Migi i Gaspar- rzep i przytulanka. Koniec cz I. Nowy wątek

[Korciaczki]

Dzisiaj z czystej ciekawości wysłałyśmy Gaspara do gazety metro... zobaczymy co z tego wyniknie.

Gaspi spał dzisiaj w łóżku

[Korciaczki]

Oj brakuje nam Panny Migotki, brakuje. Ale jest w dobrych, bardzo dobrych i troskliwych rękach, więc jesteśmy o nią spokojne.
Dziś już nie obudziło nas mrauczenie i nawoływanie kociej puszki z jedoznkiem w wykonianiu koteczki, nikt nie ugniatał kołdry i latał jak młody źrebaczek, tupiąc przy tym prześmiesznie, za zieloną opaską... Migusia napewno nowemu domku przyniesie wiele radości, chwile z nią spedzone napewno będą wesołymi, bo napawdę przezabawna koteczka.

Ona była/jest/będzie naszą kochaną kicia...

Pewnie Migusiowy Domek sam coś napisze, co tam u panny Migotki słychać...

Dziękujemy za wspaniały dom dla niej !

I zapomniałyśmy dodać, że Migusia też napewno jest wdzięczna !!!

[Etka]

Gasparku teraz na Ciebie kolej, a ja czekam by wystartowac z ogloszeniami

[Korciaczki]

Treść do ogłoszeń (wszelka pomoc ogłoszeniowa mile widziana )

Gaspar to kot o eleganckiej, sportowej sylwetce, w czarnym fraku i białym krawacie. Jego ciemną maskę zdobią wyraziste oliwkowe oczy oraz długie arystokratyczne wąsy, iście szlacheckie. Równie królewsko się prezentują jego białe łapki, nieustannie ugniatające, oraz brzuszek - również biały, który stale upomina się o mizianie. Gaspar jest kotem ufnym, towarzyskim, milusińskim, bardzo grzecznym i spokojnym. Chętnie ogląda telewizję - śledzi wówczas z zaciekawieniem ruszający się ekran, raz po raz delikatnie trącając wyświetlacz. Nie zostanie także obojętny wszelkim "fruwającym" po ziemi zabawkom. Widząc toczącą się piłeczkę, czy uciekającą myszkę swoją dumę i powagę chowa do kieszeni i momentalnie rusza w pogoń za przedmiotem. Nie zmienia to jednak faktu, że to naprawdę grzeczny kot! - z pewnością nie zalicza się do tych mruczków skaczących po firankach, czy buszujących w nocy. Gaspar kocha ludzi całą sobą, ale pobyć samemu w domu nie jest źle! Zdecydowanie jednak woli towarzystwo człowieka, tak – to istny przytulak numer jeden, który ponadto lubi być noszony rękach. Śpi oczywiście w łóżku, najczęściej zwinięty w kłębuszek koło brzucha. Coraz częściej sam przychodzi po mizianki na kolana, upomina się grzecznie, gdy głasków jest za mało. Często udaje się na wycieczkę po domu za domownikami, z zaciekawnieniem obserwując ich codziennie zajęcia, nie rzadko również się do nich przyłączając. Wielokrotnie towarzyszył już nawet przy odkurzaniu. O tak, Gaspar nie boi się niczego - nawet odkurzacza! Ta naprawdę fajny kot! – który zasługuje na najlepszy dom pod słońcem. Taki swój własny, jeden jedyny na świecie. Marzy mu się domek z innym kotem, bo to bardzo towarzyski mruczek. W domu tymczasowym żyje w zgodzie z gryzoniami i rybką (bardzo lubi przesiadywać koło akwarium, wsłuchując się w szum filtru), a do obecności dużego psa powoli się przekonuje. Jednym słowem: kot idealny i
‘uniwersalny’
Gaspar jest młodym, bo około 4letnim wykastrowanym kocurkiem, jeszcze nie zaszczepionym (będzie na dniach). Czeka go jeszcze tylko zabieg czyszczenia ząbków. Gaspar wierzy jednak, że jeśli naprawdę go pokochasz, poczekasz na niego. To wyjątkowy kot, który mimo, że w swoim życiu przeżył piekło, chce kochać i być kochanym. To naprawdę wyjątkowy kot, który czeka już tylko na Ciebie!

Mrr…Daj mi dom!


Filmik z Gasparem: gaspar.xt.pl
Cała historia Gaspara i opis jego życia codziennego: migusia.xt.pl

Kontakt w sprawie adopcji:
tel.: 606 789 274
email: basiatwince@wp.pl

Zdjęcia (dużo) na pierwszej stronie w pierwszym poście. Do wyboru, do koloru

[Anna61]

Ja akurat nie umiem robić ogłoszeń, ale podnieść mogę.

