TRAGEDIA 63koty..Ostatnie chorują w wolierze, bez DT umrą!!!

[Ania_NSP]

-

[Jarka]

tzn. na pewno warto zainteresować tym media, ale ja nie mam wtyków

Nie wydaje mi się, żeby do tej sprawy potrzebne były wtyki, trzeba po prostu zadzwonić do Gazety albo wysłac im maila.Sama bym to zrobiła, ale nie chcę sie wcinać,poza tym to Wy jesteście zorientowane najlepiej.

[Etka]

hmmm...sama nie wiem bo sa teorie rozne, narazie trzymam sie tej ze to ranka ktora sobie rozgryza, dlatego przez dwa tygodnie bedzie smarowana a Wojciech w kolnierzu.

w lecznicy dal taki popis darl sie jak opetany i wyrywal jak dzika bestia

[aga9955]

Dziewczyny
wyszla nieprzyjemna sytuacja w lecznicy.
Wobec tego oficjalnie przekazuje ze lecznica nie ma hoteliku dla zwierzat i nie przetrzymuje zdrowych zwierzat ktore mozna leczyc ammbulatoryjnie..

Bardzo prosze o przyjecie tego do wiadomosci.

Jestem zaskoczona bo okazuje sie ze w obecnej sytuacji zaczeto traktowac klinike jak hotel dla bezdomnych zwierzakow.

[Etka]

w wyniku sytuacji ze zostawiono bezdomnego kociaka w lecznicy, weci maja nieprzyjemnosci a mi odmowiono zostawienia Wojtka. Na szczescie jest zdrowy bo nie wiem co bym zrobila.

Nie bedziemy mogly juz hospitalizowac tam kotow, na szczescie te Przyborowkowe zostaly juz wyciagniete.

edit: to ze koty zostawaly w lecznicy to byl wielki uklon kliniki dla Ekmitkow, bo tylko dlatego mogly tam byc.

[aga9955]

Wojtek zostanie odebrany i zawieziony do domu.
Ola zrobila mu przeswietlenie i Dr Andrzej przekaze mi informacje pelne z opisem.

Leki zostana wydane do domu.
Kot moze byc leczony (dzieki bogu) ambulatoryjnie.

[aoi neko]

w wyniku sytuacji ze zostawiono bezdomnego kociaka w lecznicy, weci maja nieprzyjemnosci a mi odmowiono zostawienia Wojtka. Na szczescie jest zdrowy bo nie wiem co bym zrobila.

Nie bedziemy mogly juz hospitalizowac tam kotow, na szczescie te Przyborowkowe zostaly juz wyciagniete.

edit: to ze koty zostawaly w lecznicy to byl wielki uklon kliniki dla Ekmitkow, bo tylko dlatego mogly tam byc.

Bardzo przykre, że zaistniała taka sytuacja.
Osoby zajmujące się Eksmitkami doskonale wiedzą, że hospitalizowanie tych kotów to tylko dobra wola i ukłon kliniki w ich stronę. Wydaje mi się, że wszyscy starali się być w porządku w stosunku do kliniki.
I bardzo wielka szkoda, że ktoś zmarnował tak dobre relacje wypracowane przez dziewczyny.

A teraz z innej beczki, cieszę się, że Wojtek będzie dzisiaj w swoim domu.

[zabers]

Będzie w domu i ... zgodnie z obietnicą, jako ostatni, dostanie zabawkę!

[Etka]

Będzie w domu i ... zgodnie z obietnicą, jako ostatni, dostanie zabawkę!

jaka znowu zabawke?

[zabers]

Zobaczysz

[marinella]

kto zostawil tego kociaka w klinice ?

[Paweł Pe]

A powiedzieli co to oznacza? Olaf jest tzw. nerkowcem, czy jest szansa, że to przejściowe? Pytam, bo zielona jestem

dopiszę, żeby nie mieszać - jak już się dogadacie, napiszcie co z Olafem.

Tak na prawdę to ja też nie wiem, dziewczyny w lecznicy też niczego jednoznacznego nie powiedziały. Olaf ma tak odkąd był badany przed przyjazdem do nas. Mocznik rośnie, kreatynina maleje, a Olaf i tak zachowuje się normalnie pod każdym względem jeśli chodzi o zdrowie. Olafix mój

[zabers]

Olafix mój

Olafix! Tak z galijska

(Dzięki)

[aga9955]

Wojtek pozdrawia ciocie z nowego domu:)))) Wywalil brzuch do glaskania i zjadl ze smakiem kolacje. Potem dlugo sie myl:)

Kochanie moje:)

[zabers]

No koniec świata! Nareszcie. Kochany Wojtek. Nic, tylko szaleć z radości Impreza!