Kocia Koalicja 2 - listonosz do nas przyszedł :D

[MarciaMuuu]

Ale piękny ogród

Koty tyż

[Avian]

Oranyjulek
Osobisty wąwóz ze schodami
Zazdraszczam
Piękna zarośnięta skarpa ... muszę pokazać mamie, właśnie coś podobnego tworzy, ale coś nie wychodzi

[Monostra]

Avian, każdy schodek wkopałam osobiście - to glina i kamienie. Nadal zazdrościsz? . Jeszcze z drugiej strony czeka mnie to samo, bo się zjeżdża, gdy jest mokro .Wszędzie był podagrycznik, perz i tym podobne atrakcje. Jeszcze sporo zostało. Nie mogę zrobić Roundupem czarnego ugoru na całości jednocześnie .

Kociska po podróży wszystkie śpią teraz słodko rozłożone w transporterkach . Nie zauważyły, że dojechały?

[MonikaG]

Łoooooooooo Ja zazdraszaczam, nawet jeśli musiałĸabym własnymi rękoma to wszystko zrobić, tyż chcę taki!
I koty takie tyż!

[Szura-najmysi mama]

Chętnie zamienię mój balkon na te pola, lasy i łąki!!

[tosiula]

Koteczki odpoczęły?

[Chat]

A ja czuje niedosyt Jeszcze, jeszcze, jeszcze!!!!!!!!!!Dawaj zdjecia kociastych w ogrodzie i samego ogrodu, plizzzzzz

[tosiula]

A ja czuje niedosyt Jeszcze, jeszcze, jeszcze!!!!!!!!!!Dawaj zdjecia kociastych w ogrodzie i samego ogrodu, plizzzzzz

To ja się dołączę do tej prośby

[JoasiaS]

A ja czuje niedosyt Jeszcze, jeszcze, jeszcze!!!!!!!!!!Dawaj zdjecia kociastych w ogrodzie i samego ogrodu, plizzzzzz

Mam to samo . Monostra, foty dawaj w dużej ilości i nie wypisuj już historyjek o Moherze o rzekomo malutkim rozumku

[Monostra]

Więcej fot zrobię w dłuuugi weekend. Niespodziewany (dla mnie). Na amen zapomniałam o Bożym Ciele i starannie zaplanowałam mocno wypełniony tydzień. Teraz mi się skrócił do 3 dni. Nie mam czasu zipnąć . Ale za to pojedziemy na 4 dni .

Zwracam honor Moheru . Chciałam mu wczoraj podciąć pazurki (on nie ostrzy na drzewach), to się wykręcał, choć normalnie lubi. Aż się dziś zaczepił pazurem o sznurek na drapaku i narobił rabanu. Odczepiłam łobuza, cmoknęłam ten wielki łeb i poszłam po cążki. Kot za mną. Ułożył się na kanapie, łapy po kolei dawał na kolana i czekał cierpliwie. Jednak jakieś szare komórki ma .

[Georg-inia]

nie dosć, że piękny, to mądry i o manicure dba

dlaczego Georg wyrywa sobie łapy ze stawów, żeby uniknąć obcięcia choć jednego pazura?

[tosiula]

Moheru jest boski

[Chat]

MOHERU Cud natury: taki piekny, a do tego madry! Paradoks taki

[Dorota]

Moher

[Monostra]

nie dosć, że piękny, to mądry i o manicure dba

dlaczego Georg wyrywa sobie łapy ze stawów, żeby uniknąć obcięcia choć jednego pazura?

To chyba praca hodowców nad koteczkami od maleńkości.
Jakoś zawsze cięłam pazurki kotom, ale zwykle na raty - po dwa, trzy - nie na siłę. Nawet Lotnia tego nie lubiła, mimo że pozwalała na trzymanie łapek, tabletki, zastrzyki i w ogóle była bardzo ufna i np. po operacjach nie pozwalała od siebie odejść, tylko wymagała przytulenia

Teraz wszystkie trzy pozwalają sobie obcinać pazurki bez problemu. Najbardziej, jak przy wszystkim , panikował na początku Sybirek. Ale teraz mamy metodę: Sybirek na kolana, brodą go miziam po łebku, on mruczy, a ja tnę pazurki. Trochę dziwnie to wygląda i trzeba uważać, żeby mi zębów nie wybił podbijając głowę do miziania, ale jakoś idzie .
A Trykot jest słodziak - jeśli w ogóle się obudzi w trakcie obcinania, to łaskawie rozcapierza pazurki z zadowolenia i jest łatwiej.