[WRO] Śliczna kotka norweska z ulicy str7 w DT, szukamy DS!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pt mar 06, 2009 8:27

Laurent pisze:No Swiderek byl prawie na drodze do nas ale troche czekalismy.
Bo Swiderek nie jest jeszcze szczepiony i Merlinek zawsze moze go zarazyc.
Zobaczymy jaka bedzie sytuacja za tydzien i mi sie wydaje ze wtedy sie uda :)

Merlinek sie robi coraz bardziej ciekawy.. w nocy w ogole sie nie boi niczego.
w ciagu dnia na swoj teren tzn w salonie rzadzi :)


:ok: super wiadomości, bardzo się cieszę :D :D :D

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 12, 2009 9:52

Ciesze sie ze Marlinek rosnie i zdrowieje :D
Tez teraz odrobaczałam koty profenderem. To był nasz pierwszy raz, nigdy wczesniej tego nie stosowałam.

Myślisz Agnieszko, ze ona była wychodzaca? I tak z maluchem sie wałęsała...?
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 12, 2009 10:59

Karotka pisze:


Myślisz Agnieszko, ze ona była wychodzaca? I tak z maluchem sie wałęsała...?


Wszystko na to wskazuje :? Niestety nawet to, że był tylko jeden maluch jest podejrzane. Mogło być tak że reszta miotu została uśmiercona, a zostawili jednego malucha dla siebie 8O to niestety dość częsta praktyka.... :evil: Po kotce ani śladu, ale mamy jedanak nadzieję że jest kotką wychodzącą i gdzieś mieszka koło nas na osiedlu domków jednorodzinnych. Nasz sąsiad kiedyś ją widział jak przebiegała między posesjami - przynajmniej z jego opisu wynikało że to mogła być ona. W końcy nie wiele pięknych kotek norweskich biega po ulicach :?

No cóż wiosna tuż, tuż.... niewykluczone że kiedyś ją znowu spotkamy... z kolejnym maluchem :evil:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 12, 2009 11:46

Agness78 pisze:
No cóż wiosna tuż, tuż.... niewykluczone że kiedyś ją znowu spotkamy... z kolejnym maluchem :evil:


Jesli tak to będzie wiadomo, że w pierwszej kolejności trzeba bedzie "zająć się" koteczką :twisted:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Czw mar 12, 2009 11:58

marcjannakape pisze:
Agness78 pisze:
No cóż wiosna tuż, tuż.... niewykluczone że kiedyś ją znowu spotkamy... z kolejnym maluchem :evil:


Jesli tak to będzie wiadomo, że w pierwszej kolejności trzeba bedzie "zająć się" koteczką :twisted:


Oczywiście, żebym domyślała się chociaż z którego domu kotka może być to bym jeszcze powidziała parę ciepłych słów jej "opiekunom" :twisted:
Jest coraz cieplej, dni dłuższe... jeszcze może kiedyś ją namierzę jak będę spacerować po okolicy... :twisted:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 08, 2009 14:47

UWAGA - REAKTYWACJA WĄTKU!

Dzisiaj dowiedziałam się że podobna kotka przebywa niedaleko miejsca w którym znaleźliśmy Merlinka i jego mamę 8O Na 99% jest to właśnie mamusia Merlinka. Koteczka prawdopodobnie z gatunku norweski leśny lub mieszanka. Pomieszkuje ostatnio w kartonowym pudełku na osiedlu, pod blokami :cry: Niestety obawiam się że może być już w ciąży 8O

Koteczka jest wg informacji od karmicielki oswojona. Jest ostrożna ale czasem daje sie nawet pogłaskać. DT potrzebny na cito!!!!

Maksymalnie co udało mi sie załatwić to DT na 2-3 dni ale co dalej?
Nie możemy pozwolić żeby kicia urodziła kolejne młode, i żeby taka koteczka błąkała sie po ulicach :cry:

Bardzo proszę o pomoc w szukaniu DT!!!!!!!!

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 08, 2009 14:51

A już miałam nadzieję, że może ma dom, tylko nieodpowiedzialny...
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 08, 2009 15:00

Kicia_ pisze:A już miałam nadzieję, że może ma dom, tylko nieodpowiedzialny...


ja też, szczerze mówiąc :cry:
najgorsze że kicia pewnie w ciąży.... :roll:
a nie daj Boże trafi do jakiegoś pseudohodowcy :cry:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 08, 2009 15:58

Podrzucam!
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 08, 2009 20:10

ooo a masz zdjęcia moze??

Laurent

 
Posty: 112
Od: Śro lut 11, 2009 12:03
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 08, 2009 20:44

podrzucam i pisze pw :)
Obrazek

moriam

 
Posty: 163
Od: Pt wrz 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Pon cze 08, 2009 20:52

ona miała iść wtedy do mnie, ale niestety teraz nie mogę. mam na tymczasie matkę z trójką 10 dniowych kociaków.

Nie mogę.

Edit, ale widzę , ze moriam chyba rozwiąże problem :)

Iskra_

 
Posty: 12327
Od: Wto wrz 19, 2006 23:18
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 08, 2009 21:46

Nie udało nam się złapać kici :-( była juz w transporterku ale się wywinęła i później już się wystraszyła i nie dało rady :-(
pani postara się ją złapać i da nam znać.
to nie jest ta nasza kici, ta jest najprowdopodobniej jej córką, może siostrą Merlinka.
kicia jest prześliczna, puchata, po prostu cudo.
mam nadzieję, że jutro uda się ją złapać.

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 08, 2009 22:13

Tak jak mawin napisała, dzisiaj nic z tego :cry:
Kicia była sprytniejsza a i okolica mało sprzyjająca.... dużo ludzi, hałasów, samochodów.... niestety był blisko ale się spłoszyła :(
Jutro drugie podejście i będziemy próbować do skutku....

Mama Merlinka to nie jest ale być może siostra bo kicia jest młoda w wieku 6-8 m-cy. O ile to koteczka :twisted: bo w sumie pod ogon nie było dziś jak zajrzeć, ale skóra zdjęta z Mamusi Merlinka. Jest tak podobna i tak blisko miejsca w którym znaleźliśmy Merlinka z mamą, że jest wysoce prawdopodobne że ktoś w okolicy rozmnaża kotki norweskie lub jakąś podobną rasę ( a raczej pseudorasę) :evil:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 08, 2009 22:57

Na razie upadl DT dla czarnego persa z W-wy, bo wlascicielka sobie nagle o nim przypomniala... :?
Wiec jesli trzeba, to koteczke moge zabrac do siebie. Z Wroclawia szybciej ktos dojedzie do mnie niz z W-wy. Kicie mozecie ciachnac, ale moze przyjechac tez bez sterylki. Zalatwimy to od razu po przyjezdzie.
Jesli oczywiscie znajdzie sie inny DT to sie nie pogniewam. ;-) Na razie u mnie po prostu wolne jest.
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 16 gości