode mnie na pocieszenie i ucaluj. Dojdzie do siebie : Daj mu kilka dni, a znow go bedzie rozsadzala wrecz energia :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt cze 12, 2009 17:36

mój szalony kotek wrócił dziś,robił matrixa po ścianach.ma na tym miejscu bułe.lekarka powiedziała że przy pierwszym szczepieniu trzeba dać po miesiącu dawkę przypominającą-wiadomo wam coś o takich praktykach,czy to raczej wyciąganie kasy :?: :?: :?: :?: :?: :?:

lara1974-34

 
Posty: 536
Od: Czw maja 14, 2009 20:41

Post » Pt cze 12, 2009 17:37

mamy foty jak Pirat myje naszego syna i kilka innych damy później. :roll:

lara1974-34

 
Posty: 536
Od: Czw maja 14, 2009 20:41

Post » Pt cze 12, 2009 17:44

Lara, to prawda, pierwsze szczepienie powtarzamy po miesiącu, potem już daje się tylko jedną dawkę.

No i super, ze już Piracik wrócił do siebie z samopoczuciem :D moja Zula tak reaguje na szczepienie, przesypia całą dobe praktycznie.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pt cze 12, 2009 21:02

[quote="milenap"]Lara, to prawda, pierwsze szczepienie powtarzamy po miesiącu, potem już daje się tylko jedną dawkę.

dziękuję za radę, :)

lara1974-34

 
Posty: 536
Od: Czw maja 14, 2009 20:41

Post » Pt cze 12, 2009 21:12

A tak właśnie teraz pomyślałam, Piracik u Cameo nie był szczepiony? bo jeśli był, to nie trzeba wtedy powtarzać.


I jak, szaleje dalej z Larą? :wink:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Sob cze 13, 2009 22:48

Kamila nie zdążyła i u nas był szczepiony pierwszy raz,ale taki był biedny,że teraz jak mam go znowu tak męczyć to serce mi się kraja.taki malutki i bezbronny patrzył na mnie z wyrzutem że go tam zaniosłam i choć to dla jego dobra to czułam się z tym strasznie.teraz już jest po staremu,choć na pleckach w tym miejscu ma jeszcze małe zgrubienie.nazywamy go KUBUSIEM PUCHATKIEM bo pochłania masę jedzonka i ciągle chodzi i miauuuuuuuuuuuu o jedzonko.z Larusią jedzą,siedzą i ganiają.

lara1974-34

 
Posty: 536
Od: Czw maja 14, 2009 20:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości