TERAZ MY, cz.V

» Wto cze 09, 2009 23:07

Anty, Ty to mnie zawsze pocieszysz i na duchu podtrzymasz! :mrgreen:

» Wto cze 09, 2009 23:14

Za diabła nie mogłam zrozumieć, po co ludzie się rejestrują na czymś takim jak Nasza Klasa. Teraz już wiem. Po to żeby wkurzyć tych z miau, którzy tam nie mają konta :twisted:

.
Skaska, wierzę na słowo tym, którzy widzieli :lol:

» Wto cze 09, 2009 23:16

A ja jestem samotnica, nie jeżdżę na 'nowożytne' Woodstocki... KIEDYŚ przeżyję pełnią wszystkich zmysłów te prawdziwe, na razie daleko za mgłą rzeczywistości...
Kurka wodna, zaczęłam prawić jak te naście lat temu, kiedy byłam natchnioną nowalijką :oops:

Ano dużo we mnie zostało...

Skaska, nie zdenerwuj się na mnie proszę :wink:

Najpierw sprowadziłam Ci do wątku Liliana, teraz hippisów z San Francisco - same szemrane kreatury :roll:

, powyganiaj toto wszystko na cztery wiatry :twisted:

» Śro cze 10, 2009 6:43

» Śro cze 10, 2009 8:09

Wielbłądzio pisze:
Skaska, nie zdenerwuj się na mnie proszę Najpierw sprowadziłam Ci do wątku Liliana, teraz hippisów z San Francisco - same szemrane kreatury , powyganiaj toto wszystko na cztery wiatry

Ależ bynajmniej, nie zamierzam się ani denerwować, ani wyganiać nikogo

Lubię towarzystwo różnych dziwnych osobników :smokin:

(a serio - to uważam, że właśnie przez kontakt z ludźmi z różnych środowisk i o różnych poglądach można się sporo dowiedzieć i nieraz nauczyć).
P.s. Mam jedynie pewne wątpliwości co do obecności Liliana :twisted:

Monostra - Obiekt zebrał od Ciotek pozytywne notowania, Matka Przełożona Dorota udzieliła też swej aprobaty, więc chyba nie jest tak źle

» Śro cze 10, 2009 8:16

skaskaNH pisze:Monostra - Obiekt zebrał od Ciotek pozytywne notowania, Matka Przełożona Dorota udzieliła też swej aprobaty, więc chyba nie jest tak źle

Pytanie co Obiekt na to, że padł ofiarą oceny miauowych Cioteczek :twisted:

?

» Śro cze 10, 2009 8:18

Obiekt jeszcze nic nie wie, nieświadom niczego siedzi w pracy :twisted:

» Śro cze 10, 2009 8:20

skaskaNH pisze:Obiekt jeszcze nic nie wie, nieświadom niczego siedzi w pracy

» Śro cze 10, 2009 8:29

skaskaNH pisze:Obiekt jeszcze nic nie wie, nieświadom niczego siedzi w pracy

dobrze Ci radzę, niech tak pozostanie :twisted:

» Śro cze 10, 2009 8:32

Georg-inia pisze:
skaskaNH pisze:Obiekt jeszcze nic nie wie, nieświadom niczego siedzi w pracy

dobrze Ci radzę, niech tak pozostanie

Też tak myślę, przynajmniej na razie niech tak zostanie, wrażenia zamierzam dawkować stopniowo :mrgreen:

» Śro cze 10, 2009 9:07

skaskaNH pisze:
Georg-inia pisze:
skaskaNH pisze:Obiekt jeszcze nic nie wie, nieświadom niczego siedzi w pracy

dobrze Ci radzę, niech tak pozostanie

Też tak myślę, przynajmniej na razie niech tak zostanie, wrażenia zamierzam dawkować stopniowo

Tak jak stan zakocenia, najpierw jeden koteczek, potem drugi...i ani się spostrzeże a już ma gromadkę głodomorów :wink:

» Śro cze 10, 2009 9:19

Hannah12 pisze:Tak jak stan zakocenia, najpierw jeden koteczek, potem drugi...i ani się spostrzeże a już ma gromadkę głodomorów

Niestety, ten numer nie przeszedł, sprawa sypnęła się od razu, kiedy to całe stado wylazło, niczym orszak powitalny, na przedpokój :twisted:

» Śro cze 10, 2009 9:24

I co, został, nie uciekł na ten widok

?
Jeżeli tak, to nieźle rokuje :wink:

» Śro cze 10, 2009 9:24

Koteczki muszą sprawdzić i wiedzą najlepiej kto dla ich Dużej jest ok.

» Śro cze 10, 2009 9:53

skaskaNH pisze:
Hannah12 pisze:Tak jak stan zakocenia, najpierw jeden koteczek, potem drugi...i ani się spostrzeże a już ma gromadkę głodomorów

Niestety, ten numer nie przeszedł, sprawa sypnęła się od razu, kiedy to całe stado wylazło, niczym orszak powitalny, na przedpokój

TERAZ MY, cz.V

Kto przegląda forum