Dzięki, za zaglądanie do Molisi.

[izydorka]

no to windujemy Gasparka do góry, w końcu ile facet może czekać...

[Kociara82]

Mrr…Daj mi dom Gasparkowi! Winda do nieba, kocie!... (albo niekoniecznie do nieba wystarczy na pierwsza) A jak w niebie to ty sie jeszcze poczujesz, jak znajdzie sie dla ciebie idealny domek!

Filmik z Gasparem: gaspar.xt.pl
Cała historia Gaspara i opis jego życia codziennego: migusia.xt.pl

A to pozwolilam sobie skopiowac, zeby przypomniec o kocurro

[Myszolandia]

Kociarko jesteś debeściara,dzięki twoim przypomnieniom,załapałam jeszcze raz Migotkę.
Ale powiem Wam że łezka trochę skapła.Oczywiście z radości.Z jakiego bagna ich oboje wyciągnęłyście,Korciareczki.Bo nie ukrywajmy ale życie w schronisku to dla kociaka jak życie na bagnie.Jak je wypielęgnowałyście Żebym nie czytała wątku,w życiu bym nie pomyślała,że ona były w schronisku.Cały czas myślałam że są Wasze,albo że macie w planie je zostawić.Już pewnie pisze po raz enty,że dla mnie jesteście najpiękniejszym DT
Zresztą widzę ,że nie tylko dla mnie....

[Kociara82]

oj tak, dziewczyny bardzo troszcza sie o swoje tymczasy. Jak znajde fotki z wystawy, to podesle moje ulubione foto Migusi Gasparka nie mialam mozliwosci poznac osobiscie, ale na zdjeciach i na filmiku widac, ze jest przepiekny

A tak z innej beczki: Korciaczki, co slychac u Asa? Jakos tak mi sie ostatnio o nim pomyslalo

[iskra666]

Już pewnie pisze po raz enty,że dla mnie jesteście najpiękniejszym DT
Zresztą widzę ,że nie tylko dla mnie....

Ja już chyba gdzieś pisałam.. ale się powtórzę..
ja życzę wszystkim potrzebującym kotom takiego domku tymczasowego
i życzę sobie i kotom z Milanówka, żeby takie domki trafiały nam się częściej

[Dama Ya]

no to windujemy Gasparka do góry, w końcu ile facet może czekać...

Jestem pewna, że się doczeka!! Głaski dla Gasparka!!

[Kociara82]

no to windujemy Gasparka do góry, w końcu ile facet może czekać...

Jestem pewna, że się doczeka!! Głaski dla Gasparka!!

dolaczam sie do prosby o glaski, a co do powyzszych slow:

Jestem pewna, że się doczeka!!

ja mysle, ze to juz dlugo nie potrwa I tego kiciusiowi zycze

[Korciaczki]

Miałam sie juz nie odzywać, ale chciałam się odnieść do słów pochwał, które padają tutaj na temat naszego DT - dziękujemy, są miłe, choc przyznam, ze czasem zawstydzają... Mamy świadomość, że tu na tym forum, jak i poza nim, jest mnóstwo osób, nieraz zupełnie anonimowych, które pomagają nie - jednemu czy kilku kotom, ale dziesiątkom... Nie chodzi oto, by się licytować, kto ile zrobił. Są to nasze świadome wybory - każdy robi tyle ile może, czy ile chce... My, jako dotychczasowy DT, do naszej "działalności" podchodzimy z pokorą - co pewnie brzmi górnolotnie - a naszym celem jest znajdowanie domków. A raczej było - bo narazie weźmiemy sobie oddech jako DT. Został jeszcze Gaspar, z którym musimy w końcu iść do weta i zrobić mu ząbki. Mam nadzieję, że znajdzie się dla niego dobry, odpowiedzialny domek. Za to trzymam kciuki...

Jesli chodzi o Migusie - rozmawiałam wczoraj z Pania Kasią przez telefon. Migusia zdążyła juz zaliczyć weterynarza i dostała antybiotyk na katar (pojawiła się w nosie żółta wydzielina i p. Kasia wolała chuchac na zimne).
Poza tym Migi spała z pańcią w łózku, była w kuwecie także wszystko gra... Mam nadzieję, ze w najbliższym czasie Migusiowy Domek znajdzie troche wolnego i sama napisze coś o Migusi . Pozdrawiam wszystkich.

[Babett_B]

Gaspar na pewno znajdzie niedługo swój domek

Jest b. podobny o mojej Kaluni, więc jest... pięęekny

[Korciaczki]

Kaluniu, musisz być cudna!

Gasparek spał w minioną noc zwinięty w kłębuszek przy brzuchu, dobre dwie godziny Jest naprawdę kochanym kotem...