Babcia Tekla - przeszła za Tęczowy Most :-(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 29, 2009 8:31

Tekluniu, nie martw nas... :(

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 01, 2009 10:06

dzis Tekliczka ma robione badania - ogólnie zachowuje się dziwnie, warczy nawet na mnie choc po chwili idzie się tulić, mało je ale dość często, wydaje mi sie że więcej pije i bardzo źle znosi zastrzyki :(

marcela35

 
Posty: 711
Od: Śro cze 11, 2008 8:13
Lokalizacja: Świętochlowice

Post » Wto cze 02, 2009 9:00

ja już nie wiem co jej jest :( na szczęscie wyniki ma bardzo dobre może to jakies tylko chwilowe paskudzctwo? obstawiam odroczbaczanie

marcela35

 
Posty: 711
Od: Śro cze 11, 2008 8:13
Lokalizacja: Świętochlowice

Post » Pt cze 05, 2009 13:47

Tekla znów wymiotuje - ratunku - brak mi pomysłów

marcela35

 
Posty: 711
Od: Śro cze 11, 2008 8:13
Lokalizacja: Świętochlowice

Post » Pt cze 05, 2009 13:50

A po czym wymiotuje? Po suchym? Po mokrym? Po wszystkim?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 05, 2009 13:55

wyniki krwi ma wzorcowe bo balismy się ze te nacieki z jelit przeszły na żoładek, który ma podgubioną błonę - ale ta koncepcja na szczęscie padła

wymiotuje róznie - to nie kłaki - myślałam ze moze robale bo była odrobaczana - nie wymiotuje od razu po jedzeniu tylko na przykład nadranem i to jest taki zielonkawy śluz i trafiaja się niestrawione kawałeczki jedzenia albo budzi ją odruch i wtedy to mieszania wody ze śliną - potem trzy dni ok i znów - dzis jedziemy znów na badania :(

marcela35

 
Posty: 711
Od: Śro cze 11, 2008 8:13
Lokalizacja: Świętochlowice

Post » Pt cze 05, 2009 14:56

ależ pannica wymyśla :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 05, 2009 14:57

no tylko "tłuc" i patrzec czy równo puchnie :twisted:

marcela35

 
Posty: 711
Od: Śro cze 11, 2008 8:13
Lokalizacja: Świętochlowice

Post » Pt cze 05, 2009 19:55

to jednak robale - powtarzamy odrobaczanie i powinno być już ok

marcela35

 
Posty: 711
Od: Śro cze 11, 2008 8:13
Lokalizacja: Świętochlowice

Post » Pt cze 12, 2009 9:58

właśnie wróciliśmy od weterynarza - Teklunia ma zaatakowane węzły chłonne i problemy z oddychaniem - dostała wspomagacze - jutrzejszy dzień może być decydującym czy te wszystkie leki zaczną działać i potem tylko czekanie :crying: :crying: :crying: nowotwór powoli zbiera swoje żniwo a ja nie chce myśleć co dalej

Tekliczka powoli chudnie chociaż wciąz jeszcze je - po troszku ale je - na dziś mam jej ulubione serduszka - odmrażaja się teraz,

marcela35

 
Posty: 711
Od: Śro cze 11, 2008 8:13
Lokalizacja: Świętochlowice

Post » Pt cze 12, 2009 10:05

:(
Dawaj jej do jedzenia to, na co ma ochotę. Trzymajcie się mocno :ok: !

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt cze 12, 2009 10:07

U naszej Niki też decyduje się życie :(

Trzymaj się Babuniu! Nie poddawaj się!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt cze 12, 2009 10:10

:(
Dawaj jej do jedzenia to, na co ma ochotę. Trzymajcie się mocno :ok: !

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt cze 12, 2009 11:33

Rozpieszczaj koteńkę i cieszcie się każdym wspólnym dniem...

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 12, 2009 22:23

Głaski dla mojej imienniczki...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nikolayprofs i 75 gości