witajcie,
z Amberką dotarłyśmy do CC dzisiaj.
w związku z tym, że poprawy raczej nie widać, CC kazała metronidazol podawać cały czas. wenflon może być ten sam, póki się nic z łapką nie dzieje - nawet do dwóch tygodni.
oprócz tego Ania zadecydowała, żeby podawać Amberce enzymy trzustkowe... może to w końcu pomoże na tą sraczkę...
qpobrania nie było, bo mój TŻ jak nigdy wysprzątał kuwety, bez żadnego poganiania... a taka była ładna sraczulka nie zasypana żwirkiem... tylko ją brać
na koniec wnioski formalne: u Amberki niestety bez żadnej dużej zmiany qpowej
o matko, miałam zdjęcia jakieś wstawić... skleroza
ps. czy Wasze koty lubią chałkę z masłem? bo Amber jest wielbicielką
