Slowo sie rzeklo. Zakladamy nastepny odcinek przygod Krolowej i bandy Minibusow. Uklady kocie sie nie zmienily, Dex i Fiona nadal broja i graja na nerwach Krolowej, ktora znosi to z mniejsza lub wieksza godnoscia

No bo ktory z normalnych, doroslych kotow majacych wlasne zdanie, wytrzymalby te wszechobecnosc nienasyconych Minibusow? Ciekawe kiedy im przejdzie...




o, tu juz istniala nadzieja, ze sie utopi...

a tutaj, ze spadnie z drapaka i sie polamie

a tu moglby sie przeciez udusic
A CHALA!

Nadal sa, wszedzie sie wpieprzaja, wesza i miaukola!

Samotna sjesta z Duzym poszla do lasu!

Samotne patrzenie przez okno szlag trafil

Nawet po ogrodzie sie ciagle jakies ogony szwendaja

Ech...Zostalo juz tylko jedno miejsce na samotnosc. Do czasu

Zapraszamy wierne, kochane cioteczki do dzielenia naszych smutkow i radosci, ale przede wszystkim radosci, ma sie rozumiec!

Poprzedni odcinek naszego watku jest tutaj:
viewtopic.php?t=90 ... start=1500