Drapaki - rekomendacje, opinie, oceny

[bubor]

Od wczoraj jest u nas taki drapak i choć jak narazie obie panny podchodzą do niego " z pewną taką nieśmiałością " to jego wygląd , wykonanie i jakość są perfekcyjne i całkowicie warte dość sporej ceny

[grrr...]

Oglądałam i testowałam dziś właśnie na wystawie kotów te drapaki Rufi... Rewelacja... No naprawdę, super są! Czemu ja takiego nie mogę mieć???

[bubor]

Napewno da sie z tym coś zrobić

[dalia]

ja kupilam drapak rufi przypadkiem od kogos kto wygral w konkursie i na dodatek z połowe ceny, więc "trafilo się slepej kurze ziarno"
moje koty pokochaly go miloscia absolutną, az jestem zazdrosna
juz podczas skladania ladowaly sie na niego i tak juz zostało
to widać najlepiej tu:
http://pl.fotoalbum.eu/dunia/a257242

[grrr...]

Napewno da sie z tym coś zrobić

Niestety, w obecnej sytuacji po prostu nie ma szans... Smutno...

[Ja-Ba]

Trafiłam wczoraj na ten wątek i przeczytałam cały z zainteresowaniem - szukam bowiem drapaka dla swojej czwórki, i to drapaka wysokiego, dużego.
Oferta Armarkatu wydaje się super atrakcyjna pod każdym względem, jednak mój największy niepokój budzi produkcja Chińska z takich powodów, że dość regularnie pojawiają się "afery" z ich produktami które okazują się silnie toksyczne / mleko w proszku, zabawki, tkaniny malowane radioaktywnymi farbami/. A kot to stworzenie wchłaniające toksyny całym ciałem, również przez skórę.
Zastanawiam się więc jakich oni klejów używają, jakich tkanin...

Dlatego mam pytanie do osób które tych drapaków używają - czy nie zauważyły w tym czasie niczego niepokojącego, czy zdrowe do tej pory koty nie zaczęły chorować z bliżej nieokreślonego powodu?
Będę wdzięczna za takie informacje.

[jaguśka]

Mnie się spodobał taki
http://www.allegro.pl/item648779798_dom ... lorow.html
Martwi mnie to, że tu nikt nie ma drapaczka od tego sprzedawcy

[teklisko]

A ja się doszukałam. Po rozpakowaniu drapak ujawnił wadę fabryczną: kraj produkcji. Made in China.
No i mamy tajemnicę niskiej ceny.

Od trzech tygodni mamy ten model: http://armarkt.republika.pl/ac7701s.html

Mam ten sam model jakieś 2 lata. Nie śmierdział, jest baaardzo stabilny, nie znalazłam drapaka z większą podstawą. Po drążkach Rysia wspina się jak po drzewie (od podłogi aż do karniszy) i nic się nie chwieje.
Na dole miejsce się przydaje, bo koty dzięki temu mogą drapać stojąc. Słupki się nie chwieją (fakt jeden ten na który zachodzi drabinka ostatnio się obruszał, ale wystarczyło dokręcić śrubę-20 sekund i ok)
Zabawek było kilka, nie rozwaliły się, jedynie gumki zostały przegryzione;) Drabinka? -bardzo przydatna w naszym przypadku, szczególnie jak kicia była mała. Na górnych pólkach 2 koty (4 + 5 kg) mieszczą się.
Fakt ładniej by wyglądał gdyby plusz był też w środku budek, ale to szczegół.
Ogólnie jest zrobiony z wytrzymałego misia, nie zauważyłam do tej pory żadnych rozdarć, sizal na słupkach też jak na tak intensywne używanie dobrze się trzyma i nie kruszy. Widziałam, ze zmienił się teraz przedstawiciel tej firmy w Polsce, więc myślę, że nawet jakby się chciało jeden zmienić to nie było by problemu.
Dostałam o ile pamiętam certyfikat, że materiały nie są szkodliwe dla kotów.
Znajoma ma inny model i też zachwala.

Zdziwiła mnie ta kiepska opinia, może faktycznie trafiła Ci się jakaś podróbka, albo trefny egzemplarz....nie mogę ręczyć za sprzedawców z allegro, ale ja tam kupiłam i nic nie mogę zarzucić.

[Ja-Ba]

Teklisko - dziękuję za Twoją opinię, właśnie ten drapak mnie interesował. Zajrzałam też na stronie reklamowej na certyfikat - nie wszystkie drapaki ten certyfikat mają, tylko niektóre modele.

[teklisko]

Dodam tylko, że mój drapak stoi przy oknie i nie ma szans żeby się przewrócił, nawet jak dziewczyny się ganiają;)

[Lidka]

Tez mam drapaki z armarkatu. U mnie szaleje po nich 8 kotow. Dolny slupek musiełam zamienic, bo całkiem sznurek wydrapały, ale to kwesti 10 minut. Od czasu do czasu trzeba dokręcic śruby ale u mnie hasają koty wagi ciężkiej. Szeryf ma 7 kg, reszta trochę lżejsza ale za to Kubuś wpada calym impetem.
Nie zauważyłam załamania zdrowia. Szeryf choruje ale chorował i przed kupieniem drapaków. Schodki sprawdzily sie tylko jak Bączek był mały, teraz po prostu skaczą. Najbardziej eksploatowane sa górne półki - mogłyby byc wieksze.
Na szczęście kupowałam wtedy kiedy nie były jeszcze takie drogie:))

[Ja-Ba]

Ja też mam koty "sumo", dwa po prawie 8 kg każdy, trzeci 5,5 i tylko jeden "normalny" z wagą 3.300
Podejrzewam że u mnie też górne półki będą najbardziej oblegane.

[Lidka]

No tak:))
To polecam klucz do skręcania w podręcznym miejscu:))
i jeszcze jedno do czyszczenia mam takie coś co przypomina sciagaczke do szyb. Swietnie się tym czyści. Albo wilgotna szmatka. Wciąż na półkach jest bardzo dużo siersci a tym zbiera sie bardzo szybko.

[teklisko]

Ściągaczka do szyb? - dobre:) Ja odkurzaczem raz na tydzień próbuję czyścić, co oczywiście wiąże się z wielką dezaprobatą, zapieraniem się łapkami i zajmowaniem półki całą powierzchnią futra (nie zejdę, nam kłaki nie przeszkadzają, a poza tym to nasz drapak:)

Lidka: zamawiałaś słupek u przedstawiciela czy na własną rękę?

[Ja-Ba]

a ja do czyszczenia nabyłam już dość dawno szczotkę z takim specjalnym, czerwonym "cusiem" na wierzchu, rewelacyjnie zbiera sierść z wszelkich tkanin i dywanów/jesli ktoś dywany ma, bo ja taką masochistką nie jestem /