DO ZAMKNIĘCIA>Tanie Dranie Reaktywacja. Nastała Obamka :)

[Dorota]

A ja fote poprosze

[alus1]

Tyle, że ja mam za wielki i za okrągły łeb
Odżywkę w sprayu posiadam, Avonu. Niewiele daje.

A swoją drogą to powinnam przestać się zarzekać, że Piopluś idiotyzm ma po tatusiu... Gdybym była mądrzejsza, nie dusiłabym się teraz od kaszlu i nie siąpiła nosem

bo Avon to niewiele daje w ogóle ja używam revlonu zakupioną we fryzjerskim sklepie jest rewelacyjna i nawet moje poniszczone końcówki mi wygładza w sklepie na podchorążych mają ogromy wybór w rożnych cenach

[Wielbłądzio]

A ja fote poprosze

Tę jak już będę łysa?
Nie wiem zresztą, czy w tym celu muszę umyślnie się tych kudłów pozbywać. Same straszliwie wypadają, mam ich coraz mniej

[Dorota]

A ja fote poprosze

Tę jak już będę łysa?
Nie wiem zresztą, czy w tym celu muszę umyślnie się tych kudłów pozbywać. Same straszliwie wypadają, mam ich coraz mniej

Nie na lyso.

Stan obecny (na dzien dzisiejszy )

[skaskaNH]

Dawno mnie tu nie było

Dzień dobry

Wielbłądku, widzę, że i Ciebie choróbsko dopadło. Ja od paru dni też smarkam i kaszlę, chociaż kłaki suszę przed wyjściem z domu.
Zdrówka życzę

[Wielbłądzio]

Skaska ?

Biedny Skórka z tęsknoty to już nawet Kraków odwiedził, szukał Cię... i wrócił z niczym

Dorotko, fotka ze stanem obecnym była nie tak dawno, taka z Kafki razem z Anuk - widziałaś?

[skaskaNH]

Biedny Skórka z tęsknoty to już nawet Kraków odwiedził, szukał Cię... i wrócił z niczym

Ufff Czyli jednak dobrze się zabunkrowałam

[Dorota]

Skaska ?

Biedny Skórka z tęsknoty to już nawet Kraków odwiedził, szukał Cię... i wrócił z niczym

Dorotko, fotka ze stanem obecnym była nie tak dawno, taka z Kafki razem z Anuk - widziałaś?

Tak

[Wielbłądzio]

Skaska ?

Biedny Skórka z tęsknoty to już nawet Kraków odwiedził, szukał Cię... i wrócił z niczym

Dorotko, fotka ze stanem obecnym była nie tak dawno, taka z Kafki razem z Anuk - widziałaś?

Tak

No to czego chcesz więcej?
Przecie wypięknieć już bardziej nie mogłam

[Wielbłądzio]

Buuu, znów kilka godzin korekt i tłumaczeń ...

Ale ja to przecież naprawdę bardzo lubię

[kalair]

Wspieram Cię wirtualnie!

[Wielbłądzio]

Zostałam okradziona
Tacka wędliny sojowej 15 dkg kosztuje prawie sześć złotych, toteż rzadko pozwalam sobie na takowy luksus. Dziś SOBIE pozwoliłam, mało tego, kupiłam też serek camembert z suszonymi morelami... Kupiłam, wróciłam do domu, otworzyłam opakowanie, zjadłam jeden plasterek... Po czym na moment wyszłam do małego pokoju. I to był mój duży błąd
Bezczelne spasione wyleniałe żabsko na krzywych łapach, tucznik nienapasiony, pokraka, ścierwożerca... Okradł mnie Dobrał się do tej otwartej tacki, ponadgryzał prawie wszystkie plasterki, zżarł w sumie też z połowę, drugą pozostawiając mi (na pocieszenie?) w dosyć opłakanym stanie...
Trudno, obędę się, zjem camembert. Ale z Żabska wreszcie wyprodukuję ten smalec - miarka się przebrała !!!

Bidziunia zrobiła sobie ranę na karku Rozdrapała chyba jakiś strupek po zastrzykach... Przemyłam wodą utlenioną, zasypałam dermatolem - ale jak znam życie to do rana i tak rozdrapie znowu - a jak nie do rana, to jutro w dzień

Duńka znów nałykała się felixa bez gryzienia i właśnie obrzygała świeżo umytą podłogę w kuchni...

Skaranie boskie z tymi kotami, JAK JA NIENAWIDZĘ KOTÓW !!!

Aha. Dziś odbyłam kolejną wyprawę w poszukiwaniu sandałków i kolejna zakończyła się fiaskiem Zanabyłam sobie co prawda śliczne fioletowe balerinki z kwiatkiem i śliczne fioletowe as well stringi w motylki... ale to przecież nie to samo co niezbędne mi do szczęścia eleganckie brązowe sandałki na obcasach, z odkrytymi palcami (żeby pokazywać winnoczerwone paznokcie, a jakże ), do sukienek...
Sytuacja robi się powoli niewesoła, bo zeszłoroczne prawie całkiem już się rozpadły - a do większości moich ciuchów nie pasują płaskie buty...
Ależ ja mam problemy

[Marcelibu]

Zostałam okradziona
Tacka wędliny sojowej 15 dkg kosztuje prawie sześć złotych, toteż rzadko pozwalam sobie na takowy luksus. Dziś SOBIE pozwoliłam, mało tego, kupiłam też serek camembert z suszonymi morelami... Kupiłam, wróciłam do domu, otworzyłam opakowanie, zjadłam jeden plasterek... Po czym na moment wyszłam do małego pokoju. I to był mój duży błąd
Bezczelne spasione wyleniałe żabsko na krzywych łapach, tucznik nienapasiony, pokraka, ścierwożerca... Okradł mnie Dobrał się do tej otwartej tacki, ponadgryzał prawie wszystkie plasterki, zżarł w sumie też z połowę, drugą pozostawiając mi (na pocieszenie?) w dosyć opłakanym stanie...
Trudno, obędę się, zjem camembert. Ale z Żabska wreszcie wyprodukuję ten smalec - miarka się przebrała !!!

(..)

Eee...tam. U Dorci44 Kota nam oblizała z bitej śmietany każdy kawałek pysznego tortu. Martwiłyśmy się tylko, czy srania kot nie będzie miał . A tort dojadłyśmy .

[Wielbłądzio]

Ale on tę wędlinę pomemłał w okruchy i obślinił
Jasne, że co się dało, to uratowałam i zjadłam

[Lemoniada]

Tacka wędliny sojowej 15 dkg kosztuje prawie sześć złotych, toteż rzadko pozwalam sobie na takowy luksus. Dziś SOBIE pozwoliłam, mało tego, kupiłam też serek camembert z suszonymi morelami...

Znaczy się - kupiłaś oddzielnie camembert i oddzielnie morele, tak?
A wędlinkę sojową (mniaaam! ) i tak bym zjadła, po kocie się nie brzydzę

Moje siostry zjadały jakieś zupki i przeciery, które ich dzieci wypluwały sobie na brody będąc jeszcze w wieku niemowlęcym - to dopiero było błeee... :|