Kluska i Frotka.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 13, 2007 18:08

Co u kociaków?? :)
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt maja 25, 2007 21:19

Też jestem ciekawa, ale coś nam autorka zniknęła :(

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro lip 11, 2007 22:25

Wyciągam temat z otchłani, Karolinko odezwij się, już tyle czasu minęło, czy kotki się pogodziły? Czy feliway zadziałał? Kolejne dokocenia na forum z problemami, może twoje doświadczenie by komuś pomogło?

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw cze 11, 2009 0:02

Wracam do Was po wielu miesiącach, sama. Wcześniej nie mogłam, nie umiałam, nie byłam gotowa. Nie będę się rozpisywać. Jesienią '07 miałam bardzo poważny wypadek. Jechaliśmy w czwórkę - dwie osoby i dwie koty. Ludzie przeżyli. Koty nie.
Dopiero od kilku dni zaglądam nieśmiało na forum. Dziś odważyłam się ujawnić, może to jakiś ciąg dalszy mojej terapii. Dziwnie się czuję, ale przynajnmiej nie dostaję już histerii na widok każdego kota. To dobry początek. Pozdrawiam wszystkich ciepło, będę zaglądać do Was i Waszych futerek coraz częściej.

kaa7

 
Posty: 1167
Od: Śro cze 21, 2006 15:55
Lokalizacja: Wrocław / Łódź

Post » Czw cze 11, 2009 7:47

Karolinko, skarbie jak ja sie cieszę, że się odezwałaś, łzy mi tu ciurkiem płyną . Tyle czasu w głowę zachodziłam co się z Toba dzieje. Ale takiego strasznego scenariusza nie byłabym w stanie przewidzeć. Bardzo Ci wspólczuję , aż nie znajduję słów ... :cry: Ja też w tym czasie poniosłam parę strat tak zwierzęcych jak i ludzkich,wiec moje współczucie jest bardzo prawdziwe ....Ale cieszę się że jesteś, brakowało Cię tutaj.
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw cze 11, 2009 9:14

Nie znałam tego wątku, weszłam tu przypadkiem. Rozpłakałam się, czytając to co napisałaś, nie znajduję słów, aby wyrazić współczucie, wszystko wydaje się mało adekwatne. Dobrze, że wracasz na forum.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw cze 11, 2009 16:27

Dziękuję, Dziewczyny.
Hipcia - jak mi się cieplutko w sercu zrobiło, że mnie pamiętasz :)
Włażę w różne wątki, nadrabiam zaległości, tyle się działo...
Muszę się tu znowu zadomowić.

kaa7

 
Posty: 1167
Od: Śro cze 21, 2006 15:55
Lokalizacja: Wrocław / Łódź

Post » Pt cze 12, 2009 10:50

Powiadomienie przyszło do mnie na pocztę, pisałam w tym wątku. Tyle czasu minęło...

Strasznie mi przykro z powodu tego, co Was spotkało :cry:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30817
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt cze 12, 2009 18:53

Dziękuję, Kicorek. Za zajrzenie do nas (do mnie...), za pamięć, za obecność.

kaa7

 
Posty: 1167
Od: Śro cze 21, 2006 15:55
Lokalizacja: Wrocław / Łódź

Post » Pt cze 12, 2009 19:20

Witaj, kaa7

Współczuję bardzo.

Zostań z nami. :) Też Cię pamiętam. :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39374
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob cze 13, 2009 14:39

Witaj z powrotem, jesteśmy z Tobą :-)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob cze 13, 2009 19:00

Dziękuję!
Zostanę na pewno, bardzo mi Was wszystkich brakowało...
Brakuje mi też kotów... bardzo. Niestety, TŻ nie jest (jeszcze...) miłośnikiem kotów, za to jest alergikiem. Tak długo mnie nie było, że nawet TŻ już inny ;) Ale ten już jest "docelowy", więc muszę nad nim popracować. Na razie ze stanowczego sprzeciwu doszliśmy do tego, że raz już się prawie zgodził, jak nam się poprawią warunki mieszkaniowe... Sytuacja nie jest więc beznadziejna, potem popracujemy nad odczulaniem :) Drążę temat wytrwale, bo nie wyobrażam sobie życia bez kota (najlepiej w liczbie mnogiej).
Izo, nadrabiam dzielnie zaległości w Twoim wątku, jestem w drugiej części, czytam sobie fragmentami jak książkę. Cudowne masz kociaste, nad każdym zdjęciem się rozpływam, i tak się cieszę, że tak się kochają!

kaa7

 
Posty: 1167
Od: Śro cze 21, 2006 15:55
Lokalizacja: Wrocław / Łódź

Post » Sob cze 13, 2009 19:18

Aż sprawdziłam, ile masz jeszcze do przeczytania, trochę sporo :lol: Na szczęście, dla Ciebie, ostatnio zwolniło się tempo mojego wątku :P
Formę pamiętnika przejął blog...jak sama nazwa mówi... www.izabiegajaca.blog.pl w blogu jest głównie o bieganiu, ale nie tylko :wink:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob cze 13, 2009 21:01

Zaglądałam, zaglądałam :) Zajmę się nim jak będę już bliżej Twojego biegania. Na początku czytałam Twój wątek jakoś dziwnie wyrywkowo od końca, potem stwierdziłam, że "nie wiem o co kaman" i czytam wytrwale całość. Dla mnie to jesteś mistrzynią świata, robisz milion rzeczy, masz cudowną rodzinę, koty jak z pocztówki, a nawet piękniejsze, i jeszcze do tego jesteś wiecznie uśmiechnięta. Naprawdę szczerze Cię podziwiam. I nie czerwień mi się zaraz w następnym poście, bo na podziw zasługujesz! :)

edit: literówka. Jeszcze jestem w pracy i piszę jakoś nieskładnie...

kaa7

 
Posty: 1167
Od: Śro cze 21, 2006 15:55
Lokalizacja: Wrocław / Łódź

Post » Sob cze 13, 2009 21:18

Długi weekend, a ty w pracy? 8O

Sporo w moim wątku rzeczy pobocznych... :oops:

OK, czerwienić się nie będę za pochwały. Przesadnie skromna nie jestem. Lubię ludzi i lubię, gdy się dużo dzieje...a, że nie jestem asertywna, to biorę dużo na siebie i już, tak wychodzi...swoją drogą kawał życia już w tych watkach zapisany...całkiem spory kawał życia 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Paula05, teesa i 140 gości